Nie no mod z wycinką jednej tarczy mnie ubawił.
Zima się skończyła Mada :)

Matias ile masz tarcz w NC?

Jedna 320mm do tego przy kole 17 gdzie jest zupełnie inna dźwignia a sam motocykl ma 50KM i jest w zasadzie jednoosobowy. Uważam ze hamuje bardzo dobrze...

Nie idź droga takich porównań.

Chcesz zostawić jedna tarcze 310 na kole 21” przy stukonnym klocku 240kg latającym po dwie stówy. Sorry ale za ch..@ nie kumam.

M

W terenie 2 paki latał nie będzie. Tam starczy.

Nie słuchaj nikogo, tylko rób swoje. Oni tak z zazdrości krytykują. Jedna tarcza w krzaczoarch starcza bez problemu. We wszystkich moich zgrzebanych AT miałem jedną tarczę z przodu, przejechałem grubo ponad sto tysiaków i nigdy w nic nie przywaliłem.

Pewnie trochę z zazdrości :D troszkę.

Niemniej jednak nie rozumiem co to ma poprawić skoro na czarnym gdzie bez wątpienia spędzisz większość czasu będziesz miał bezdyskusyjnie gorszy hebel.
Chodzi o ubytek 2kg masy???
Do tego jak pisałeś latasz z Panną i tobołami. Zanim dojedziesz do Albanii dobre hamulce mogą się przydać a, wybacz, ale nie wierzę, że jedna tarcza na załadowanym motocyklu od tych marszowych 120 zrobi to samo co dwie w razie 'W'.
Choć może honda zrobiła dwie tarcze tylko po to aby było symetrycznie i ładnie :Thumbs_Up: i tak naprawdę jedna styknie.

Ale mogę ze swoim Moto zrobić co chce?

nie możesz

Formalnie nie możesz. Niestety. Żyjemy w UE. Pojazd ma homologację na takich podzespołach na jakich wyszedł z fabryki. Zmieniając tak drastycznie układ hamulcowy de facto stajesz się producentem nowego pojazdu, na który musiałbyś uzyskać homologację.
W razie W na drodze, jak się ktoś dopatrzy takiej zmiany i będzie w miarę ogarnięty to będzie miał świetny punkt zaczepienia.
No chyba, że latasz po krzaczorach tylko. To wtedy...chyba też nie możesz robić czego chcesz, ale to już inna bajka.

Możesz
ale musisz pogodzić się krytycznymi uwagami - po to mamy to forum.
Moja, jak ją jeszcze wypożyczałem, przelatała obładowana Alpy i wróciła do PL na jednej tarczy - był lekki kontakt z autem i skrzywiła się jedna tarcza - kierownik nie miał żadnych zastrzeżeń do skuteczności/wydajności hamulca.