![]() |
Cytat:
Przy okazji, widzieliście dokument na którym ktoś się podpisał, stwierdzając że zardzewiały zbiornik paliwa w nowym (na gwarancji) motocyklu nie ma żadnego związku z jakimkolwiek niebezpieczeństwem teraz lub w przyszłości? No właśnie. Pójdźmy dalej. Udajcie się na badanie techniczne do SKP i pokażcie diagnoście palcem rdzę na zbiorniku paliwa. No ciekawy jestem reakcji Hondy / sprzedawcy jak się okaże, że roczny motocykl nie możne legalnie poruszać się po drogach. Nie jestem diagnostą, być może można jeździć pojazdem z zardzewiałym zbiornikiem paliwa. Jest tu ktoś z aktualnymi uprawnieniami? Edit: Nieuczciwi sprzedawcy dlatego tak postępują ponieważ klienci się temu nie sprzeciwiają. |
kilka postów wcześniej była informacja, że ekran sam wraca do funkcjonalności po jakimś czasie. Także na wiosnę po pierwszej przejażdżce pewnie odżyje.
Były pompy paliwa, regulatory i wałki zdawcze teraz do akcji wkraczają tablety :) Na grupie FB użytkowników CRF1100 jest sporo postów o zanikającym dotyku, jeden z użytkowników ma już nawrót problemu po wymianie wyświetlacza. |
U mnie właśnie się zakończyła gwarancja na motocykl (jedna z pierwszych 1100) a dotykowego wyświetlacza nie naprawili mimo wielu zgłoszeń, maili itp. Teraz nawet przestali mi odpisywać, generalnie zostałem całkowicie olany przez hondę.
|
Byłem zdecydowany na ten motocykl i dogadany z Dealerem ale zrezygnowałem w ostatniej chwili w związku z obawami o wspomniane usterki.
Dopóki nie naprawią ekranu na etapie jego produkcji to niestety wymiana wyświetlacza nawet na gwarancji to tylko odłożenie problemu w czasie ponieważ wymieniają na dokładnie taki sam jak był fabrycznie zamontowany (z tzw. wadą ukrytą). Koszt wymiany na własną rękę niestety zabija ceną - około 15 000 zł |
Cytat:
|
Cytat:
Ja dwa razy anulowałem zamówienie w hondzie, pierwszy raz zaraz na początku w 2016 jak wchodziła, potem rok temu na ATAS. Głównie jakość wykonania mnie odrzuciła, rdza, paskudne spawy itp miała być moja :( https://i.imgur.com/ZGPBgW4.jpg |
teraz są takie czasy, że z ASO się nie rozmawia tylko od razu prawnik nawet najgłupsze zgłoszenie musi być napisane językiem zrozumiałem dla importera.
To staje się już standardem w obsłudze, po prostu klienta, który nie fika na poważnie ignorują bo może sobie pójdzie lub podaruje albo jakoś to będzie. Ostatnio słyszałem historię z zakupu nowej Daci oraz naprawy w ramach autocasco, kwota wymiany wlewu paliwa to ponad 15.000zł ubezpieczyciel stwierdził iż ni wypłaci bo zawyżona to oni powiedzieli, że spoko biorą sprawę w sądzie na siebie. Odnoszę wrażenie, że jak masz pecha to albo podkulisz ogon albo tylko papuga. |
Uważam, że z tej serii ATAS 18 jest najbardziej dopracowaną Hondziunią. I nie mówię tego dlatego, że ją mam:haha2:
|
Takie historie były i niestety będą, co nie zmienia faktu, że są mega wkurw... dla nas klientów - dla importera który sprzedaje setki / tysiące pojazdów rocznie to tylko cyfry. W relacjach z nimi nie warto być potulnym.
A tak półżartem: bardzo dobrze nie kupujcie CRF1100, mniejszy popyt to niższy wzrost cen ;) |
pytanie teraz czy taką samą fuszerkę odstawią z nowym Transalpem...
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.