Dokładnie. Jeden robi z oryginalnego junaka coś na kształt brzydkiego harrego inny przerabia na supermoto motocykl którego dobrych egzemplarzy jest chyba mniej niż junaków...:mur: a inny dolewa maggi do rosołu z wiejskiej kury. We wszystkich przypadkach niestety powrót do oryginału jest niemożliwy.
ech... nostalgicznie mi sie zrobiło. Idę w kapuście (znaczy w fasoli) szukać Johnego...

Głowa do góry!!!!Czytaj znaki, byle jaki Fasolek nie dla KAŚ!!!!
już niedługo plony będą obfite i bedziesz miala z:at::at::at: 3ech Jaskow do wyboru, zima idzie niemce będa chcieli zaoszczędzić na garażach i puszcza wieści, że szukają domu dla wypielęgnowanych rasowych Jaśków!!!

Johny Fasola
 

Witam
Isnieje możliwość że znalazłam swojego nx-a i mam co do niego pewną wątpliwość. Możecie mi dziewczyny napisać jakie przebiegi miały Wasze dominatorki w chwili zakupu a ile teraz mają i czy pojawiały sie Wam jakieś problemy zwiazane z silnikiem?

Kaś przebieg to nie zawsze przy zakupie najważniejszy wyznacznik :)

Dodo 1 miał nie całe 40 tyś jak go kupowałam ale technicznie był dobry do lata zrobiłam nim ok 8 tyś troszkę niepokojący był odgłos dochodzący z silnika który wskazywał na wymianę łańcuszka rozrządu ...
Dominator na którym byłam na Krymie miał taki sam stan licznika jak na niego wsiadłam i taki sam po powrocie choć przejechał 4 tyś :) z silnikiem było wszytko ok ale miał nieszczelny zimering, i brak tłumienia w amortyzatorach co przy dłuższej jeździe jest bardzo niewygodne :)
Natomiast Dodo2 przebieg przy zakupie 30 tyś (1992r) był garażowany więc wygląda ehhh troszkę nieswojo, silnik cichy wydech bez jednej dziurki zawieszenie wybiera tak że aż dziwnie - czy asfalt czy wertepy nie ma dużej różnicy ;) troszkę za często włącza mu się chłodzenie ... ale jeszcze dr. Kiub nie zdiagnozował tego :)

Kaś jeśli sztuka technicznie jest ok to warto zainwestować .... nie ma co czekać bo jeszcze troszkę pogody jest by jeździć. :lc8:

Zresztą pewnie jak się w teren wybierzesz to nie raz skrzywisz dźwignię zmiany biegów, złamiesz klamkę, zbijesz lusterko lub skrzywisz kierownicę większość dominatorów takie ustereczki już przeżyło :) A za ładny też nie może być ... byś go nie żałowała przez błoto i kszaczory przeciągnąć :)

Trzymam kciuki i czekam na wieści !!!

Wszystkie dziewczyny planujące zakup małego NX-a muszę wiedzieć, że faceci na ich widok tracą głowę.....

http://lh6.ggpht.com/_FV4pdWr5JyY/TM...0/IMG_7432.jpg

...i panowanie nad pojazdem

http://lh5.ggpht.com/_FV4pdWr5JyY/TM...0/IMG_7433.jpg

a one i tak mają zawsze silną obstawę:D

http://lh3.ggpht.com/_FV4pdWr5JyY/TM...0/IMG_7446.jpg

:haha2: i to jest jeszcze jeden powód dla którego warto wsiąśc na Dominatorka ;)!

Kaś jak tam poszukiwania Jaś'ka? Ja o swoim napisałam wszystko na wstępie - moja tegoroczna niezbyt intensywna eksploatacja NX'a (jakieś 5tys) niczego poza stanem plastików :mad: nie zmieniła, no i namiętnie :rolleyes: wymieniam kierownice - w tym roku 3 skasowałam :o ale z tego co wiem tylko ja taka zdolna jestem :vis: reszta Domin pomyka i łapie gleby bezszkodowo :Thumbs_Up::)

kuźwa... ten zasuwa telemarkiem!!!!!

Hej...dzis byl moj pierwszy raz z Dominatorem-60 km i dwie glebki parkingówki....zastanawiam sie na gmolami, przejrzałam strony allegro i ebaya ale nic w rozsądnej cenie nie znalazłam...moze macie jekies sugestie???....a co do mojego Dominatorka-romans sie własnie zaczyna i nabiera barw...:at:

A to Wyyy byliscie? A ja dzisiaj tam sie szwedalam, i patrze dominatorek i suzuki, nawet pomyslalam o Was :) i mialam racje :)
Szkoda, ze do zadnej restauracji obok nie zagladnelam, pewnie bym znalazla i towarzyszy do kawki:)

Ja dzisiaj w pustym Ojcowie niezle sie pobawilam i zmarzlam :)

A na amoto bylas? nie widzielismy zadnego moto brata ani siostry...