![]() |
a co to 'juma' to ja wiem :)
|
|
Cytat:
|
Cytat:
Sam sprzet wydaje sie b. fajny- precyzyjnie wykonany (made in Czech Republic). Tu pytanie czy można z nim dokręcać z całej siły ile w ręku bez obawy, że grzechotkę uszkodzę ?? (w Proxxonie grzechtka się poddała a nie jestem jakimś osiłkiem) |
1 Załącznik(ów)
Ja używam od kilku lat - zero przygód i oznak zużycia. Na dziś dzień tak się przyzwyczaiłem, że po zwykle grzechotki wogole nie sięgam. Śrubokręty też tylko Wera. Mam Facom, Wiha, Gedore ale Wera najlepiej 'siada' w łepek śruby.
|
Cytat:
Mam w sumie podobną grzechotkę do zyklopa ale innej firmy i jakoś nie przestawiłem się na razie, fakt że korzystam okazjonalnie. |
2 Załącznik(ów)
Jak kupowałem pierwszą małą grzechotkę wery, to sprzedawca mówił, że 40-45 Nm wytrzymuje.
Proxony dwa ukręcone kilka ładnych lat temu, Yato też ze dwie sztuki zajechane.. Mała wera się dzielnie trzyma:)choć do cięższych rzeczy jej nie tyram. |
Na rurkę czy do walenia młotem najlepiej dokupić kwadrat 1/2 cala na pręcie, taki w kształcie T. Ładne narzędzie trzeba kapkę szanować :D
Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk |
Grzechotek używam tylko w trudno dostępnych miejscach, po poluzowaniu zwykłym kluczem. Każda wytrzyma.
|
Największą zaletą jest taka że luzujesz na złamanej a odkrecasz na prostej jak śrubokrętem. Nie musisz się przy dłuższych śrubach omachać + odkręcanie pod kątem 45 st.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.