Zrezygnowałem z podpinania zbiornika bo podświadomie obawiam się o szczelność tego rozwiązania przy ewentualnej glebie a dolewka jak Matjas pisze to naprawdę moment, dodatkowo mając zbiornik niezależny mogę być "rezerwą" dla innego w potrzebie. Spalanie wychodzi bardzo obiecująco: przy normalnej jeździe rezerwa zapala się koło 160km. i w tym momencie dolanie na full to jakieś 6,8 litra, czyli w baku zostaje 2,7l. co daje teoretycznie kolejne 60 km. /tego jednak nigdy nie testowałem bo od rezerwy do tankowania tylko raz pociągnąłem nieco ponad 40km. - licznik w momencie wskoczenia rezerwy zaczyna liczyć od zera taki niby trip "3" co fajnie pozwala kontrolować zasięg i spokojnie zaplanować dotankowanie/. W "terenie" takim jak TET południe czyli płasko ale raczej szybko i zabawowo rezerwa zapalała się przy przebiegu 150km. więc i tak w razie "W" pewnie do 200 bym dociągnął bez korzystania z Rotopaxa. Na autostradzie, jadąc za Szkodnikiem na 990 ADV, który notorycznie zapominał, że ojciec ciągnie "pod wiatr" na X-xie rezerwa zapaliła się przy 120km. i tu musiałem gdzieś koło zjazdu na Brzesko dolewać dzięki czemu moja dupa do żywych wróciła. Generalnie da się i bez dodatkowego zbiornika ale... mając stelaż dołożenie Rotopaxa 6l., który ma niespełna 8cm. "głębokości" w żaden sposób nie wpłynęło na "poszerzenie" tyłu, wręcz przeciwnie teraz jest niemal dokładnie symetrycznie a szerokość i tak zamyka się w obrysie kierownicy. Jestem raczej minimalistą więc pakuję się na tygodniowy wyjazd w worek 40l. + dokumenty, telefon i inne drobiazgi do tego małego kondona na osłonie airboxa a jakieś podstawowe narzędzia do wspomnianej w poprzednim poście "kosmetyczki"+to co jest pod czymś co udaje kanapę w X-xie. Jeżdżąc dużym Gs-em ADV też raczej byłem na wyjazdach "najwęższy" łamiąc stereotyp, że Gs bez kompletu kufrów nie pojedzie. Gdybym ważył jak indyk wyścigowy z 70-80kg. i skręcił prawy nadgarstek to pewnie X byłby w stanie zejść poniżej 4l./100km a tak nieznacznie je przekracza dociągając max do 5-tki co chyba jest niezłym wynikiem.

Nie wiem kto, ale jakiś niezwykle pobożny samarytanin wpuścił mnie w kolejkę i dzisiaj odebrałem priva od Zet Johnego, że termin dla mej dupy nadszedł. Jutro zawożę kanapę na Chatę na Oślaku gdzie Jony przez weekend rezyduje. Dodatkowo tak się ładnie zbiegło, iż kanapa z X-xa już przerobiona dla innego użytkownika jeszcze będzie do porównania z moją ori, więc praktycznie okoliczności wymarzone. Jak ktoś ma jakieś uwagi w temacie przeróbki to czekam do jutra z niecierpliwością.

Kanapa już "w testach", wykonanie na 5+ a jak z poprawą komfortu dla 4liter dam znać. Pogoda dopisała ale na przełęczach BN piździ jak w kieleckim na dworcu. Na polach akcja obornik i wiatr niesie woń fiołków :D, pojawiła się cała masa "elektrycznych pastuchów" - oczy trzeba mieć nawet w d...
https://s6.ifotos.pl/mini/202010031_qqnxreq.jpg
https://s6.ifotos.pl/mini/202010031_qqnxrwp.jpg
https://s6.ifotos.pl/mini/202010031_qqnxrwh.jpg

Kanapa wygląda zacnie, tylko zdjęcia jakieś takie malutkie nawet po kliknięciu :( .

