Ale mi gul skoczył. Zajebisty!

Nie mam jeszcze żadnych fotek, bo w weekend skupiłem się na jeżdżeniu:lc8:
Może w niedzielę jak byliśmy na żwirowni ktoś coś pstryknął i wklei-ale ja osobiście nie mam:(
Ale obiecuję poprawę-jak już będę miał-to zapodam.
ps dwa dni jeździłem i sprzęta nie oszczędzałem i żadnych wycieków nie stwierdzono:Thumbs_Up: więc wygląda, że może będzie OK i się tak od razu nie rozpierdzieli :D

One tak chyba mają, ładnie wyglądają tylko przy zakupie, potem jakieś brudne, itd. :lc8:

Krzychu jest kilka zdjęć Twojego kata ze żwirowni :)
Miras wypalił nam płytki z fotami, mojej jednak komp nie czyta, ale Amber ma też.

Mysza, a może macie ochotę wpaść i wypróbować wasze spzręty na poligonie Drawskim?
robimy z chłopakami mały meeting w ten weekend, piątek,sobota, niedziela. można tam fantastycznie potestować*sprzety w piachu

w sumie to zapraszam wszytkich chętnych, na integrację plus rekonesanas po fajowych terenach jakich malo

Dzięki EX1 za zaproszenie, ale pomimo że to tak blisko, to nie dam rady w ten weekend. Trudno...
Pozdr

No i dla tych co nie wierzą w KTM-a:)

Przebieg: 89 000 km bez otwierania silnika. Jak na mocnego singla to chyba nie najgorzej:

http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater

Pozdro

Mój zrobił 13000 bez otwierania :haha2:

Właściciele 690 czytają to z wyjątkową przyjemnością;)

Bo KTM 690 Enduro to zajebisty sprzęt, Najlepszy z Ktm, no może poza 2-pakami:)

Coraz bardziej nie lubię KTM-ów bo zapierdalają a nie jeżdżą a jeszcze bardziej nie lubię ich właścicieli :zdrufko:

Normalnie szok , i nie bałeś się ;)

My Ciebie też. :D

Kici bez stresu - ja tez za Olką i Jurkiem moim" D(ieslem)R-Z" nie mogłem nadążyć ;) - jakby co spikniemy się w gronie DRZeciarzy :D

A widzisz 03ką odważniej jeździłeś i byś spokojnie za Nimi nadążył ;)

Halo, halo - przecież nie chodzi o to, żebyś się gonić i doganiać. Każdy jeździ swoim tempem. I kropka. Na rozjazdach czekamy. A na pewno zawsze można się dogadać jaka strategia.

Mi tam się z Wami super jeździ - przed, za, obok: wszystko jedno. A jak przychodzi do zakopania, podtopienia, to w ekipie zawsze raźniej i latwiej zaradzić.

Kici - przestań Pan "maiuczeć". Tylko bierz swoją DRZtkę i przyjeźdżaj następnym razem do nas.

Pozdr

Przecież to jakaś sponsorowana propaganda, nie wierzę w takie materiały.
Nie twierdzę , że KTM zły czy coś nawet czasami sobie exc450r jeżdżę i jest bardzo fajny, jednak wolę hankę :P

Ale ja nie mialucze raczej zaczynam się ślinić momentami , prosze spojrzec na emotke na końcu wypowiedzi :)

Nie no racja - tylko jak Kici pisał - zazdrość że "pomarańczowy" może więcej :D - a co do jazdy przelotki z wami to super frajda ale ćwiczyć nie lubię bo leniwy jestem z założenia ;).
W błocie topił już nie będę obiecuje (przynajmniej jak jeżdze sam :D)

Jedna jaskółka wiosny nie czyni ;)

Konkurs:

Ile kokosów może przenieść jaskółka?

Odp:
To zależy ;) czy Afrykańska czy Europejska
Do przeniesienia jednego kokosa są potrzebne dwie jaskółki europejskie albo jedna afrykańska :) :Thumbs_Up:

Tu taka jedna
Załącznik 29771
I tak jak napisał Gruby:One tak chyba mają, ładnie wyglądają tylko przy zakupie, potem jakieś brudne, itd.
Gruby, dziwna sprawa, bo mój kacior ma podobnie :)


Nieeee, no nie ma że ten tego!!! Jest zajebiaszczo a gęba cały czas wygląda tak :D
A na załączonych fotkach , to KACIOR "gro i gwizdo, ino kierowco pizdo":haha2:
Potem to już było tak:

Załącznik 29772

Załącznik 29773

Załącznik 29774

Załącznik 29775

Załącznik 29776

Szkoda tylko, że kawałek dalej jak już z tego błocka udało mi się po 3,5 godziny wydostać(nie mylić z wyjechać:mur:), to zaliczyłem glebę w strumyku i pozbawiłem życia klamkę sprzęgła, kierunkowskaz,handbara i lusterko:mad:.

