![]() |
Wiele teraz kostka koszci? Ile dałeś o ile to nie tajemnica?
Nasi próbowali coś tam robić i zrobili coś na kształt Trangii - zestaw menażkowy z ww. palnikiem spirytusowym. IMO bardzo fajny zestawik jednak fakt, że jest zrobiony z amelinium dyskwalifikuje go w dzisiejszej dobie innych, lepszych tworzyw. GDYBY dzisiaj był taki zestaw turystyczny ale ze stali nierdz. pewnie wielu i dziś by go kupiło. Wadą jest konieczność posiadania butelki z 'dyktą'... Robili też kuchenkę bliżniaczą w zasadzie ze Szmielem i jeszcze mini 'taboret' podgrzewacz do potraw też na denaturat... Denaturatowe kuchenki mają tę wielką wadę, że bardzo, bardzo nie lubią jakiegokolwiek wiatru, który potrafi w mgnieniu oka zdmuchnąć płomień. Kompaktowy design 'kostki' bije wszystko na głowę. Co więcej - być może rozgrzewa się do pełnej mocy dłużej niż Mutifuel Primusa i niestety regulacja mocy jest taka sobie, do podduszenia jakiegoś kawałka mięsa czy warzyw, to jednak zagotowanie litra wody idzie jej niemal tak samo sprawnie jak trzy/czterokrotnie droższemu konkurentowi. Na koniec - motocyklowo jednak kuchenka benzynowa /jakakolwiek/ moim zdaniem bije wszystkie inne na głowę = paliwo zawsze pod... ekhm... ręką :D Tak altankowo, samochodowo /rozmiar/ polecam benzynowe Szmiele - bardzo dobra regulacja mocy, szybka gotowość do pracy i duża moc przy naprawdę niezłej wydajności z ccm paliwa. matjas |
Ale atrakcyjności kostki nic nie przebije - dotąd pamietam te piękne chwile kiedy łapała ciśnienie i nawet kiedy wywalało bezpiecznik nie przestawała fungować, było nawet lepiej - świetliściej. Wszystko było pieknie upierdolone, ale smak mielonki w sosie benzynowym był najlepszy na świecie!!!
|
No tak - 'wa wriemja wzrywa nie wołnowat'sja' jak pisze instrukcja.
Takie hece to się dzieją przy brudnym paliwie jak przytka się dysza... :D choć przyznam, że nie miałem nigdy takie przygody mimo iż np. z patelnią na sobie kostka wraz ze zbiornikiem nagrzewa się do takich temperatur, że mimo, że jestem dość odporny na takie historie nabierałem sporo obaw co do przebywania na wprost zaworu w zakrętce :D matjas |
iihhaaaaa :)
|
Matjas ruskij niezniszczalnyj sprzęt zakupiłem za 90 zł z dostawą.
Ja wybrałem wersję z kluczykiem, do odkręcania dysz, bo nie wszyscy sprzedawcy go mają. Jest aukcja, do końca 3 dni i cena na razie 49 zł, oraz z opcją KUP za chyba 105 zł, ale z magicznym kluczykiem. Małe pudełeczko, zamykane, po protu mniód malina. Nawet do kieszeni wejdzie (w bojówkach) :) To dokładnie ta sama kuchenka, co ją KML obfotografował. |
widzę, że kostki jak wino. ze cztery lata temu rzadko która przekraczała 50PLN + wysyłka :D
|
a te kostki to nie są niebezpieczne czy cos ?
|
daj spokój Genek. ogłuszyć można nawet skarpetą z piaskiem :D
|
Moja ma dobre 30 lat, dostałem w spadku rodzinnym. Fest spadek. Pisząc te słowa żyję oraz nie jest mi znany przypadek zgonu w pobliżu tej maszynki. Mówię oz gonach śmiertelnych bo zgony innego rodzaju występowały i to nawet sporo :)
|
qrcze o ile dobrze pamietam to ojciec gdzies przyczail takie 2 szt w garazu, nadmieniam iz kierowniczka sklepu harcerskiego byla jego znajoma i dlatego kupil az 2 z pod lady ;)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:40. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.