Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Mongolia w czerwcu 2009 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=3048)

lepianka 10.06.2009 22:51

wieści z podróży
 
od lepiego
10.06.2009 godz 8:55

"Znowu nie ma zasiegu. spimy tu N44.39.075 E102.19.364 step 1535mnpm 8152km od domu powoli myslimy o powrocie.nowy dzien, cieplo i szybko :) Robert wlasnie glebnol ostro "

godz. 15:46

"Myslalem ze nie da sie znudzic jazda ale chetnie bym zrobił 3 dni przerwy. spimy w stepie N42.48.924 E105.09.344 8510km.brakuje prysznica dobrej muzyki i ...( reszty nie pisze bo do mnie a admin i tak by usunol ;))


kurcze odkad marcin zdemontowal swoja super hiper szpiegowsko-grilowska antene nadawczo-odbiorcza zaczely sie problemy z zasiegiem :hehehe:

sambor1965 10.06.2009 23:26

Cytat:

Napisał lepianka (Post 62329)
od lepiego
brakuje prysznica dobrej muzyki i ...( reszty nie pisze bo do mnie a admin i tak by usunol ;))

Admini nie maja nic przeciwko piwu i na pewno bysmy tu nic nie usuwali. Jesli jednak mieliscie cos innego na mysli to trza bylo jechac z plecaczkami.
A tak z braku lepianek musicie spac w stepie i zostaja wam miejscowe wielbladzice. Milych snow ;)

Lepi 11.06.2009 08:53

Cytat:

Napisał Mirmil (Post 62297)
Super relacja!!!
Chinol,dzieki za mapki!!

A co to za opony,ze juz sie koncza?Zalozyliscie nowe na granicy,czy juz jakies uzywki?Mi to wyglada na jakies dobre dunlopy?

Szerokosci,i zeby sei wam tam gdzies benzynki nie zabraklo!
Jezdzicie na 88 oktanow,czy cos lepiej?

Dokladnie, wielkie podziekowania dla Chinola za mapke. Bez niej nie bylo by to samo.
Opony zakladalismy na granicy nowe. Szybkosc zuzycia nie zalezy tylko od opony. Ja mam MT21. Nie gubi kostek, nie peka tylko znika. Robert swoja (Mitas cos tam) pewnie zabierze spowrotem do Polski, ja chetnie i bez problemu zniszcylbym jeszcze dwie!
Paliwo tankujemy 80 oktan. Niema z tym zadnego problemu.

Lepi 11.06.2009 09:15

fotki
 
1 Załącznik(ów)
Ta fotka specjalnie dla Kasi, kwiatki zbierane na boso o swicie po rosie.
Wybacz mi ten flakon :)

Lepi 11.06.2009 09:19

fotki
 
4 Załącznik(ów)
Skalny nocleg

lepianka 11.06.2009 09:28

To najpiekniejsze kwiatki jakie kiedykolwiek dostalam. Dziekuje :) i ten piękny stylowy wazon ;)

Lepi 11.06.2009 09:33

drogi
 
5 Załącznik(ów)
1. autostrada (bez limitu predkosci), nawigacja zarejestrowala maks. 174km/h w Mongolii, pewnie to bylo tutaj.
2. Niby pustynie, ciezka do jazdy
3. Droga jak droga
4. Szutrowka z bandami
5. Padniety zrebak i sepy

Lepi 11.06.2009 09:48

No i pierwsze zle wiesci. I tak wyjdzie ze kateemy sie psuja ale od poczatku.
Kilka dni temu zmienily sie drogi, wiecej ubitej gliny i hopki po kilka na raz. Zestroilem inaczej zawieszenie i latalem okrutnie po tych dziurach.
Wczoraj poczulem, ze jest cos nie tak. Coraz czesciej wypadalem z bandy.myslalem, ze jestem zmeczony. Ale jak kilka razy wyladowalem na przednim kole to postanowilem poszukac przyczyny w moto.
No i okazalo sie, ze tylny amor sie poci.
Zrobilem sobie rachunek sumienia. przed wyjazdem robilem serwis przedniego zawieszenia, natomiast tylne olalem bo brakowalo czasu i kasy. A jak wczoraj policzylem to juz 3 serwis amora ktorego nie wykonalem. Troche sporo.
W sumie nie jest zle, jezdzi skreca, skacze, ale niema juz tej pewnosci przy wiekszych predkosciach. Pytanie tylko czy bedzie sie powoli pogarszac czy rozj*bie sie w 2 dni.
Mozna powiedziec, ze kat mnie zawiodl ale to chyba raczej ja go zawiodlem obsluga.
Moral taki: przed wyjazdem robic serwis wszystkiego, co zaleca serwisowka!

xtr 11.06.2009 10:18

Śledze twoja wyprawe od poczatku i gratulejszyn z mojej strony :brawo: co do amora to cos mi sie wydaje ze szybko padnie ale niechce byc złym prorokiem wkoncu bedziesz jeździł przepisowo a moze to sprawka kumpla ;) nudzila mu sie samotna jazda to Ci amora "tjuningował";)

Adagiio 11.06.2009 11:00

Jeśli wyrzyga Ci oliwę to dokręć na maxa sprężynę , dalszą drogę przejedziesz bez tłumienia i nie obędziesz miał możliwości żadnej regulacji , tył będzie pracował na samej sprężynie , jest to dość uciążliwe ale da się jechać , tylko znacznie wolniej , uważaj na siebie bo jesteś w czarnej dupie , z głową odkręcaj manetkę . I nie skacz na hopkach bo to zabójstwo dla amora , żeby czasem przód na uszczelniaczach nie puścił , bo wtedy to już prawdziwa chujnia nie mając nowych i oliwy na wymianę .
Powodzenia


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:54.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.