![]() |
Cytat:
|
Bosze, co za pitolenie. Złe, zmień na lepsze. Po co to truć?
Czytam wczoraj posta na fb, typ się pyta czy jak zdejmie fabryczne opony, założy kostki, bo chciał spróbować jazdy po szutrze, to czy potem będzie mógł ponownie założyć te dunlopy. Tak widzę właśnie takie tematy, same kłopoty, taaakie problemy. Takie czasy... |
|
Cytat:
Trzeba się liczyć, że każdy sprzęt ma jakieś słabe punkty. Dla mnie akurat obrabiające śrubki to nie jest problem dyskwalifikujący zakup maszyny, ale ktoś inny może mieć inne zdanie. Także proszę nie hejtować tego typu wpisów. |
Cytat:
Tak, stop hejtowi. Co tu zachwalać. To jest afryka. Africa twin. I jeżeli urwany przez kogoś łeb śruby czy urwanie kabelka powstrzyma kogoś od jej zakupu to super. Może nie będzie kolejnych postów jak ten przytoczony przez mnie o zmianie opon... |
Cytat:
|
Cytat:
Skończy się wymienianie w polu, na kamieniu ;) W temacie. Crf'ę sprzedałem z nalotem 45kkm. Nigdy nic. Zero ukręceń. Paliwo, napęd, opony, klocki to jedyne rzeczy, które się psuły czy tam kończyły. |
Cytat:
Moim zdaniem to też nie ma co przesadzać. Motocykl to produkt masowy, podobnie jak mydło. Dopiero trzeba w niego trochę serca włożyć, trochę się powkur...., i wtedy zaczyna być ulubionym i ukochanym. Czasem śróbkę wymienić zerwaną. Jakbyśmy się tak bardzo wszystkim mieli przejmować to w ogóle byśmy na nie nie mogli wsiadać. Przecież największą radością jest droga i podróż a to, że nie mam w tym momencie ori śróbki na owiewce to mi lata i powiewa. To tak jak z nowym domem. Budujesz, wprowadzasz się wszystko cacy, idealny parkiet, ściany, porządek. Po miesiącu synek ci otwieraczem do konserw kasuje podłogę i stół w kuchni, córka pisze list do Św. Mikołaja na ścianie a obróbka przy kominie przecieka. Na początku chodzisz wnerwiony. Potem nie ma już problemu i spiny, mieszkasz i cieszysz się życiem i jesteś w stanie pokochać nawet te rysy po otwieraczu na podłodze w salonie, bo ci przypominają, że z byle powodu się denerwowałeś i stresowałeś i jeszcze innym krwi napsułeś taką pierdołą. Przylutować kabelek czy pogrzebać wieczorkiem przy motocyklu to dla mnie sama przyjemność. Jest okazja posiedzieć przy maszynie, wypić piwko, posłuchać dobrej muzy. Więc nie ma się co tak za bardzo przejmować. Spalić marzannę, żeby zima poszła w pizdu i dzida afrą na wycieczkę. |
Cytat:
|
Cytat:
KTM'y są najlepsze, :D ..a niech się psują a i tak frajda z jazdy bezcenna!:lc8::lc8::lc8: PS Widać już po postach, że Wszyscy mamy dość tej zimy i zaczynamy się o byle co wku..ać! :mur: Oby juz było cieplej i bez śniegu! |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.