![]() |
Cytat:
https://photos.app.goo.gl/nPCqXucjj9GgyxYK9 Taką troskę zrobiłem 8 lat temu po fiordach. Gdzieś tu na forum nawet jest relacja. Jak pogda dopiszę to nie potrzeba nic więcej żeby wakacje się super udały. Pozdrowienia, D Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka |
Pozostawiam link - może komuś się przyda (np. płatne drogi, gotowe trasy wyjazdowe, ceny, porady): https://www.norwegofil.pl/
|
Cytat:
|
Cytat:
Nie rozumiem - znam ten link autopass... Co masz na myśli? |
Cytat:
|
Cytat:
Chciałem zostawić innym ten link którzy wiedzą o Norwegii tyle co ja, czyli prawie nic. Przyjazna strona, wiele upakowanych informacji. |
Namieszałeś mi w głowie. Miałem zrobić tour de europa, przez Włochy, Francję, Hiszpanię i Portugalię, a teraz Norwegia mi się śni
|
Cytat:
Ha! To mamy podobne tropy :) Ja też rozważałem ten kierunek. Ale.... za dużo granic do przekraczania aby wracać w razie "w". Jakieś korytarze, liczba godzin ile można spędzić na tranzycie - kompletnie nieprzewidywalne pewnie nawet na chwilę przed wakacjami... NZrezygnowałem,. że za dużo niewiadomych a jadę sam z 4 dzieci (więc na mnie się oprze gnój). Za dużo kombinowania było w te wakacje, za dużo zmian przy wielu krajach... Z Norwegii powrót przez Szwecję - jedna granica i w tę stronę bywało łatwiej wiać niż w drugą (Norwegia raczej się zamykała na Szwecję niż Szwecja na Norwegię). W Norwegii lepiej kontrolują sytuację pandemiczna niż w Szwecji. Drugi korytarz odwrotu przez Danię. Kiedy zamierzasz jechać? Bo jakby co przekażę świeże informacje. Ja na razie planuję piątek 26 czerwca start i powrót 8-9 lipca (może ciut wcześniej). Południowa część Norwegii. |
W Norwegi byliśmy dwa razy ale to było już jakiś czas temu. Pierwszy wyjazd to taki na partyzanta, nie dość że była do dziewicza podróż motocyklem BMW i do tego na nurkowanie, to jeszcze na weekend majowy.
https://www.flickr.com/gp/wawrzeniec/Hy219r Podróż numer 2 to wycieczka tego samego roku w 3 motocykle aby zobaczyć głównie góry Jotunheimen i do w towarzystwie naszego syna, który został pasażerem na motocyklu kolegi. Wspominam bardzo dobrze, super asfalt i te drogi boczne płatne, jeżeli dobrze pamiętam bomweg. To były najciekawsze odcinki, niby szutrowe ale jakość nawierzchni często lepsza niż nasze drogi w tamtym czasie. Wspominam najdroższy chleb kupiony na stacji benzynowej z zamrażarki oraz darmowy chleb w jakimś sklepie. Okazało się że miejscowi lubią kroić chleb ale nie zabierają piętek, były takie pachnące i chrupiące. https://www.flickr.com/gp/wawrzeniec/6706fv |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:56. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.