![]() |
Wszyj zapiętki ze skóry.. Ja tak zrobiłem w Nike, a też mam Altry i jedne też zaczynają się po 3 latach przecierac..a teraz kupiłem Olympus 5 letnie i te z gore..
|
Tak właśnie zamierzam zrobić:Thumbs_Up:
|
Buty i inne do chodzenia po górach.
Mam zamiar zacząć chodzić po górach i rozglądam się za jakimiś butami.
Pewnie są tutaj osoby które mogą jakieś doradzić albo odradzić. Chodzi mi o szlaki tego typu https://photos.app.goo.gl/VWjSJDSMtCPFpiku6 Raczej nie asfalt na morskie Oko :) Mam w tej chwili protektor Grom plus- jak dla mnie ok , dają radę , ale pewnie jest sporo lepszych ofert . Co byście mogli doradzic jeszcze jeśli chodzi o ubrania itp ? Czas zrzucić bęben i parę kilogramów ;) |
|
...a w razie gdyby nie chciało Ci się czytać obszernego wątku, to masz tu głos ode mnie: jeśli lato i ciepła wiosna/jesień, to buty tzw. "do biegania po górach". I nie muszą być drogie Salomony. Ja zużyłem 3 pary ASICSów z gore texem, w jednej z nich zrobiłem na strzała cały GSB, 500 km. Kostek nie powykręcałem, mimo że niskie. O ok. 1,5 nr-u za duże, żeby palców nie gnieść przy schodzeniu. Do tego dobra skarpetka trekkingowa, można też dodatkowo wkładkę żelową pod piętę, jeśli ciężko stawiasz nogę i po 10-11 godzinach marszu masz lekką stopę, nie poobdzieraną i suchą (warto nie żałować zasypki). W 2015 kosztowały 230 zł, teraz możliwe, że 2x tyle, ale kupiłbym je znowu i żadnego innego buta niż ten w góry nie założę. Komfort chodzenia doskonały. Można jeszcze dodać stuptuty, żeby chronić się przed kamyczkami i błockiem. Dla mnie osobiście idealny zestaw.
|
Przeniosłem do wątku , który Szynszyl zaproponował.
|
Cytat:
|
Ja bym się podpisał pod tym co RedRobo mówi - po prostu wyjdź z domu. Dziś 5, pojutrze 7. W weekend 12km. Po miesiącu poznasz mięsnie, których normalnie nie miałeś :D i zobaczysz jakie wady ma obecnie posiadane obuwie - czymkolwiek by nie było.
Lepiej się uczyć na tym co masz niż stwierdzić, że to co zakupiłeś za niemałe pieniądze jest do kitu. Największym problemem będziesz Ty sam a nie buty na stopach. Regularnie chadzam z psem po płaskim - co drugi dzień jakieś 5km. Jak pojadę w góry i zrobię 16-19 to NAPRAWDĘ czuję, że pochodziłem i nie o buty chodzi :D |
1 Załącznik(ów)
Dużo daje jak codziennie chodzisz nawet po płaskim jak wspomniał Matjas.
Odkad mam psa to czuje że wypad w góry jest trochę łatwiejszy. Choć ja już nie szarpię się z racji możliwości na trudne szlaki. Ale w sierpniu niecałe 6 dni - 140km w Tatrach :) było pięknie. Co do butów: -but trzeba jechać przymierzyć w sklepie -musi mieć dobra antypoślizgową podeszwę ( ja mam Vibram i wg mnie jest Ok) -podeszwa musi być twarda bo będziesz czuł każdy kamień na stopie Musisz dopasować but dla siebie - wysoki /niski czy gore czy bez - to już indywidualnie trzeba dobrać. Ja mam Saleve i Scarpy , zona ma Jack Wolskin oraz Garmont ( syn też) a drugi syn La Sportiva. Wszyscy są zadowoleni - koszt takich butów ok 800 zł - mogę Ci podać na priv nazwe sieci sklepów gdzie brałem buty Moje Scarpy sa OK - ale na lato było za ciepło bo z Gore - wolałbym bez . |
Jakie buty robocze zimowe polecacie tak do 300zł ? :)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.