Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Białoruś 2012 - "Czas jak rzeka" (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=13477)

ATomek 12.06.2012 20:31

7 Załącznik(ów)
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:A...YBN4FO3A-MZIaw http://youtu.be/61iBRYalwi4 Chciałbym cofnąć czas...

Czas, co jak rzeka płynie, cofamy niemal do źródła.


Skoro ustaliłem, że Czesław Wydrzycki był motocyklistą, to pora odsłonić tajemnicę moich przemyśleń w temacie pseudonimu "Niemen".

Wszystkie dotychczasowe źródła mówione i pisane podają, że w 1962r zaproponowała go żona Franciszka Walickiego (twórcy polskiego "bigbitu", managera Niebiesko- Czarnych). Pseudonim miał być uproszczeniem trudnego brzmienia nazwiska- Wydrzycki- na potrzeby zagranicznych koncertów.
"Pseudonim NIEMEN- jak rzeka z Twojego dzieciństwa."
Jak wspominał Franciszek Walicki, gdy padła ta propozycja, Czesław zamyślił się, spojrzał daleko przed siebie, powtórzył dwa razy "Niemen... Niemen..." i się uśmiechnął ...

Ja poszedłem dalej właśnie za tym uśmiechem...

Wiadomo, że rzeką z dzieciństwa, nad którą tak lubił przesiadywać na kamieniu nie był Niemen a mała rzeczka Lebiedka.
Wiadomo, że jako nastolatka, pociągały go wszelkie dostępne nowinki techniczne: od radia, po rowery i motocykle. Po rodzicach i dziadkach miał wrodzoną myśl techniczną- "U Wydrzyckich był pierwszy we wsi rower i motocykl".
Zakładam, że musiał wiedzieć, że w największym w okolicy mieście- Grodnie, 30km od Wasiliszek działała do 17.09.1939r jedyna na kresach wschodnich Kresowa Wytwórnia Rowerów i Motocykli NIEMEN.

Kto wie, może to właśnie dźwięk i takie znaczenie tego słowa przywołały obrazy z motocyklowej młodości Czesława i wywołały jego uśmiech? Czesław NIEMEN.


http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:A...6dJpI2mlbqRDbm http://motocykle.svasti.org/index.ht...sti.org/n.html


Załącznik 60282
Uznane za doskonałej jakości rowery Niemen z Grodna znalazły się na wyposażeniu wielu jednostek polskiego wojska.


Załącznik 60283

Dziś w Polsce niezwykle rzadko można je znaleźć nawet wśród kolekcjonerów.


Załącznik 60284

Znalezione w starej szopie...


Załącznik 60285

i przywrócone przez pasjonatów do pierwotnego blasku dumnie prezentują się po latach niepamięci...


Załącznik 60286

Motocykle Niemen doskonale wpisywały się w ówczesne realia. Ich produkcja uwzględniała materiały i części najwyższej jakości tak polskie jak angielskie i niemieckie. Inkustrowane złotem szparunki dodawały wdzięku i oryginalności.
Ekonomiczne silniki i mocne zawieszenie decydowały o przydatności na polskich przedwojennych drogach.


Załącznik 60287

Tutaj można obejrzeć, jak Niemen prezentuje się na przejażdżce: https://youtu.be/Olf9kT1sCRI


Załącznik 60288

Watro ocalić od zapomnienia ten fragmentem dziejów polskiej motoryzacji, podobnie jak pamięć o motocykliście Czesławie Wydrzyckim- Niemenie.

Lewar 13.06.2012 12:36

Bardzo piękne, mądre i klimatyczne pisanie. Teraz żałuję, że na Białoruś poświęciłem tylko 3 dni.
Z tego co wiem, to Lebiedka w Starych Wasiliszkach padła ofiarą melioracji.
Co do panów mundurowych w kraju tym wystepujących, to przed wyjazdem zapoznaliśmy się z opiniami bywalca często na Białoruś jeżdżącego, który powiedział, że wszelkie formacje są tam "nieprzekupne, proste, zacne". To się potwierdziło w całej rozciągłości.
Czego nie da się powiedzieć niestety o Ukrainie

Jarek 13.06.2012 15:43

Tomasz.....nie sądziłem- że prócz drewna jeszcze i w ...Niemenologii biegły jesteś...a wątek o Kresowej Fabryce Rowerów i Motocykli jest tym smaczkiem na koniec :):)- po prostu szacuneczek:bow::Thumbs_Up:
pzdr :)

ATomek 13.06.2012 17:03

Zawstydziłem się na te wszystkie pochlebstwa tak, że od rana siedziałem w szafie! (w tej, którą akurat robię na warsztacie :))
Ale wylazłem, żeby odpowiedzieć tak zacnym gościom w wątku...

