![]() |
Cytat:
|
No to przez Niemcy :)
|
właśnie dostałem ofertę od Czecha. Przy aktualnym kursie combo wychodzi o 120 zł brutto taniej (Czech daje wysyłkę w cenie a Polak dolicza więc różnica ciut większa), no i dla mnie ważne to, że z Czech mam fakturę 0% Vat jak kupuję na firmę z nipem EU (a takową posiadam) więc no... ten, tego :)
|
Polski dystrybutor i czeski to ta sama osoba - Radek. Wlasciciel OM szybko odpisywal na moje maile do momentu kiedy nie zaczalem dopytywac o roznice w cenach miedzy samym OM a cenami âdystryboturaâ. Wiec raczej ominac sie nie da, no chyba zeby probowac zamawiac bezposrednio u producenta, jesli sie uda.
Z tego powodu musialem mocno zweryfikowac swoje zamowienie, chcialem brac pelen komplet gmoli plus plyta. Wiedzialem mniej wiecej jakiej ceny sie spodziewac - z europejskiej strony OM, ale tam towar jest sold out, a sam wlasciciel skierowal mnie do naszego dystrybutora. Cena ktora dostalem lekko sciela mnie z nog, wiec z duzego zamowienia zrobilo sie jedynie gmole podstawowe OM plus plyta Bumot. A mial byc full komplet.. |
To ciekawe bo cena w euro jest odrobine bardziej atrakcyjna no i jeszcze ta faktura z Czech z zerowym vatem :)
|
Szybka ankieta, takie mam dwie opcje finansowo/estetyczne, sprzęt będzie traktowany nie-bardzo-ciężko:
1. Gmole Basic Heed + płyta alu Heed czy ... 2. Gmole SW-Motech + płyta SW-Motech https://akcesoriamotocyklowe.pl/pol_...CH-22734_1.jpg https://akcesoriamotocyklowe.pl/pol_...CH-25052_1.jpg |
Tak pare slow o OM po +-2 tys km i dwoch glebach.
Mam zestaw gmole podstawowe i plyta pod silnik bumota. Wyglada to super. Czy dziala - dziala ! Po dwoch glebach owiewki nawet nie tkniete (a mam ATAS - z szerokim zbiornikiem). Ale nie ma rozy bez kolcow - gmole sa miekkie. Ja rozumiem ze rozpraszanie energii itd, jak najbardziej to ma sens. Ale OM gna sie w mojej opinii jednak zbyt bardzo. Pierwsza gleba to byla typowa parkingowka (po prawdzie puste skrzyzowanie) - predkosc zero, zle postawiona noga, i sru na prawa strone. Straty zerowe, gmol zarysowany, ale.. wyraznie dogiety do owiewki. Po lewej stronie nie dotykal owiewki, po prawej do plastiku wciaz bylo miejsce, ale stykal sie z "guma" na dole owiewki. Gmola nie prostowalem. Ostanio zabralem Afryke w szuterki (czyli mniejsze i wieksze luzne kamyki, dla jasnosci). Bylo fajnie do momentu kiedy przy minimalnej predkosci (+-5 km) zachcialo mi sie ostro zawrocic. Przednie kolo ucieklo i gleba, znowu na prawa strone. Straty - kilka drobnych rys na lusterku, kilka wiecej na oryginalnym handguardzie, calkowicie starta farba z gmola, rysy na plycie bumota. Efekt dodatkowy - gmol jest juz znacznie dogiety. Zmienil sie jego kąt po dwoch glebach na prawa strone, przy mocowaniu do ramy widac wyrazne przesuniecie calosci - uchwyt jest wygiety w lewo. Sprawa o tyle niefajna ze brakuje zaledwie 2-3 mm aby gmol z prawej strony zaczal sie stykac z metalowa rurka nad silnikiem (szybki rzut oka wskazuje ze to z ukladu chlodzenia). Czyli jesli tego nie naprostuje, to przy trzeciej glebie na prawo uderzy w ta rurke, wygnie ją, albo jesli rurka sie nie podda, rozszczelni uklad na laczeniu z silnikiem. Perspektywa taka sobie. Trzeba to teraz rozebrac i naprostowac. Czyli w moim wypadku gmol przy predkosciach bliskich 0 starcza na "2 gleby" po czym dogina sie tak bardzo ze zaczyna zagrazac elementom motocykla. Warunki warsztatowe mam tu zadne, ale powiedzmy ze bedac w domu mozna to sobie rozebrac i naprostowac. Ale co np w razie wyjazdow gdzies w szutry na ukraine czy inne kazachstany, gdzie zmeczenie, kilometry, trudny teren, i gleby zdarzaja sie znacznie czesciej niz przy lajtowej jezdzie wokol komina i przy predkosciach raczej niezerowych.. Tak ze moja osobista opinia jest no.. nie jest zle, ale szalu nie ma. Fakt niezaprzeczalny ze zestaw Bumot + gmole podstawowe OM dziala. Ale nie jest to w zadnym wypadku zestaw "bezobslugowy". |
Nie odkręcasz gmola. Bierzesz brechę i prostujesz na moto.
Drugi sposób spinasz pasem motocytk za gmol do drzewa i używając wagi moto prostujesz całość. |
Lepiej ugiąć gmol niż ramę. Zamocuj pas do gmola a drugi koniec do jakiegoś słupa, filara i spróbuj ciężarem motocykla nagiąć go na swoje miejsce. Kilkukrotnie tak robiłem z powodzeniem jak sciągniesz pogiętego gmola to po prostowaniu możesz mieć problem z rozstawem śrub.
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka |
Próbowałem tego sposobu pasem do drzewa, gmol się nie poddał.Dałem podkładki dystansowe pod dolne mocowanie i gmol się odsunął od silnika.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:39. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.