![]() |
Cytat:
|
wypadkowa nachylenia nawierzchni lub kierunku wiatru
|
Cytat:
|
trzymajcie te kierownice oboma ręcamy, Błażusiaki same, no.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
Czyli co, jak u mnie nie sciaga na zadna strone, pomimo ze DCT, to wybrak ? :D
|
Cytat:
|
Udało mi się dzisiaj potestować ATAS 2020 DCT, więc podzielę się kilkoma wrażeniami, szczególnie w porównaniu do 2018/2019. Przede wszystkim, nie odnotowałem żadnego ściągania ani na prawo, ani na lewo :p
Jazda była dość krótka, więc spostrzeżenia dotyczą głównie "pierdół". Z plusów: - lepsze, wygodniejsze, lepiej wyprofilowane i nieco bardziej miękkie siodło (córka, która jechała ze mną na plecaku przez część trasy, potwierdziła) - regulowana szyba jest zarąbistym rozwiązaniem; po podniesieniu na max, zapomniałem, że mam kask z daszkiem - lżejsza o te ok. 10 kg i to czuć - silnik/wydech nieco cichszy - tu to w sumie nie wiem czy to zaleta, czy wada; ładnie to brzmi, ale 2018/2019 brzmi bardziej zadziornie, co mnie akurat odpowiada - sterowanie wszelkim badziewiem może się odbywać za pomocą przycisków na kierownicy, nie trzeba wyciągać ręki do np. włączenia halogenów jak w 2018/2019 - ekran ładnie świeci, dostosowuje jasność do otoczenia i wszystko pięknie widać, także w słońcu - DCT pracuje odrobinę bardziej gładko, ale w obrębie 1-2 biegu nadal wyczuwalne lekkie szarpnięcie - zawieszenie elektroniczne: ładnie to jedzie, bardziej miękko, mniej nerwowo, praca tego na asfalcie bardzo mi się podobała, w teren nie wjeżdżałem; - bardzo ładny przód (stylistyka) - halogeny hondowskie przesunięte na mocowaniach nieco bardziej do wewnątrz, mniejsza szansa na zgięcie/rozwalenie przy glebie - fabryczne gmole są ładniejsze i te dolne na pewno przydatne, o trwałości się nie wypowiadam - całkiem fajnie wyglądają stelaże pod kufry, jest to produkt Givi dla Hondy, pasują do gmoli wizualnie; trwałość - jw. Z minusów: - za niska jak dla mnie (przyzwyczaiłem się do tej wysokiej kobyły ATAS - mam 183 cm) - wydała mi się trochę jakby chybotliwa przy bardzo wolnych manewrach, szczególnie z plecakiem; coś się zmieniło w ogólnej geometrii motocykla i dla mnie to zmiana in minus - nieco inna pozycja do jazdy (głównie z powodu mniejszej wysokości), która kojarzy mi się z GS-em 850, czyli trochę beczkowato; ATAS 2018/2019 jest dla mnie bardziej zwarta na szerokość, no i wyższa, co sprawia, że siedzi się na niej idealnie; w 2020 tego ideału nie odczułem - tych paru KM więcej niestety nie czuć - czarna jest brzydka, za bardzo podobna do czarnego GS-a; dla siebie wybrałbym tricolor tylko i wyłącznie - tablet uznaję za kontrowersyjny; opanowanie tego bez instrukcji jest trudne, czyli poziom intuicyjności obsługi wypada blado; "niestety" BMW w GS-ach robi to zdecydowanie lepiej; sparował mi się z telefonem, ale CarPlay nie zadziałał, nawet po kabelku (iPhone 8+); próbując ustawić sobie co tam ma być wyświetlane, poddałem się po kilku minutach; uważam, że jest to zrobione źle, na kolanie i bez większego pomyślunku; natomiast ogólna szata graficzna całkiem ok - przycisków na kierze jest dużo, co w pierwszej chwili przeraża, ale biorąc pod uwagę tę nieintuicyjność tabletu to w sumie dobrze, że je zrobili. Ogólnie tak sobie pomyślałem na koniec, że projektując model 2018/2019 Honda patrzyła trochę na KTM-a, a projektując 2020 - na BMW. "Stara" ATAS jest pod każdym względem bardziej surowa - zawias, wydech, elektronika, pozycja jeźdźca itp., nową bardzo mocno wygładzili, możliwe, że trochę za mocno. Tak więc miłośnicy Afryki patrzący tęsknym wzrokiem za GS-em byliby prawdopodobnie bardzo zadowoleni z tego wozidła. Ci natomiast, którzy podkochują się w dzikach, powinni pozostać przy starej. Kto wie, czy w perspektywie kilku najbliższych lat właśnie model 2018/2019 nie stanie się najbardziej poszukiwaną i pożądaną wersją NAT... Czy kupiłbym? Mając obecnie ATAS 2018 - nie. A przynajmniej nie w tej chwili. No chyba, że miałbym jakąś wolną gotówkę do wydania i nie byłoby innych priorytetów. W sumie zazdroszczę tylko tej szyby, bezdętkowych opon, ładniejszego przodu i wygodniejszej kanapy. Gdybym planował jazdę wyłącznie, albo prawie wyłącznie po asfaltach, to plusem byłoby również to "magiczne" zawieszenie. Honda próbuje wpasować Afrykę w bieżące trendy rynkowe, nie wiem czy trochę nie na siłę... Model 2018/2019 pozostaje dla mnie ideałem wyważenia pomiędzy nadmiarem, a niedomiarem "nowoczesności". |
Ładnie to podsumowałeś. Odnośnie tabletu, jako użytkownik od półtora miesiąca (jak warunki na zewnątrz pozwalają) nie będę się odnosił do jego intuicyjności ale dramatu chyba nie ma, gdyż bardzo szybko opanowujesz obsługę guzikami. Właściwie nie dotykam ekranu już. Carplay mógł Ci się nie włączyć po kablu (bez kabla i tak nie działa), gdyż być może ktoś przed Tobą wybrał opcję aby po podłączeniu telefonu nie włączać automatycznie car play i wtedy musisz wybrać to w ustawieniach. Ja mam właściwie tylko jedną uwagę do tabletu - za wolno to działa. Opóźnienia w reakcji na wciskanie przycisków powinny być mniejsze (albo wcale ich nie powinno być). Mamy kurna 2020 rok, smsrtfony mają moc i pamięć większą niż komputery z przed kilku lat a tu trochę cofasz się do lat 90 pod kątem reakcji na polecenia.
|
Cytat:
Jak jesteś praworęczny to norma, masa mięśniowa po prawej jest większa |
Czas założyć wątek pt. "Dlaczego lubię AT 2020". :D :D :D
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.