![]() |
Cytat:
|
Jakiego zawiasu nie wsadzą zawsze znajdzie się ktoś komu źle. Są takie magiki i wymiatacze, którym w dziku 220 za mało i 265 konieczna mieć. Czy słusznie? Dla jednego słusznie, dla dziewięciu lepiej się śpi wiedząc, że moto w garażu na takim stoi.
Insza kwestia co mówi Mada. Mnie te chinolskie wynalazki się podobają coraz bardzie. CF Moto kozackie malowanie maja, fajną kreskę i niegłupie parametry plus w niektórych piec z KTMa. Czy mniej trwałe? To temat na niekończąca się opowieść. Tego trampka widać jakiś Georg ze starym XL w garażu rysował na pewno. Koncept vs. produkt który widzimy to dzień a noc. Finalnie i tak akcept podbijał księgowy. I to boli najbardziej. A i tak najlepsze moto robi teraz Ducati :D a potem KTM. Brawl in 3, 2 , 1. Go!!! Czekam na lincz :D Pozdro Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Cytat:
|
Nie jest najgorzej. Jak się upitoli to nie z ramą jak w T7.
|
Mada dokładnie ma rację. Prawie nikt nic nie zmienia w zawieszeniu poza gronem napaleńców uczonych w piśmie.
Motocykl ma za zadanie jeździć komfortowo. Świat składa się w większości z ludzi- pokemonów, którzy są gadżeciarzami. Producenci prześcigają się w wciskaniu nam kolejnych gadżetów których de facto nie potrzebujemy ale się nimi "bawimy". Sami sobie jesteśmy winni. Przez nasze podejście mamy "wyścig zbrojeń" u producentów. Dlaczego taka T7 jest fajna? Ponieważ nie ma wielu gadżetów i niepotrzebnych bajerów. Szkoda, że rury wydechowe idą pod silnikiem. Trzeba będzie montować udziwnioną osłonę na silnik/ rury. Jaki by nie był poprzedni model to rury szły bokiem. Sam dziesiątki razy przy waliłem spodem o kamienie/ krawężnik. Dzięki temu, że rur nie było pod spodem "uratowałem" wydech. Siedemsetka miała ciekawie zamontowaną centralną podpórkę. Chroniła ona częściowo silnik, tylne zawieszenie oraz katalizator. |
Jak dla mnie nowy trampek jest fit i cieszę się że jest.
750ccm ponad 90KM. Zawieszenia jak ci będzie mało to zmiana sprężyn z przodu i ustawianie napięcia pod obciążenie z tyłu w zupełności wystarczy. Mada ma 100% racji. Ja w CRF nigdy nie ruszyłem żądnego pokrętła bo się na tym nie znam. Ja kibicuję bo mi się podoba. |
Obecnie mam gs800, zawieszenie fabryczne, z przodu nic nie tykane, z tyłu sobie gałkę pokręciłem pod siebie. ESA bawiłem się chwilę, i jak zostawiłem na jednym trybie tak tego nie tykam. Pobawiłem się chwilę trybami jazdy road/enduro, ni chuja ja różnicy nie widzę, jestem zwykłym waflem co nie czuje takich niuansów. Jedyne czego używam to wyłącznika kontroli trakcji i abs :D Na tyle stary już chyba jestem że nie podnieca mnie ekran LCD zamiast zegarów, nie potrzebuję nawigacji na wyświetlaczu, wystarczy mi coś w uchwycie i usb do kabelka z ładowaniem. Jedynie co mi się podoba to światła led - ale to się pewnie wiąże znowu ze starością, kurzą ślepotą i siedzeniem pół dnia przed komputerem :) I jakoś to wszystko nie przeszkadza mi jeździć gdzie chcę i mogę.
Może ten transalp nie będzie taki zły, bo jak czytam fora i fb to wszyscy są chyba byłymi zawodnikami enduro i wyciskają z maszyny ostatnie soki w terenie, jeżdżąc jak zawodowcy na tych reklamowych filmikach. A i chyba duch trampka nie został zabity, przecież to był taki osioł do bezproblemowej jazdy po czarnym i szutrach, no i ten na to się zapowiada. |
Cytat:
Dla mnie osobiście praca zawieszenia jest równie istotna jak opony i w obu przypadkach nie zmienia się tego często ale dobranie ustawień do obciążenia jest b.istotne oczywiście nie zmieniam tego gdy biorę pasażera na 50km ale docelowo w dłuższą trasę już tak. |
1 Załącznik(ów)
Nic mi więcej nie potrzeba:)
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:45. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.