Coś lepiej ?? Najmłodszy nie jestem i słabo u mnie z kompatybilnością komputerową :mur:
https://s6.ifotos.pl/mini/202010031_qqnxeqx.jpg
https://s6.ifotos.pl/mini/202010031_qqnxeqe.jpg

No, 100 procent poprawy ;)

Ty się nie tłumacz tylko poproś młodego żeby pomógł Ci kupic jakiś wspolczesny telefon z dobrym aparatem :-) i niech Ci wgra tapatalka od razu. Tych zdjęć nawet w okularach nie da się oglądać :-)

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Jak oglądacie na kompie to wystarczy kliknąc na zdjęcie i otwiera się strona , na której są duże zdjęcia.

Tak klikałem, ale te pierwsze z 03.10.2020 nawet po kliknięciu były malutkie, te drugie to już inna sprawa.

Paweł a Ty dodajesz zdjęcia na kompie czy z telefonu?

A to moja zabawka

Załącznik 100809

Załącznik 100810

Załącznik 100811

Naprawdę zabawka 👍👍👍gratulacje . Kurde wszyscy mają dziewice tylko moja cały czas puszcza się w krzakach 😂😂😂😂 . Cały czas porysowana 😂


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Eeee na zdjęciach to nawet Ja ładnie wyglądam:haha2: więc nie zabieraj Cezarus do głowy bo my wszystkie rysy w fotoszopie obrabiamy. Zdjęcia muszę w końcu nauczyć się kiedyś wklejać bo wstyd przed młodzieżą coraz większy.
Kanapa robi robotę !! Jest duuużo lepiej, jak znajdę chwile to napiszę coś więcej o swoich odczuciach i ewentualnych sugestiach dla "przyszłych pokoleń". Z Andrzejem Motokanapy już temat obgadałem więc każda kolejna do X-xa powinna być jeszcze lepsza choć mojej też nic nie brakuje:Thumbs_Up: Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość w temacie zdjęć:D i innych internetowo/komputerowych.

Na zdjęciach zazwyczaj motory wychodzą lepiej niż w rzeczywistości, a tym bardziej jak jest kolorowo na zdjęciu:)


Ja swojego X-a kupiłem od kolegi, który na nim wjeżdżał tam gdzie ja się trialem nie odważyłem, ale on potrafi jeździć, nie to co ja ;)
Szkoda, że jak kupujesz motor to z nim umiejętności nie przechodzą na nowego właściciela :mur:


Paweł siedzę w domu bo mnie grypa dopadła i na szybko telefonem zrobiłem instrukcję jak ja sobie radzę z wstawianiem zdjęć, może Ci to pomoże

Znacie to moto?
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-g-...l#gallery-open

Gdzieś mi mignęło, że Sambor go polecał, ale ręki se nie dam obciąć :D


A ten jakiś taki znajomy https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-b...tml#539f9e9299

Coś mi nie idzie ale może w końcu

Załącznik 100847

Widać cokolwiek ?? Jeśli tak, to widoczny znak, że Pan Jaki jest dobrym nauczycielem - podziękował fest.

Na moje oko dodawanie zdjęć zdał Pan na 5+:Thumbs_Up:

Fajnie się bawicie :). I tu temat rośnie ! To jak tam ? Jakieś propozycje zmiany tematu? Przenosić ? Robicie swoją zagrodę?:)

Znowu felge podbiłem:dizzy: Albo ja z 20/30 kg. muszę zrzucić albo zmienić na jakieś pancerne obręcze :D Dzisiaj sporo spotkanych :at: na czarnym ale poza asfaltem tylko kilku Szurkowskich i z trzech Korzeniowskich - na moto zero ruchu i leśnych jakby mniej /chyba też boją się korony;)/. W każdym razie choć mokro to bardzo przyjemnie się latało a na koniec moto odstawiłem na jesienny serwis.