Bardzo wszystkim dziękuję za wspólną podróż.
Mam nadzieję, że choć trochę rozwiałem obawy przed tamtym kierunkiem, choć zawsze trzeba mieć oczy otwarte. Wiadomo. Myślę, że każdy powinien dorobić swój własny klucz do Białorusi. Nawet z pominięciem smutnych cmentarzy, ruin, cerkwi i kościołów można dobrze pojeździć. Blisko, niedrogo i zagadać nietrudno.

Lewar
Co do Lebiedki i Niemena, to racja. Niemen sam wspominał, jak przyjechał po latach i szukał tej łąki, kwiatów, kamienia i rzeczki z dzieciństwa... Znane jest jego zdjęcie na kamieniu odnalezionym w chaszczach.
Niektórzy ubarwiają i mówią, że z tej złości na to, co zastał, rozwalił o kamień aparat...
Dziś to rów melioracyjny i orane pole. Bez sentymentu- sowchoz.
Ale dyrektor domu pamięci- muzeum- choć kamień chce uratować i zaraz po naszym wyjeździe miał być przewieziony do domu. Może już tam jest?


Jarek
W ten piątek wybieram się do Świebodzina, żeby posiedzieć obok spiżowego Niemena.
Czy Go jeszcze pamiętasz? http://africatwin.com.pl/images/icons/icon7.gif


http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:A...L2G48-9WZ68g_w https://www.youtube.com/watch?v=Z_lQ4wF5qyI

Po sąsiedzku, na Pojezierzu Łagowskim jest doroczny zlot Niemenologów.
Wszyscy, którzy jeszcze o Nim pamiętają są mile widziani http://africatwin.com.pl/images/icons/icon7.gif

ATomek 28.06.2012 03:12

3 Załącznik(ów)
Załącznik 32392

Czesiek najwyraźniej ucieszył się na widok nasz i kwiatów, które rosną tylko przy afrykańskich drogach :)

Załącznik 32393


http://youtu.be/GGMWiDVmpAs "Kwiaty ojczyste"


Tak zakończyliśmy główny wątek naszej białoruskiej przygody...






Załącznik 32394

... i zaczęliśmy nowy, wśród Ludzi Dobrej Woli -
Stowarzyszenia Pamięci Czesława Niemena i miłośników Jego twórczości http://niemen.aerolit.pl/forum/image...con_niemen.png :).

bwh 21.09.2012 10:37

Nie jest to Tomek do ogarnięcia w jeden wieczór.. zwłaszcza że jeszcze po wczorajszej Hucie Pieniackiej dochodzę do siebie.. Taka dawka wrażeń jaką tu przekazujesz to na kilka długich zimowych wieczorów przy piwku. Dzięki za nakręcenie mi wyjazdu, już wiem już gdzie wiosną za rok pojadę.. Pozdrowienia Paweł

ATomek 22.09.2012 01:22

Chciałem, żeby to była opowieść- rzeka: rozległa, leniwa, czasami wartka i niebezpiecznie wciągająca. Wiadomo skąd wypływa, ale nie wiadomo dokąd wpada.

I tak przy okazji, skoro odkopałeś temat:
Pojawiło się w opowieści wiele rzek. I w głowie zalęgła się myśl dotarcia do ich źródeł.
To dopiero byłby "temat rzeka". :)
Pozdrawiam

Ludwik Perney 04.06.2013 11:57

Świetna relacja, świetna podróż. Białoruś nęci mnie od poprzedniego roku. Może w tym się uda? :-)

fassi 17.01.2014 12:44

ATomku, dorzucam cos do swiata w ktorym zyjesz :)

http://muzyka.onet.pl/rock/czeslaw-n...any-ptak/98ph4

Dunia 17.01.2014 14:16

Dobry tekst-chociaż pewnie Atomek jako znawca postaci Niemena oceni go inaczej.
A mnie przychodzą na myśl słowa z piosenki Okudżawy:
" A przecież mi żal'
Ze na naszym zwycięstwem niejednym
górują cokoły
na których nie stoi już nikt"...to tak dla naszych wspomnień, postaci Wielkich Ludzi których już nie ma, i rzeki , która płynie leniwie


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:35.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.