![]() |
Dobra historia, Chemik. Dzięki!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Thx za fajną relację. Kapitalnie się czytało. Najważniejsze że bezpieczny powrót zaliczony.
|
Faktycznie miło się czytało i zawsze czekałem na kolejny odcinek. Dzięki. Powiedz może jak spisywał się Tiger i czy widzisz go w kolejnych tego typu wyjazdach ?
|
Dzięki za obszerną odpowiedź. Pytałem bo jeżdżę DLem 650 i trochę brakuje mi zawieszenia na kiepskich drogach szutrowych. Jeździłem testową CRF1000 oraz KTM 1090R i tam zawieszenia bajka, pozycja za kierownicą również (choć DL nie należy do niewygodnych motocykli). Chyba jednak ciągnie mnie do 21 cali z przodu. Niestety obie maszyny na dzień dzisiejszy są dla mnie za drogie. Masz może porównanie do tych maszyn ? I czy Ty masz Tigera już po liftingu z zawieszeniami WP ?
|
Cytat:
Nie mieliście telefonów?? Jechaliście kilka dni do domu, bez jednego choćby smska?? |
Umisz Panie ciekawie pisać. Szkoda, że się rozłączyliście, ale cóż samo życie. Po tej relacji można wywnioskować, że zgrana ekipa wyprawowa, która razem wyjeżdża i razem wraca to skarb.
|
Dzięki za wspaniałą przygodę.
Nie sądziłem, że o Kazachstanie można tak ciekawe pisać. |
Cytat:
|
Można np użyć trybu samolotowego, lub całkiem wyłączyć. Po co się pozbawiać czasami jedynej opcji ratunku.
Przypomina mi się jak sobie ukręciłem nogę w kolanie...:cold: Gdyby nie to że byłem z Kumplami to byłby duży problem -nawet wezwać pomoc, bo stało się to w czarnej dooopie, i nawet nie za bardzo umiałbym powiedzieć gdzie jestem. Ale w końcu by mnie odnaleziono -bo mógłbym wezwać pomoc. Na szczęście miałem koło siebie Kumpli:Thumbs_Up: Ale, może ja mam niski level przygody ustawiony w moim systemie operacyjnym :) |
przeczytało się z uwagą! thx
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.