![]() |
Pół godziny z browarem. Bezalko ofkors 😉.
|
wiesz Emek to naprawdę nie jest zagadnienie rozebranie CRF do rosołu /zwłaszcza jak przypomnę sobie wymianę łożysk główki ramy i wahacza w GL1200/ - po prostu mi się nie chce jak fjut, a nie będę mógł 'spać' wiedząc, że mogłem to smarowanie zrobić jak tam byłem wymieniając sprężynę. tędy raczej.
|
Przeca wiem że rogrzebiesz. I stawiam bro że nie tylko kiwaczke. 😉
|
Kurde jak to dobrze że w babci xr mam kalamitki na kiwaku i wachaczu i nie wiem czy w tych nowych motorkach takie ,,stare sposoby'' nie dało by się zastosować .
|
dałoby się - dlaczego nie.
tylko bieżnie łożysk muszą być z dziurką na przykład lub z rowkiem, itd. nie wiem jak to jest w CRF. brak kalamitek w zawiasie powinien być karany chłostą. w XL600, XT600, XT500, DR350 /piszę o tym co miałem lub mam/ wszędzie piękne kalamitki i można to sobie ładnie poogarniać w 5 minut. takie zadbane zawieszenie smarowane parę razy w sezonie jest na dziesiątki lat jeśli nie używa się karchera i póki uszczelnienia nie sparcieją - choć i wtedy nowy smar wygoni cały syf i wodę. oszczędności, oszczędności... żeby nie było, że wszystko jest B to mamy wtrysk, mamy ABS, mamy aptekarskie zużycie paliwa. kalamitki można dorobić - wymienionych wcześniej trzech rzeczy nie zrobisz na kolanie w garażu... |
2 Załącznik(ów)
Wiercić kierę czy szlifować klamry zespołów przełączników?
Dla potomnych: OEM manetki schodzą bezproblemowo, wystarczy wsunąć pod manetkę mały płaski śrubokręt, obok niego rurkę z WD40, psiknąć krótko na 1-2 głębokościach i gotowe. Lewą manetkę zsuwamy, prawa natomiast jest cieńsza i można ją "odwinąć" z rolgazu. |
Ja bym wiercił kierę
|
Wiercić. Też wierciłem
|
Obciąć kołki. Kierownica wiercona jest osłabiona. Nawet oryginały topowych marek pękają po kilku latach.
Co do kalamitek; różnie z nimi jest. W drezynie np smar po chamsku wypychał simery wahacza i była lipa. W sumie rozebrać to raz, dwa razy w roku, zweryfikować, przesmarować to nie za wiele roboty i pewność że gra i bucy. |
Uwaga nagrałem coś przy zmianie wydechu :D
Zmiana wydechu ekstremalnie prosta, dosłownie 15 minut bez pośpiechu. Jakość wykonania nadal podtrzymuje, że robi wrażenie. Mamy braaap i brzmi to naprawdę dobrze. Przy pierwszym odpaleniu zdziwiłem się jak jest to ciche, cichsze chyba niż ori, oczywiście przy idle. Jest na pewno głośniej w wysokich partiach, w średnich po prostu nieco więcej basu. Oczywiście wszystko to subiektywne odczucia, ale przy wyjezdzaniu i wjezdzaniu do garażu nie słychać było nie wiadomo jak dużo basu. Jestem zadowolony. Niestety o odczuciach z jazdy nic nie powiem bo pod błotem jest lód i wyjechałem tylko przed dom. Zakryta tablica i długi wstęp bo miałem robić coś bardziej pod publiczny YT, ale... nie chce mi się.:D:D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:55. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.