Lordzie szacunek jaka zmota :D

kur... bmw sie może uczyć od ciebie

dzisiaj potestowałem to na dziurawych szutrach regulujac cisnienie w lagach .... jest fajnie przy 0,3bara ... teraz wyszło ze z tyłu mam drewniany amortyzator w funkcji kołka. manometr elektroniczny posiada na dolnym wyświetlaczu mozliwosc ustawienia cisnienia przy którym moze sterować jakimś wyjściem a posiada 2 pnp , lub npn czyli sterowanie plusem lub masą jak również zmiana koloru podswietlania jezeli zadany parametr zostanie osiagnięty , podczas jazdy doskonale widać jaki jest przyrost ciśnienia np podczas hamowania czy spadek przy przyśpieszaniu . wada to jego cena - 400pln. złaczki pneumatyczne są do 16 bar = przy nie napompowanych lagach i do końca wcisnietym heblu przednim cisnienie jest na poziomie 0,8-1,0bara

Chcę wymienić olej w lagach własnymi "ręcami" (poprzednio warsztat). Ile mm od krawędzi lagi ma być lustro oleju z emulatorem przy standardowych sprężynach ?

Ponawiam pytanie. Czy ktoś bawił się regulacją emulatorów (tymi sprężynami). Nie wiem czy to wina wypracowanego oleju, ale po jakiś 18-20 tys. km. dosyć szybko przednie zawiasy mi dobijały. Może dać trochę więcej oleju ?

zwiększenie poziomu oleju zwiększy progresję ale jak przesadzisz to pewnie uszczelniacze nie wydolą, co do regulacji mam intiminators a tam trochę inaczej to działa.

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

znalazłem...

W temacie - do mojej 3ki zamontowałem wczoraj i 3 minuty potestowałem emulatory YSS - nie mam porównania do race techa, ale jest fajnie. Zawias robi jak w CRF ;)
Dodatkowo, tyle radości za połowę ceny racetecha, mniej więcej. W przyszłym tygodniu testy na zielonej Ukrainie.
Kupowałem przez Leżana. Polecam!

Edyta: Emulator przetestowany, super sprawa! Tłumi, wybiera, amortyzuje bardzo przyjemnie. Kamulce, dziury, koleiny przejeżdża się dużo łatwiej i pewniej. Lądowania też ładnie amortyzuje.
"Problem" tylko taki, że teraz jak każdy po zmotaniu przodu wiem, że tył nie nadąża i nie robi roboty... Życie ;)

Był dziś u mnie sypatyczny człek Maurosso zwanym, na swojej zielonej Królowej, aby mi zaprezentować działanie opisanych w temacie cudeniek.
To, że tak szczochranej Afry dawno nie widziałem, to jedno, a że gościu na tym jeździ, a nawet śmiem twierdzić, że zapie..la w offach różnych to było widać po ilości błocka jakie mi przed chatą zostawił :)
Pogadali my, kwasu chlebowego popili, fajki zapalili i przeleciałem kółeczko wokół komina plus przewaliłem z 60 dych przez progi i kurde....nic! Cudo! Nie dobija! WOW!
Już u lezana zamówienie złożyłem odbywszy z nim rozmowę w samo południe i sam mnie przekonywał, że warto, a teraz wiem, iż chłop wie co prawi.
Będzie motanko zawiechy jak się patrzy. Plus pewno regeneracja tylnego amorka, bo jak piszecie...nie nadąża :)

Nieprzekonanym polecam, ja jestem zachwycony krótką przejażdżką, a jak zrobię u siebie, to będę chyba w niebie.

P.S.
Bierta od lezana, bo cena dobra, a chłop swój.

No właśnie jaka cena?

Piszesz o YSS czy o RACETECH'u?