Jednak i moja cierpliwość kiedyś się kończy:D więc pytanie brzmi: ktoś już przerabiał temat wymiany obręczy/kół w X-xie ?? Jak to jest z tym zaplotem ?? Takasago nawiercona pod X-xa przód 800 tył 930, A60 przód kole 1090 - jest sens A60 ?? czy może jakieś SM Pro Platinum za cirka 500 zeta czy inny DiD - tylko jak wtedy z otworami pod nyple czyli wracamy do tematu wiercenia otworów i zaplotu /ich kąta a dodatkowo średnicy bo w X-xie łeb nypla ma 8mm. a standard to chyba otwory pod 8,6 czy cóś podobnie. Za każdą wskazówkę czy namiary będę wdzięczny:bow: Pawła Króla znam ale głowy mu serca nie mam zawracać :D mnogością pytań na które on też z "rękawa" odpowiedzi nie wytrzepie więc może ktoś już to osobiście doświadczył i podpowie:bow:
Ps. Jak tak se patrzę na te X-xowe to niby zaplot jak w każdym Kacie czy innym enduro na 36 szprych ale ... boję się, że jak rozplotę to potem jedyny co to plecienie głupot mnie zostanie

Paweł ja mam Excele , kupowałem gdzieś w Czechach nawiercone pod Xa , zaplatał Paweł Król na nowych szprychach . Wyszło coś koło 1500 zł za komplet. PS. ja jestem psuj i wgiąłem już 2 razy Excele , a np. Felix ,z którym jeździmy nie wgiął jeszcze oryginałów :).
Jak robisz to zrób A60 z przodu :)

Jak moto Ci pasuje i wiesz że będziesz nim jeździł to załóż najlepszą i najtrwalsza obręcz jak jest dostępna. Druga sprawa to musisz zwiększyć ciśnienie na przodzie. Spróbuj założyć oponę o wyższym profilu np. 90 100 21 wtedy to wyższe ciśnienie aż tak nie wali po łapach. Trzeba się będzie chwilkę przyzwyczaić bo trochę inaczej się zachowuje, ale z tego co pamiętam w AT miałem na przodzie AC10 i pchałem 2 bary, nigdy nie uwaliłem obręczy na rumuńskich telewizorach, a AT znacznie cięższa od X-a

Adasiu w AT to mieliśmy stare, poczciwe DiD-y chyba 21/2.15 i też nigdy nie uwaliłem a tu jest "niemiecki" a produkowany we Włoszech BEHR> Pewnie ma jakieś znaczenie różnica 1.60 a 2.15 ale i tak jest mi coraz bliżej opinii, że włoski to dobry jest tylko makaron na paste - pierwszy "dzwon" w 100% usprawiedliwiony, moja wina i tak jak pisałem pewnie Takasago też by poszło ale teraz to już nawet nie wiem kiedy to się odkształciło :dizzy:. Jutro jak mi ciśnienie nie skoczy albo inna żyłka z uwagi na cenę nie pierdolnie A60 zamówię choć kieszeń boli, bo nie za komplet a za jedno koło z zaplotem na ori piaście blisko 1500 się portfello uszczupli.

Może trzeba się dogadać z niemieckim Behrem, w GS to chyba najtwardsza rzecz, znaczy obręcz, choć może i rodzaj splotu ma znaczenie

Widać Behr Behrowi nie równy - nie wiem, gdzie tego do Gs-a robią ale faktycznie mnie Marku też nigdy nie "poszła", choć wielokrotnie miała prawo. Tam zaplot zupełnie inny, szprychy podparte na zewnętrznym rancie pewnie go mocno wzmacniają a tu zwykła dętkówka w dodatku chyba z ujowego amelanium zrobiona a i przekrój wydaje się być mocno "nietrafiony". Dopijam kawę i idę zapracować na nowego A60:vis:

Jakie masz na przodzie ciśnienie ? W moich endurakach po kilku latach jazdy obręcze nadawały się na śmietnik, były popękane i kwadratowe jeżdżąc na musach, na dętce i wyższym ciśnieniu nie niszczyły się. Absolutnie nie neguje gównoltoiści tego co masz w moto, może Excel spełni rolę na oponie o wyższym profilu, jeśli te A60 kosztują tyle kasy. Osobiście to nawet nie wiem co to jest, znam excela i dida.

