![]() |
|
Ale, że jak go przytwierdziłeś do śruby?
|
A spodziewana jest potrzeba wykorzystania jakiejś magii w przytwierdzaniu magnesika neodymowego do ZEWNĘTRZNEJ części śruby spustowej?
|
Zależy jaki. Są takie co wytrzymają ponad 200 stopni.
|
Nie mam doświadczenia z nowym motocyklem - ale może faktycznie przy nowym jak sie dociera coś do zbierania opiłków by się przydało.
Ale poźniej ...to w Hondzie nie ma takiego korka z magnesem ?? W ktm mam magnes przy korku i to wg mnie wystarcza. Historycznie jedynie jak lałem do RFS Castrol jakiś syntetyk to było na magnesie troche opiłków - nie dużo . Odkąd używam 300v - za każdym razem jest czyściutko ( dotyczy RFS/690i teraz 450 ) |
Cytat:
Trzyma się dobrze już od kilkuset kilometrów i nie zamierza odpaść. Mocny skubaniec. :) |
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
Cytat:
Załącznik 110552 To są magnesy do zabawy mojej córki, i o ile w silniku na pewno nie będą miały tak trudno jak z moją córką, to jednak bym się obawiał, że zacznie się łuszczyć jak na zdjęciu. Odżałował bym kilkadziesiąt zeta na prawilną śrubę spustową z magnesem. |
Jak śruba ma łeb sześciokątny to nawiercić otwór i włożyć magnes. Jak ampula to nawet wiercić nie trzeba (do wyjęcia silniejszy magnes będzie potrzebny). Odkrywacie stare indiańskie sposoby.
|
1 Załącznik(ów)
Cytat:
Gdybym umiał wstawić zdjęcie to bym to Wam pokazał, ale nie potrafię, woła jakiś adres URL... :confused: A może się uda? Załącznik 110554 No i nauczyłem się, proszę bardzo, można podziwiać. :) |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:15. |
|
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.