Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Oldtimery i PRL-y (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=181)
-   -   Motocykle zabytkowe - odnawiam. (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=41897)

strobus1 18.11.2024 10:52

Szukam osoby / firmy która pomaluje blachy motocykla cz 350.
Ktoś, coś ? Najchętniej w promieniu 100 km od Warszawy.

strobus1 06.02.2025 21:27

1 Załącznik(ów)
Upacykowane ;)

szarik 06.02.2025 23:21

Pięknie "upacykowane" , CEZET-a zawsze bardziej mnie się podobała niż Jawa , choć to prawie ten sam ... siusiak .
Piszę to ja , miłośnik MZ-ty , Simsona ... mam nadzieję , że Szynszyllek nie przeczyta tego posta :osy: bo On nie zbyt kocha motoryzację z demoludów :)
Kawał dobrej roboty :Thumbs_Up:

Norton 07.02.2025 13:05

Robić, składać, jeździć. Polecam zloty jawa-cz. Bardzo serdeczni ludzie, jak jedna wielka rodzina. Rozumię Szynszyla, moja jawa ts też nie jest idealna, ale klimat niepowtarzalny. 20 lat już na niej jeżdżę.

Ps. A ta biała rama z czego?

rrolek 07.02.2025 19:19

Po Junaku zbierałem kasę na CZ właśnie. W onych czasach wyglądała solidnie i grubasnie. 23 kuce bodajże, gumy 3,5". Potęga.
Aż tu bodajże w '80ym czy '81 wpadam latem ze stopu przelotem do domu by się oprać i najeść i w kiblu kartkuje ojcowy "Motor". A tam następca TS - ETZ250. Oż qrwa mać! Po jakimś roku udało się za protekcją kupić nówkę w jakimś giesie. Ale ona zapiera.alala! Ło Jezu ale byłem szczęśliwy wśród Jaw/CZtek kumpli.

Sorki za offtop.

Mallory 07.02.2025 21:21

Cytat:

Napisał rrolek (Post 871547)
Po Junaku zbierałem kasę na CZ właśnie. W onych czasach wyglądała solidnie i grubasnie. 23 kuce bodajże, gumy 3,5". Potęga.
Aż tu bodajże w '80ym czy '81 wpadam latem ze stopu przelotem do domu by się oprać i najeść i w kiblu kartkuje ojcowy "Motor". A tam następca TS - ETZ250. Oż qrwa mać! Po jakimś roku udało się za protekcją kupić nówkę w jakimś giesie. Ale ona zapiera.alala! Ło Jezu ale byłem szczęśliwy wśród Jaw/CZtek kumpli.

RRoler - to TY!!!
Po tylu latach Cię znalazłem!!!

Rok chyba 1995... świeżo zrobione prawko w pakiecie ABT - kiedyś było to możliwe w jeden dzień:))) jadę z południa na północ Polski, CZ350 kupioną na przetargu po strażniku leśnym. Cezetę non stop ustawiam na platynkach, bo jeden cylinder wypada, to już bez żarówki ustawiam odruchowo w nocy.
Potem się nauczyłem, że w dwusuwie jak ciągle się nie da ustawić zapłonu to wał trzeba robić. Ale nie o tym. Czeta jedzie ledwie 80 km/h, ale czasami załapie drugi celek i wtedy rwie ze 200 lekko, lekko...
No ale jadę przez te smutne postperlowskie wsie ... fuck.. przerywającą Cezetą do mojej żony... znaczy jeszcze wtedy dziewczyny.
Chłopak motorem przyjedzie... jak ten w tym no... w Znachorze.
Kulam się, nie wiem czy mi paliwa starczy, raczej nie starczy.
Kasy mam 15 zł w kieszeni i liczę za ile zatankować żaby starczyło do dziewczyny.
Za 10 może dojadę i 5 zostanie.
A szlak wleję za 15 bo silnik przerywa, gazu w opór a 80 jedzie.
Zatankowałem za 12.
Wlokę się dalej przez pegery koszalińskiego - takie było wtedy.
Może trzeba było za 15 zatankować. Chyba nie dojadę.

A tu w mordę w jednej wsi z lewej wypada wróg śmiertelny dla cezetowca - ETzeciarz.
O w mordę.... paliwa mało.
Mocy na jednym garnku.
Kasy nic.
A ten dzban chce się ścigać. Przyspiesza i zwalnia. Wyprzedza i zostaje.
Ja ci pokażę.
Choćbym miał pchać przez 10 ostatnich km.
Odwijam manetkę i puszczam - bo to czasami pomaga wejść w WARP.
Ale nie.... nic - ale ten się normalnie śmieje i mnie prowokuje.
Dał spokój za następną wsią.
Ale miałem nerwa.
I oczywiście cezeta weszła w WARP, ale jak już kolesia na ETzecie nie było.
Pchałem ostatni km - ale tylko dlatego, żeby na 100% w bramę wjechać na motorze a nie pchać.
Wjechać jak w Znachorze.

I teraz wiem RRolek, że to mogłeś... mogłeś być Ty:)))

rrolek 07.02.2025 21:42

Mallory, dobre, dobre ale bezemnie. Nie mam napiecia sportowca no i pewnie 45 lat temu, stanął bym pod pierwsza mordowanią gdzie toczyli by browca. Więc miałbyś handycap :haha2:
Pamiętam, że w CZ kumpla musiałem pyrkajac po rondzie pamiętać by kierunku na zjazd nie włączać bo zgaga gasła bo prądu brakło chyba :(
Ale z panną na starej E81 do Lublina, w niedzielne popołudnia, trzymała 125-130 non stop. Fakt, ruch był wtedy symboliczny.

strobus1 07.02.2025 22:51

Cześka nie moja tylko Kumpla. Chłop ma identyczne do waszych wspomnienia z młodości. Poprosił bardzo grzecznie, budżet bez ograniczen, jedna wytyczna - ma być jak nowa albo lepsza. No to się bawię tematem w wolnych chwilach.
Ps U mnie gajowe to miały ts150 służbowe. A wcześniej wfmęki. Jedną przechwyciłem :)

rrolek 07.02.2025 23:11

U mnie junaczyna, jednaka z moim pierwszym własnym motorkiem, luzem w skrzynkach i po ścianach. Czasu na nią od lat brak, ale już, już powoli żegnam się z życiem zawodowym i będzie kupa czasu tylko na rozpustę.

strobus1 08.02.2025 14:20

Junaczek w workach był moim drugim. Miło wspominam te 20 kkm z nim. M10 w fabrycznym lakierze. Silnik też sobie poskładałem w oryginale. Świateł nie było, ale iskra życia zawsze :haha2:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:09.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.