ŁADNA ŚWINIA Z TEGO KATA, TAK SIĘ ZAFAJDAĆ :)

Ale nadal pchanie się takim klockiem w takie błoto to taki sam hardcore jak Afryka. :D :haha2: Tu nie pomoże większa moc czy lepszy zawias. :p

No żes ładnie ochrzcił bestię:D, mój to nigdy taki brudny nie był:), szpeje naprawisz/wymienisz, tylko są trochę droższe niż od afry:)
pozdr.

oj krótka pamięć Zbyszek może niebyła taka brudna ale ...., a to już prawie rok temu było


znalazłem nowe fajne miejsca :)

Piękne malowanie i te błotko aż strach pomyśleć że moja też tak będzie wyglądała:lc8:

Nie mam serca na takie beszczeszczenie patrzec :eek:.Panowie wybacza,ze sie oddale :D

co by nie mówić*błoto wciąga :D lubię takie przygody, pod warunkiem że nie jestem sam :D

a może by tak zamontować wyciągarkę :D

hehe, pomarańcze już to mają na wyposażeniu :D

No to mamy następny gadżet do ogarnięcia przez Sambora zaraz po kompresorkach :D

He,he za chwilkę się wyj....m (przewróciłem) w tym bajorze:(

ps. Na razie nie cioram sprzęta, już niedługo wybieramy się ze Smery i całą bandą innych motonawiedzonych objechać słoneczną Italię:)
pozdr.

Tego pierwszego to bym pod pachą przeniósł:)

noo jak potrafisz 200 kg pod pachą*nosić .. to pewnie :D

całego buta czy wersja skrócona ?

Całego, z Sycylią:)
pozdr.

O, o! O właśnie! Take cóś to by mie siem tam przydało wtedy pany, nooo...

No wiem, wiem-nie jeździ się samemu w takie ostępy. Ale tak mnie coś tchnęło, i ten przejazd znałem, i się już kilka razy wcześniej udawało i nawet na Afrze, to mówię sobie KAT przejdzie. I... I dupa zbita. 1:0 dla Przyrody:bow: Woda mam moc. Kropla skały drąży, lokomotywy napędza.... Ma moc.
Nie jednego człowieczka woda pokonała. Niejednego najlepszego pływaka jak mówią woda pochłonęła:haha2:
RESPECT i skrucha.
Ale ja młody jestem, ledwo 36 wiosen oczy moje widziały i się uczę jeszcze czas cały:D

Woda nie jednego Kata uziemiła...Napisz co było dalej..sam sobie poradziłeś?

Ciekawe, czy można to kontynuować w tym wątku, czy trzeba założyć nowy temat: dlaczego nie lubię KTMa ;) ;)

Poradziłem sobie sam, ale trwało to 3,5 godziny!!!
W pewnym momencie gdy już po raz 20-ty podnosiłem motocykl, to przeklinałem w głos. Ogólnie to zakopałem się=ugrzązłem tam w trzech miejscach. Moto w sumie podnosiłem ze 35 razy-kładłem go, przeciągałem trochę, podnosiłem, odpalałem, wbijałem "dwóję" , ogień z du.y ... i nic. Wiec znowu kładłem, przeciągałem dalej, pion, dwójka... i nic, aż w końcu w pozycji horyzontalnej na prawym boku, przeciągnąłem/zsunąłem go z takiej małej skarpy i tam już poszedł- środkiem mikro strumyczka(dwójka i ogień:)). No i w tym strumyczku właśnie poległem na lewicę :(. Lubię wyzwania, ale tam już prawie chciało mi się ryczeć z beznadziei. Do dzisiaj mam zakwasy i jak śpiewał DJ JanMariaRokita"Jebie mnie w krzyżu". Nawet zadzwoniłem po pomoc, ale wtedy zaraz jakieś siły witalne we mnie wstąpiły (oczami wyobraźni już widziałem jak się ze mnie nabijają ) i jakoś się udało wytaplać z tej bryndzy.
Ronin,ale ja wcale nie powiedziałem, że już nie lubię KTM'a -wręcz przeciwnie:).
Chociaż nie ukrywam, że przez moment pomyślałem sobie: "Dżizus,qrwa, japergolę!!! Jak ja bym chciał teraz mieć tę XR'ę co to ją sprzedałem. Ile to by spraw teraz rozwiązało,hi,hi,hi :)".
No cóż-niczym młody zuch zaradny(stopień w ZHP),można tylko dodać: A chuj przygodo! :)

sugerujesz, że nabijałbym się, szydził, "darł łacha"?? :D

To uczucie gdy zaczynasz sobie zdawać sprawę, że może jeszcze dwa razy podniesiesz motor...bezcenne...:D:D:D

Czyżbyś odkrył nową właściwość KTMów :" tam gdzie się udało Afryce wcale nie znaczy że KTM da radę ..." ;)

Mysle,ze Kat jest bardziej wymagajacym motocyklem niz Afryka.Nie sztuka jest przejechac,sztuka jest wjechac,utopic go,a potem samemu wyciagnac :D

http://www.youtube.com/watch?v=Yohu0...eature=related

A może in trochę komercha , ale trzeba powiedzieć że goście panują nad tymi klocami i nawet modrze prawią nad zaletami i wadami nie ma złotego środka każdy ma coś w sobie i swoich amatorów tak jak AT

najlepsze porownanie jakie widziałem... naprawdę świetna robota :)

jeździłem wszystkimi 3 sprzętami i zdecydowanie przychylam się do tych opinii

Polatałem trochę w święta na 690, jak ona pięęęeknie zapieeeeeeeeeeeerd.la. :dizzy: Wręcz czuję, że momentami jej przeszkadzam, ale pracuję nad tym. :lc8: :D Piaski, upsy, szybkie przelotki, dziury, doły, wąskie ścieżki między drzewami, normalnie mniodnie. :drif: :bow:
Chyba się zakochałem. :devil: :rules: :D

Adagiio Ty zawsze musisz dowalic 690'ce, Malkontent :)

to co przytaszczysz do Kłodzka?