A może ,wzorem producentów obręczy rowerowych,producenci felg do motocykli mają różne filozofie?
Dawniej dużo jeździłem rowerem,żeby nie było-główny poligon to Beskid Żywiecki i Śląski,koła składałem sobie sam,używałem Maviców i SunRimsów.
Mavic był jak skorupka jajka-lekki i sztywny,ale w razie poważnej konfrontacji z np.kamieniem nadawał się do śmietnika,nie szło go ponownie wycentrować na prosto,najczęściej pękał po mocnym uderzeniu.
SunRims-miękki,budowa koła na nim była o wiele bardziej czasochłonna,za to dawał się prostować i centrować do postaci niemal doskonałej po ciężkich przejściach.
W obu obręczach duże znaczenie miał rodzaj zaplotu i jakość oczek w otworach.
To takie luźne przemyślenia...

Adam, z ciśnieniem nigdy w X-xie nie schodziłem poniżej 1.5 czyli raczej bezpiecznie dla obręczy. Nie Ja jeden na te X-xowe Behry narzekam bo na wszelkiej maści forach po modach przedniego zawieszenia, najwięcej jest postów o wymianie tychże obręczy. Paweł Król też opinię o nich wystawia mocno mizerną a zaznaczam, że moje koło jest/było praktycznie nowe jak pierwszy raz gdzieś w sierpniu je prostował. Na 100% moja nad-waga ma znaczenie i gdybym był 70-cio kilowym "kurczakiem" może byłoby inaczej ale też bez przesady, tak jak piszesz w AT, a sporo razem w tamtym czasie goniliśmy, nigdy nie musiałem niczego prostować, włącznie z jazdą na zupełnym flaku Mitasa E09 "z paskie" po marokańskich telewizorach - albo amelanium było wtedy amelanium a nie gównolitem albo ... Co do A60 to oznaczenie Exela, że niby fafnaście procent bardziej wytrzymałe od seryjnego ich produktu czyli np. Takasago a SM Pro to producent obręczy chyba z wyspy za kanałem, który ma ceny mocno konkurencyjne i ponoć produkty porównywalne a nawet jak sam twierdzi, bardziej od DiD-a czy Exela wytrzymałe. Problemem jest jednak uzyskanie jednoznacznej informacji jakie w końcu ta X-xowa obręcz ma mieć otwory i pod jaki zaplot :mur: W tym przypadku filozofia jest prosta;) - masz BMW, będziesz Pan zadowolony. Zaznaczam, że z X-xa jestem BARDZO zadowolony ale z jego kół już nieco mniej:D

Oto rozwiązanie twych rozterek, mam przednie koło dida od XR 650, to moim zdaniem posiada najmocniejsza obręcz z jaką miałem do czynienia. Mam ją od początku u siebie w Tenerce i jeżdżę czasami na 0.7 bara na profilu 100 z dwoma trzymakami, nigdy, powiadam nigdy jej nie ujebałem, a to co na niej przejechałem, to tylko ja wiem. Wiesz że lubię sobie klockiem skoczyć, tu czy tam.
Niech Paweł rozwierci Ci oryginalną piastę, tak aby mógł założyć swoje szprychy i masz załatwioną sprawę na zawsze, jeśli ilość szprych jest taka sama i zaplot. Ja tak robiłem w AT żeby mieć grubsze i mocniejsze szprychy od oryginalnych, choć oryginalne twierdzę że nie są złe, ale ja potrzebowałem mocniejszych bo oryginalne mi pękały, dlatego po wielu konsultacjach z Pawłem postanowiłem zrobić ten eksperyment, mówimy o 2007 roku, gdzie nikt takich akcji u nas nie robił. 1500 zł za obręcz to kurwa profanacja kasy z czego kolwiek by nie była zrobiona.
Koło mam u siebie, jak chcesz to podjedź, pomierzysz i wszystko będziesz wiedział, oczywiście nie namawiam. To tylko moja propozycja, ponieważ ja tak bym to rozwiązał.

