![]() |
Pany i Panie, mata pseudo samopompująca każda dobra, nawet ta z demobilu w necie za 5-6 dyszek, też ją złożysz w pół (tyle że więcej roboty przy składaniu) i też wejdzie w kufer. Za to polecam puchowy śpiworek (np Yeti - wyrób PL, szyją pod wymiar delikwenta), dziś przy +2C było elegancko - koniecznie wełniane ukraińskie skarpety z rynku w BBI (Bielsk Podlaski)
|
Cytat:
|
Cytat:
W poprzednim sezonie pojechałem na Nordkapp i po tygodniu rozkleiła się wewnątrz, efekt był taki, że od dupy w dół miałem poduszkę napompowaną 20cm grubości, a plecami spałem na prześcieradle z tej maty. Nie skakałem po niej i nie ważę więcej niż 70kg. Dobrze że zabrałem folię NRC dla izolacji. Dziadostwo i tyle. |
Jest puch i puch... Śpiwory puchowe zabiera się w rejony mroźne, gdzie nie będzie miał do czynienia zbytnio z wilgocią i oczywiście będzie używany w namiocie a nie pod chmurką. Czyli regiony wysokogórskie. A to z tego względu, że przed mrozem może Cie uchronić tylko konstrukcja puchowa. Im bardziej materiał "na pompowany" tym cieplej. To jak ze spaniem w zaspie śnieżnej Nad zaspą -25C a pod nią spoko klimat. Puch niestety ma to do siebie, że kiedy złapie wilgoć jego właściwości spadają o 50% i ciężko go dosuszyć co może skończyć się pleśnią.
Cała reszta śpiworów z wypełnieniem syntetycznym to świetne rozwiązanie do użytku przeciętnego, ale trzeba zadbać o odpowiednia modyfikację dostosowaną do miejsca i klimatu w jakim będzie używany. Czyli wkładka bawełniana do spania, bielizna (bajeczna sprawa merino z odpowiednia gramaturą) plus polary i ect... Za 300pln mamy szereg naprawdę fajny "kilogramówek" Śpiwór nie ma za zadania grzania, tylko utrzymywania temperatury ciała. To ciało produkuje ciepło, a podczas snu metabolizm spada a wraz z nim ciepło. Przy zakupie zawsze patrzymy na strefę komfortu!!! To najlepszy zakres utrzymywania temperatury wyprodukowanej przez organizm. Ekstremum jest tylko do sytuacji awaryjnych. Ze spaniem będzie miało to mało wspólnego, ale nie wyziębimy organizmu. Trzeba tez pamiętać o odpowiednim przechowywaniu śpiwora. Nie trzymamy go w worku kompresyjnym tylko wieszamy, bądź luźno składamy. Dzięki temu zachowa on dłużej swoje właściwości izolacyjne. No i śpiwór nie jest na długie lata!!! Trzy sezony(przy na prawdę intensywnym użytkowaniu to maks) w zależności od firmy i użytkowania. Unikajcie jak ognia śpiworów Campusa. Ich produkt to maks 2lata użytku jako takiego rekreacyjnego ;( |
Puch mozna prac, czesto jest tak ze po praniu odzyskujesz 100% pierwotnego rozprezenia, wiec i parametrow... Zuzywa sie zamek, rzepy, popruc sie moze worek, ale puchu wbrew pozorom tak latwo nie zuzyjesz i jest to w opini wielu uzytkowinkow walsnie najtrwalsze rozwiazanie.
Zeby nie miec wilgotnego spiwora, wystarczy odrobine uwagi: wozic skompresowany w szczelnym worku. Trafiac do namiotu... a po spaniu dac mu chwile pooddychac. Po biwaku rozwiesic, przesuszyc itd. |
Kurcze Zwariować można jak ta technologia idzie do przodu.....:dizzy: Masz na myśli jakiś konkretny puch? Czy mówisz o ogóle? Może to jakaś mieszanka...? Dasz jakiegoś linka......?
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Mój z lat 70/80ych jest nadal w pełnej sprawności w stanie idealnym .
Motogodzin użytkowania może nie ma mnóstwa ale gdy musiałem wyrzucić 2 materace współczesne z powodu rozklejanych szwów i pęknięć doceniłem tym bardziej PRLowski produkt z niepisaną gwarancją na pewnie z 50 lat. Jak systematycznie talkować to i dłużej. Bo kiedyś guma była gumą a nie jak teraz tworem z odpadów i resztek przerobionych na masę gumoplastikową. |
Używam od 3 lat śpiwora w wersji syntetycznej 4f ultralight. Kupiłem bo mało miejsca zajmuje, jest lekki i nawet zamawiając x2 nie odczułem finansowo. Na lato ideał. Jednak majówka w Rumunii czy to w Bieszczadach zweryfikowała możliwości śpiwora i teraz nosze się z zamiarem zakupu puchowego :D.
Myślę o Cumulusie LL300 i jak zwykle chodzi o masę plus względny komfort podczas snu w górach latem, na wiosenne eskapady na moto też pewnie bardziej zda egzamin. Napisałem w górach, bo wymyśliłem sobie dwudniowy trekking w Tatrach z noclegiem pod chmurką. Wziąłbym do tego tarpa, no i zastanawiam się co pod tyłek. Może ktoś z obecnych uskuteczniał wędrówki z plecakiem i mógłby coś podrzucić lajkowi? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.