Rozważasz zakup używki? Jeśli tak to daj znać jaki masz obwód łba. Chwilę temu kupiłem integrala i potrzebuję jeszcze kilkuset km żeby mi się ułożył na głowie, będę wtedy sprzedawał swojego Neoteca 2 w matowym malowaniu Splicer TC6.

Na ten moment im dłużej czytam opinie użytkownikow tym mniejszą ochotę mam na szczękowca...

A widzisz, zrozumiałem że rozpada Ci się szczękowiec i idziesz w kolejną szczękę. Gusta i potrzeby są różne, ja osobiście też wolę integrala.

jezdzilem długo z szczękowcem.

Obecnie okazuje że w uzycu jest tylko integral LC2 Pioneer - super wentylacja, daszek który daje cien.

Nie latam 200kmh a przy 100kmh daszek nie przeszkadza, a podczas jazdy terenowej, daszek jest naprawdę super. - mniej pada deszczu czy słonca. nie dostaje się prosto w oczy.

i co ważne - to lekki kask. nie namawiam na ten model, ale wskazuję typ - odsunięta szczęka poprawia wentylację, daszek daje cien.

Shoei ADV odpadł, rzeczywiście fakt wygodny. No ale tak zjebali wentylację, w Hornet DS były fest lamelki na brodzie, zamknięcie nad czołem porządne dwie duże dziury z zasuwami, tutaj jakieś tandetne klapki co za 3 lata będą ułamane, naprawdę słabizna. Nie wiedziałem czy te na brodzie się zamknęły czy uginają przy zamykaniu, te nad czołem to jakaś porażka 2x2mm szparki. Szyba zamykała się uginając bokiem, i dodali jej dziwną blokadę niby się zatrzaskuje ale nie nachodzi, no jak niedorobione. Niestety znów słabo wchodziły gogle. Ten problem miał także DS ale jedne najprostsze gogle wchodziły. No i ten wygląd, Shoei stanął w miejscu a nawet cofnął się o krok. Odesłałem. Czekam na NEXX WEED3 Plain białego :) złapałem w promocji na 24mx za 1368zł.

Cieżko go zaliczyć do lekkich kasków: waga ok. 1800g, więc nie spełnia Twojego wymagania nr 2 ;)

Poza tym @zaczekaj go chyba miała i oddała:

https://africatwin.com.pl/showpost.p...2&postcount=13

No to nie wróży nic dobrego. Zobaczymy :)

Mam NEXX WED3 Plain white Spełnia wymagania:
1. Z szybą
Tak
2. Lekki, do 1450.
Nie 1700.
3. Pasują do niego gogle i super jakby się dało zamknąć szybę z goglami (tak miałem w DS Hornecie)
Bez problemu, jest lepiej niż w Hornecie. Szybka się zamyka, jest przestrzeń na gogle i nie uciskają mi nosa, nie muszę przesuwać kasku aby oddychać. Mają trzymanie na pasek od gogli, co jest fajnym bajerem. Jak się zsuwa gogle na brodę to fajnie, jak z tyłu się nie zsuwają z kasku, zwłaszcza jak silikon na pasku gogli się wytrze.
4. Dobra wentylacja, otwieranie/zamykanie, góra dół. wypinany podbródek.
Zdecydowanie, aż 7 zamykanych/otwieranych wlotów, wypinany i mocny podbródek a dodatkowo wypinana część plastikowa podbródka, która jeszcze bardziej zwiększa przepływ powietrza. Podwójna warstwa EPS z przepływem między nimi
5. Z blendą.
Duża blenda i solidna, myśle, że jazda z samą blendą jest możliwa, bo zakrywa całe policzki. Przyczym, wycięcie na nos jest duże i nie powoduje, że mój nos styka się z blendą (jak w Schubert E1)
6. Daszek (super jak regulowany).
Regulowany w 3 pozycjach i śrubkę można zakręcić bez problemu w trzech pozycjach i jest to dobrze zrobione ( w przeciwieństwie do KLIM KRIO PRO, gdzie nie da się dobrze zakręcić śrubki regulacyjnej, bo jest zbyt blisko brzegu, kask za tyle pieniędzy i nikt tego nie zauważa...)
7. Najlepiej biały.
No jest :)
8. Super jak ma dedykowany interkom.
Ma, SENY w dwóch wersjach około 700 i 1400zł, pierwsza podstawowa Sena drugie z głośnikami Harmana i Meshem.

Do tego kask ma akcesoria i miejsca do montażu kamer.

Zapięcie podwójne D.

Także z 8 elementów nie pasuje 1. Nie wszystko jednak można mieć.

Zdecydowałem się na tego, po porównaniu organoleptycznym z kaskami Klim Krios Pro i Nishua Carbon, Shoei Hornet ADV, Schuberth E1.

Dzięki za pomoc :)

Wyglada na kloca. Połóż na wadze to poznasz prawdę. Kiedyś kupiłem i oddałem jakiś carbonowy top LS2. Niby 1380, faktycznie 1740 w xlu. Zawsze podają wagę dla s-ki czy góra m-ki i chyba bez wizjera.
Kilka zamówiłem, oglądałem, sprawdzałem, mierzyłem i odsylalem. Najmniej przekłamała Nishua - xl waży 1250g. Najwięcej cytowany LS.

Zważyłem, Nexx 1850 ( na kasku napisane z daszkiem 1830g więc nie kłamią), Schuberth E1 - 1980. Reszty nie ważyłem, nie pomyślałem. To skorupy XXL.