z tymi powłokami to nawet japończycy mają problemy np. R6 50-60 tys.km i może być już kopa w R1 tochę lepiej to wygląda..

Generalnie Honda kiedyś robiła wstawkę w bloku - tuleją z żeliwa i jest to najtańsze rozwiązanie więc może i teraz tak będzie, super byłoby gdyby to była mokra tuleja ... szlif odpada na przedwojennych maszynach :) jak to u nas często bywa.

odnośnie regeneracji powłok to jednak są to spore koszty jak kolega pisał i nie ma pewności co do trwałości takiej regenerowanej powłoki a zupełnie inną kwestią jest przygotowanie bloku pod taką powłokę bo to jest już mistrzostwo świata dokładność sięga 0,0002-€“0,0005 mm, cylinder musi być idealnie okrągły i mieć ten sam wymiar na całej długości i nie wierzę aby u nas było to możliwe do wykonania....zwłaszcza, że cylinder jest w bloku i pod kątem !!!!


Sama powłoka nikasilowa dobrej jakości jest cholernie trwała, jednak wrażliwa np. na siarkę czyli paliwa słabej jakości, ale jakiekolwiek jej uszkodzenie = koniec silnika i dupa.

Pewnie macie rację i z powyższym nie dyskutuję bo argumenty wydają się być logiczne...
Z drugiej strony, czy aby tak lubiane przez Was R1100/1150 i R1200 nie mają przypadkiem także nikasilu na cylindrach? Nie czytam zbyt często o przypadkach wymiany cylindra w tych motocyklach, nawet po fakcie urwania zaworu, wykruszenia świecy czy pierścienia, a to przecież przypadki tyleż rzadkie co już ekstremalne. Silniki te robią, z tego co wiem, znacznie więcej niż jakieś liche 100 czy 200 tys km..

Powiedz mi kto i jak robi takie dokładności. I po co. Dotkniesz ręką i już wypada z podanego przedziału.

Tu coś skrobnęli o cylindrach i powłokach: http://www.motogen.pl/Nikasil-w-moto...ziec,5277.html

Chyba wystarczy chuchnąć.

akurat nie z motogen'a podałem informacje, ale jakby piszą to samo, gdyby cylinder był oddzielnie to co innego zawsze jest jakaś perspektywa naprawy/wymiany ale jak jest razem z blokiem to praktycznie = jednorazówka bo naprawa jest nieopłacalna i pozostanie wtedy wymiana silnika..... nie widziałem oczywiście moto na żywo, tylko z całkiem dobrej rozdzielczości zdjęć i obym się mylił w tej materii...

Spoko spoko. Rozwierci się, wciśnie tuleję i będzie jeździł :) Nie będzie ceramiki, to nie będzie :)

Dren spoko gada... technologia rejli nie może zginąć wraz z nowoczesnością :). O co co toto nie

Taki mały OT. Chciałem zauważyć, że następca mojego Dragstara XVS 650, czyli Midnightstar 950 też dostał ceramikę. Nie wiem, czy cylinder jest oddzielnym elementem. Ech, czasy niezniszczalnej Virażki i Dragstara też mijają.

Może nawet spojrzeć ;)