![]() |
Cytat:
Po trzech latach jazdy na tej skrzyni i jak się juz człowiek przyzwyczaji zmieniać biegi w drugą stronę, to nie można jezdzić na "normalnym motocyklu" bo rozwalimy skrzynie biegów albo spowodujemy wypadek :Sarcastic: Biegi akurat zmieniamy intuicyjnie i jak od kolegi zabrałem na test RoyalEnfielda to łapałem się na tym że zamiast zmieniać biegi do góry to redukowałem je w dół :Sarcastic: |
Cytat:
Ścigasz się Andrzeju?:webers: Możesz zapalić swojego na pycha? Generalnie posiadając kilka motorów lub nawyki z poprzednich jest przez chwilę trudniej to ogarnąć. Tak, jak i brak klamki sprzęgła. Ale jak się słucha silnika to idzie to bardzo sprawnie po kilkunastu skrzyżowaniach na mieście. Siostrzeniec 12-letni, który nigdy nie jeździł na motorze ogarnął to w 5 minut. Mój ojciec miał jawkę pancerkę i wsk, więc po chwili już wiedział o co chodzi. Sprzęgło odśrodkowe zawsze jest naszym przyjacielem;) Ale faktem jest jest to co napisał "nasz smokers":cool: : po przesiadce z huntera na "normalny" motor trzeba uważać :oldman: |
Z mojego doświadczenia to trochę jak przesiadanie się między samochodem z manualną i automatyczną skrzynią w samochodzie. Odruchy działają.
Chyba tylko raz w życiu odstawiłem figurę, że po przesiadce z wave na XCh przy dynamicznym przyspieszaniu zredukowałem zamiast wrzucić wyższy bieg. Zdecydowanie więcej godzin mam w ostatnich latach wyjeżdżone na Wave niż pozostałych motocyklach, bardzo udany piardzipęd. Hunter podoba mi się jeszcze bardziej i ciągle mam nadzieję, że kiedyś uda mi się go upolować :) |
Cytat:
Sama jazda na tych bezsprzęgłowych skrzyniach Hondy jest fantastyczna :-) Tylko szkoda ze te biegi chodzą "w drugą stronę". |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:37. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.