Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Motocyklem (prawie) w kosmos. (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29588)

bukowski 22.10.2017 19:57

Dobra historia, Chemik. Dzięki!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

BENIO 22.10.2017 20:08

Thx za fajną relację. Kapitalnie się czytało. Najważniejsze że bezpieczny powrót zaliczony.

furman 22.10.2017 20:24

Faktycznie miło się czytało i zawsze czekałem na kolejny odcinek. Dzięki. Powiedz może jak spisywał się Tiger i czy widzisz go w kolejnych tego typu wyjazdach ?

furman 22.10.2017 22:03

Dzięki za obszerną odpowiedź. Pytałem bo jeżdżę DLem 650 i trochę brakuje mi zawieszenia na kiepskich drogach szutrowych. Jeździłem testową CRF1000 oraz KTM 1090R i tam zawieszenia bajka, pozycja za kierownicą również (choć DL nie należy do niewygodnych motocykli). Chyba jednak ciągnie mnie do 21 cali z przodu. Niestety obie maszyny na dzień dzisiejszy są dla mnie za drogie. Masz może porównanie do tych maszyn ? I czy Ty masz Tigera już po liftingu z zawieszeniami WP ?

zbyszek 23.10.2017 09:18

Cytat:

Napisał chemik (Post 553544)
Dojechał kilka dni po mnie. Okazało się, że jednak wtedy w nocy, gdy zjeżdżałem ze stepu szukając cywilizacji wyprzedziłem go nieznacznie. Późniejsza "skuteczność" jazdy znacznie dystans między nami zwiększyła.
Ale to już Jego opowieść, którą może kiedyś będzie chciał tu na forum przekazać.

Chemiku dzięki za fajną relację :Thumbs_Up:

Nie mieliście telefonów??
Jechaliście kilka dni do domu, bez jednego choćby smska??

Nynek 23.10.2017 09:57

Umisz Panie ciekawie pisać. Szkoda, że się rozłączyliście, ale cóż samo życie. Po tej relacji można wywnioskować, że zgrana ekipa wyprawowa, która razem wyjeżdża i razem wraca to skarb.

zz44 23.10.2017 12:14

Dzięki za wspaniałą przygodę.
Nie sądziłem, że o Kazachstanie można tak ciekawe pisać.

Emek 23.10.2017 12:51

Cytat:

Napisał chemik (Post 553583)
No właśnie taki paradoks, że ja za granicę zawsze jeżdżę bez roamingu, więc ani ja nie mogę zadzwonić, ani do mnie nie można się dodzwonić. Wiem, że to większości może wydać się dziwne, ale jakby się mocniej pochylić nad tym tematem to taki szczegół w podróży wiele zmienia na plus.

Zaiste to dziwne. W razie awarii lub odpukać wypadku pozostajesz bez kontaktu i opcji wezwania pomocy. Przyznam że plusów tu nie dostrzegam.

zbyszek 23.10.2017 14:13

Można np użyć trybu samolotowego, lub całkiem wyłączyć. Po co się pozbawiać czasami jedynej opcji ratunku.

Przypomina mi się jak sobie ukręciłem nogę w kolanie...:cold:
Gdyby nie to że byłem z Kumplami to byłby duży problem -nawet wezwać pomoc, bo stało się to w czarnej dooopie, i nawet nie za bardzo umiałbym powiedzieć gdzie jestem.
Ale w końcu by mnie odnaleziono -bo mógłbym wezwać pomoc.
Na szczęście miałem koło siebie Kumpli:Thumbs_Up:

Ale, może ja mam niski level przygody ustawiony w moim systemie operacyjnym :)

calgon 01.11.2017 22:34

przeczytało się z uwagą! thx


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:52.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.