Kupiłem tak zachwalanego Convoya w wersji edc. Latarki jeszcze nie mam, ale mam wrażenie że popularność bierze się z prostoty wykonania.

Ja polecam Convoy S2, daje ładne rozproszone światło. Dla mnie duży plus to fakt, że jest na akumulator. Taki sam mam w czołówce Ledlenser H8R. Również dobra, 7 lat gwarancji. Czołówka jednak nie jest z Chin więc taki OT.

Już nie wiem co o tym sądzić. Kurier przyniósł do domu paczkę a w środku 2 latarki. To był jedyny moment gdy mogłem pomyśleć o zakupie nowej latarki (chyba), niestety w paczce nie ma żadnego rachunku a ja nie mogę znaleźć żadnego śladu po takim zakupie. Paczka jest na moje nazwisko, czyli raczej nie płaciłem z konta firmowego, notabene też je sprawdziłem, na prywatnym koncie oraz na karcie nie ma śladu płatności do firmy Yato alias Toya. Nie wiem dlaczego kupiłem 2 latarki i to jeszcze w takim stylu i kto za to zapłacił. Jakieś pomysły?

Historia zakupów w Google może coś wyjaśni.

Niestety w moich zakupach jest tylko obrazek z kotkiem wystającym z pudełka. Sprawdzenie zakupów na tej opcji na dole , wyszukaj inne zakupy Google w gmail, tam ostatni wpis jest z października 2017

Rozwiązaniem jest kabel zasilający w postaci takiej sprężynki jak kiedyś były do słuchawek telefonicznych w aparatach analogowych. Kupiłem taki kabel po... wyrwaniu gniazda w intercomie gdy podłączony poszedłem po coś do kufra :mur::vis: a z tą sprężynką gniazdo zasilania jest bezpieczne przynajmniej jeśli odchodzisz od motocykla a nie odfruwasz :p (stopniowy opór)

Do zasilania z kabla na motku trzeba używać końcówki magnetycznej USB, wtedy nic się nie urwie:
https://allegro.pl/oferta/kabel-magn...b-c-8584588171

Używam od ponad roku te magnetyczne końcówki. Kupiłem wszystkim w domu, żeby być kompatybilnym. Wersja mniejsza podłużna. Niestety dwie się już rozleciały. Może ta Twoja wersja jest bardziej wytrzymała? Magnesy neodymowe są bardzo kruche, a ja lubiałem przyczepiać szpanersko... te uderzenia zapewne spowodowały awarię. ;)

Stosuje patent z magnesami od paru lat i jestem mega zadowolony

Sprawa się wyjaśniła, to znaczy sam na to wpadłem myśląc o sprawie. Dzień czy dwa wcześniej znajomy z Izraela poprosił o adres, bo coś chce kupić. Nie powiedział co to będzie i nie myślałem że zamawia w trakcie naszej rozmowy.
Nie zmienia to faktu że chciałbym sobie kupić jakąś fajną latarkę, ma być porządna i chyba z lądowaniem przez USB, chyba że forum ma inne zdanie na ten temat. Jakieś rady?