Fajną książkę podróżniczą ostatnio czytałem
 

Wpisujcie co polecacie o podróżach / z dziedziny reportażu.

Ostatnio polecę zdecydowanie "Tysiąc Szklanek Herbaty" Robba Maciąga o rowerowej wyprawie bliskim wschodem i azją centralną do Chin. Świętne zdjęcia, świetne opisy, bardzo ciekawe spostrzeżenia i trochę tak "forumowo" nawet bo jest wspomniany Ś.P. Izi i Elwood (chociaż nie wiem czy ten tutejszy, oczywiście nie Ś.P :) ).
http://www.peron4.pl/wp-content/uplo...ek_herbaty.jpg

Poza tym:
Dzienniki Kołymskie J.H.Badera

i klasycznie wszystko jak leci od Kapuścińskiego :) z Szachinszachem na czele.

Coś polecicie jeszcze w tym gatunku / klimacie?

Tu jest dużo:

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=6237

Elwood - z cytatem tym zgadzam się na tyle, że aż bym się wódki napił :beer2::)

To czytam siedząc w biurze na dupie i patrząc na dwa monitory. Na jednym nadzoruję kołchoz, na drugim marzę o podróżach.

Ale dzięki :)

Cytat wiernie obrazuje współczesność, dlatego staram się robić inaczej na ile tylko sytuacja pozwala.
Evvil , to ja mam lepiej właśnie zjechałem , oszalałbym gdybym miał pracować stacjonarnie zabiło by mnie to w krótkim czasie.

Co do książek to w ciągu ostatnich 2 tygodni pochłonąłem "Plonezem" dookoła świata Baranowskiego , samotny rejs "Mazurkiem" Krystyna Chojnowska-Listkiewicz i kończę samotny rejs "Opty" Teligi .
Ja chcę już na wodę .......

"kończę samotny rejs "Opty" Teligi .
Ja chcę już na wodę ....... "

Teligę czytam średnio co 5 lat , zawsze coś innego odkrywam ,
polecam Slocuma Samotna żegluga dookoła świata (czy jakoś tak),
na wodę nie chcę - dopiero co zszedłem

Z czego to jest? Ślepym czy jak, nie mogę doczytać.

Dzieju: i widzisz, tragizm tej sytuacji polega na tym ze ja lubie swoja prace. Naprawde ja lubie, natomiast jest to kwestia firmy w ktorej pracuje i ludzi z ktorymi pracuje. Natomiast szukam metody na pogodzenie tych dwoch rzeczy.

Dzikie serce,tęsknoty męskiej duszy
 

John Eldredge...Mialo być z cytatem dla Żuka ale nie wyszlo...

Hej jakieś nowe propozycje na 2014 rok ?

Ostatnio poczytuję "Przez Kaukaz i Pamir do Indii" Gabriela Bonvalota. Zapis wyprawy, którą Bonvalot odbył w latach 1885-1886 – pełen barwnych szczegółów z życia mijanych po drodze wiosek i miast