Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   A(le)LASKA na przystanku;) czyli niedźwiedzie o zapachu rumiankowym [Sierpień 2012] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=14451)

Głazio 17.04.2013 23:06

Niecierpliwie czekam na cd.

Wegrzyn 18.04.2013 06:28

Jakaś przyjacielska fotka z misiem będzie ? :D

Roomyanek 18.04.2013 14:38

Będzie, będzie, ale najpierw muszę zbudować napięcie ;)
teraz to mogę pokazać Ci kotka, jedyne ze stworzenie na Alasce, które się do mnie przytulało :p
...reszta animalsów wolałaby mnie raczej zjeść :haha2:


https://lh3.googleusercontent.com/-Y...0705.JPG?gl=PL


https://lh6.googleusercontent.com/-r...0706.JPG?gl=PL

a kot jak pies wszystko sprawdził, do kasku zajrzał, bagaże sprawdził, a potem pokiwał głową z aprobatą :)

https://lh6.googleusercontent.com/-9...0708.JPG?gl=PL



https://lh6.googleusercontent.com/-4...0710.JPG?gl=PL

Wegrzyn 18.04.2013 19:03

:)
W takim razie czekam na misia. Buduj napięcie, byle szybko ;)

Roomyanek 19.04.2013 00:47

Ukwiecona zagroda gdzie spotkałam ciekawskiego kota pracującego jako pies – chodzi ze swoim panem nawet na polowania, leży daleko za kołem podbiegunowym. W lecie gdy wszystko tonie w zieleni jest fajnie, zapytałam jednak gospodarza jak jest w zimie . Drewniana chata stoi na wiecznej zamarzlinie, , w lecie zbiera się opał, poluje i przerabia się łosie na kiełbasy no i destyluje się sok z gumijagód. A w zimie czeka się na wiosnę … hmmm proste 

igi 19.04.2013 05:47

To zupełnie jak u nas ;)

Roomyanek 22.04.2013 01:26

Trasy kolejnych dni odrobinę uporządkuja moję relację, która za żadne skarby nie chce być chronologiczna , foty znajdą się przynajmniej w ramach czasowo kilometrowych.

https://lh6.googleusercontent.com/-C...5201.jpg?gl=PL


Wracam zatem do Jasper, pięknego miasteczka w Górach Skalistych, gdzie po raz pierwszy miśka mogłam nie tylko zabaczyć z bliska ale też poczuć jego ostry i bardzo mocny zapach.

https://lh3.googleusercontent.com/-6...2333.jpg?gl=PL

]Do pomysłowych mieszkańców, którzy z braku miejsca zorganizowali sobie kapuściane mini-ogródki .

https://lh5.googleusercontent.com/-j...2336.jpg?gl=PL



https://lh6.googleusercontent.com/-B...2337.JPG?gl=PL


Tutaj też zaliczyłam swoją pierwszą parkingową glebę
– spektakularną, bo na centralnym deptaku . Przyczyną była za długa nóżka boczna, nie dalo się postawić moto po prawej stronie jezdni, ale ja się uparłam )
– bolesną, bo na moment przed włożyłam do kieszeni spodni kanapkę i banana, na nim właśnie z przylaskiem wylądowałam , a duma bolała mnie jeszcze przez kilka dni.

W kolejnym dniu czekała na mnie nudna bo płaska preria.


https://lh4.googleusercontent.com/-k...5202.jpg?gl=PL

Wegrzyn 22.04.2013 20:58

:lukacz:

Roomyanek 25.04.2013 02:41

Na szczęście łyse, nudne płaskości szybko pozostały za mną, opuszczam zamieszkałą Albertę,



https://lh5.googleusercontent.com/-g...ka+trasa+3.jpg


https://lh5.googleusercontent.com/-i...a+trasa++4.jpg


Zaczyna się Northwest Territories, robi się zupełnie bezludnie, a ja cały czas czujnie wypatruję niedźwiedzi, jeszcze nie spodziewam się czegoś dużo większego.
Pojawił się co prawda znak ostrzegawczy ale …. myślałam, że będzie tak jak w Polsce, znak „uwaga na jelenie” wcale nie gwarantuje nam rogacza.


https://lh6.googleusercontent.com/-a...7/DSC00136.jpg


Wow! Ja sama na tym odludziu a przede mną duże stado bizonów , pasące się tuż przy drodze.


https://lh4.googleusercontent.com/-E...o/DSC00137.JPG


Większość zajęta była swoim lunchem,


https://lh3.googleusercontent.com/-i...3/DSC00138.JPG

rozmyślaniami,

https://lh6.googleusercontent.com/-I...3/DSC00145.JPG


https://lh5.googleusercontent.com/-V...3/DSC00140.JPG


bawieniem cielątek i tarzaniem się w piachu.




Ale jeden , ewidentnie facet – typ macho, postanowił udowodnić mi, że jest szybszy od motocykla.





Było ekscytująco, miałam stracha jak podbiegł do asfaltu , już byłam gotowa wiać na pełnej *%&*!^% ale on zaczął biec po drugiej stronie drogi , równolegle ze mną, nie przejawiał agresji w stosunku do mnie, tylko chciał się ścigać.
Ambitny był, gdy język miał już granatowy dałam mu wygrać, wyprzedił mnie , zawrócił, popatrzył …… ja gaz do dechy i w nogi ! Ufff! A on tętniąc kopytami pocwałował z powrotem do stada. Po tym Buffalo-meetingu widziałam już, że każdy kolejny dzień będzie ciekawszy od poprzedniego ….


majki 25.04.2013 08:37

No ładnie Rumiana :Thumbs_Up:, czytamy i czekamy na więcej. :)

BTW. wycięło wszystkie wcześniejsze zdjęcia... :Sarcastic:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:02.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.