![]() |
Ja mam inny... Blaszany taki, ameliniowy. Dodający +15 do dlugosci prącia. Na pewno ze 100 kilo udzwignie, przynajmniej tyle chyba mialem zaladowane w Pamirze. :)
W Mongolii mniej, bo w Kiachcie Dakary E09 zdjąłem z niego, wiec mu zeszło z 80 kg obciążenia... ;) Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka |
Konstruktorzy moto celowo piszą zeby nie ładować więcej niż 10kg na tył moto, bo to strasznie zaburza prowadzenie, ja nienawidzę jeżdzić z załadowaną centralką, i jak się pakuje to do centralki tylko przeciwdeszczówki i jakies poręczne lekkie rzeczy wkładam.
Z tego też powodu nie widzieli potrzeby robienia mocniejszego bagażnika, bo nie poto się napracowali obniżając i centralizując środek ciężkości, żeby ktoś napierdzielił tam "kamieni"i zepsuł całą ich pracę. Taka sama sprawa się ma na narzekanie na Patrolowskie 2.8 że słabe. Niezmodyfikowany patrol zapierdala jak przciętna osobówka z tamtych czasów, ale jak ktoś włoży 37cali, stalowe zdeżaki, wyciągarki, zabudowe środka, bagażnik dachowy z naniotem i napierdzieli do środka 200kg niezbędnego szpej, to wiadomo że auto będzie słabe i będzie się przegrzewać bo zostało zaprojektowane żeby ciągnąć 2 tony a nie 3,5... |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
|
Myku, dzięki za to mosko, nie znałem. Cena z nieba ale wydaje się zacne.
|
Radiolog. Dokladnie tak bylo. Byles nie raz, to widziales:) Przez odciążony kufer. Jak Dupa zbyt lekka to latwo o fik przez kierę :D
Wniosek z tego płynie taki, ze jadąc gdies dalej na moto, nie ma to jak swiadomosc ze caly czas masz za sobą ciężką dupę. :) Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
tak oczywiście przy wielkim rogalu z tyłu i zjazdach z bardzo stromych zboczy... będziesz miał go pod tyłkiem wiadomo.. ale wiesz ile razy zjeżdżałem z takich zboczy w ciągu tych 6 lat..? :) może z 5 razy..(a troszę się pojeździło tu i tam) umówmy się NAT nie jest motocyklem enduro, nie wali się tym Rumuni na szagę.. ;) Latałem chyba ze wszelkiej maści bagażem. już staram się za każdym razem zabrać coś innego na kolejny wyjazd.. Sakwami darłem o kamienie skały, ściany, i wszelkiej maści inne wystające elementy.. jazda z sakwami przez single tracka po gęstym lesie jest nie wręcz możliwa, to samo w korkach.. zawsze problem, Mieliśmy akcje gdzie trzeba było odpiąć sakwę bo przez bramkę nie mógł motocykl przejść.. podobnie było na bardzo wąskim mostku.. tam się udało przejść ślizgając sakwami po bokach.. porównywalne dla mnie do Rogala Są Sakwy Mirka z x-country.. bo są wąskie.. ale tu znów mi bardziej pasuje konstrukcja jednorodna. 4 paski, torba na ramię i idę do namiotu czy hotelu. szybko spinam czy zapinam.. no ale wiadomo.. ;) mogę nie być tutaj wiarygodny... ;) tymczasem w tym roku pierwszy większy off.. na AT a na liczniku 1000 więcej.. Rogal wypchany wpasowuje się bdb.. mimo rączek.. nie wadzi o plastiki nie ma kontaktu z wydechem https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...75&oe=5C100F62 https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...51&oe=5BD92B8F |
Pomyśl o zwijanym kominie w rogalu tak jak w GL, bo zapinanie wypchanego rogala nie jest fajne. Widziałem jak koleś rozwalił zamek, bo za dużo napchał, albo zamek był kiepski (rogal nie Twojej produkcji ;) ). Po otwarciu wypchanego rogala wiele rzeczy można znaleźć pod kołami moto. Trzeba to delikatnie robić. Wiem, że można pakować się do rogala w dodatkowe worki, ale ....... ;)
|
Cytat:
jest już praktycznie 40L na ukończeniu. później będzie XL :) |
..... czyli mówisz i masz :D :D :D
Może kiedyś wrócę do rogala, ala na razie mam Twoje sakwy, które mi bardzo pasują. ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:20. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.