Chętnie i ja poznałbym wynik tego porównania .....i kurna wreszczie dowiedział jaki jest splot w Xie.

Koniec końców zamówiłem w Mefo Sport w Łącku Excele Takasago czarne /1600zł. za komplet z dostarczeniem do Pawła w Bielsku, obręcze fabrycznie nawiercane pod X-xa przód-tył, o tyle lepiej, że obręcz nawiercana po czym galwanizowana czyli miejsca wierceń nie zostają "gołe"/. Z A60 zrezygnowałem bo mnie Paweł przekonał, że to zbytek rozpusty a przy moich potrzebach przerost formy nad treścią. Polecił też zakup w Mefo, twierdząc, że ostatnimi czasy Excel Excelowi nierówny i zdążają się jakieś podejrzane-egzotyczne produkty a oni są oficjalnym dystrybutorem i za ich oryginalność ręczy głową. Szprychy zostawiam ori choć kusiło dołożyć 360 zeta na koło za Excelowskie czyli nyple kute a drut z "kwasówki" - moje są praktycznie nowe więc tu problemów być nie powinno. Zdam relację gdzieś przed gwiazdką i jakieś zdjęcia wrzucę /postaram się też z Pawłem ostatecznie rozwiązać tajemnicę sznurowania, tej ori-złotej ciżemki/ - pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie tematem.

Piękna cena za szprychy- ale to Śmigło ;) i powinno być drożej !!

Szukałem do XTki i W ASO Rzeszów za komplet na koło z nyplami po rabatach ( ile lat tyle %) wyszło 380PLN :dizzy: Później cena skoczy do magicznej 570pln :vis:

Koła gotowe, przedni zawias tak jak i reszta się jeszcze serwisuje więc fotki pewnie kole BN - ładnie to na tych Takasago się prezentuje, zobaczymy jak z wytrzymałością. Paweł Król jak zwykle się spisał więc kółeczka laleczka a stare obręcze też jak nuffki sztuki. Dzisiaj nie mogłem zakumać jak ten marzocchi robi i dopiero telefon do Czarka mi temat rozjaśnił - w pierwszym momencie stwierdziłem, że lewa laga jest zjeb...:haha2:, całe szczęście że Cezarus odebrał bo bym zawór na siłę odwracał:mur:

Załącznik 103554

Załącznik 103555

Załącznik 103556

Załącznik 103557

Załącznik 103558

Załącznik 103559
No i poskładane. Zmiana amora, felg, coś pomotana z przednim zawiasem i jakieś inne czary - w każdym razie na sezon prawie przygotowany.

Super. W końcu porządne rafki zamiast tych z plasteliny. No i kolorek miodzio.

Piękna robota. A z czego ten tylny amor?

Z Xmoto - praktycznie nowy bo koleś wymienił na Ohlinsa zaraz po zakupie nufffki sztuki w salonie /pasuje plug in play/. Mój pneumatyk pomijając strome zjazdy robił b. dobrze i też jest praktycznie jak nowy bo przebieg w okolicy 12.000 km., trafiła się okazja to kupiłem i potestuje, jak będzie lipa wrócę do ori Conti. Pierwsze wrażenie dupy nie urywa, jest chyba podobnie jak było choć muszę pokręcić nastawami i zobaczyć czy z wysokością da się coś pomotać /na dole jest jakiś gwint na którym chyba można regulować góra-dół wkręcając-wykręcając dolne mocowanie ale głowy nie dam bo przy zakładaniu tego nie rozkminiałem, mam wrażenie, że jest deczko wyżej jak było przy poprawnie ustawionej poziomicy na pneumatyku z tym jednak, że dzisiejszy test był w Crocsach więc nieco niemiarodajny;)/

Od razu podetnij odbojnik i zyskasz 2 cm skoku z tyłu - sprawdzone. Tylko nie odcinaj więcej niz 2 cm. Pode mną z bagażem (ja 107 kg bez ciuchów) sprężyna nie wyrabiała.

Zastanawiam się nad wymianą oleju w przednim zawieszeniu w moim Xch z 2007r. Jaki olej lejecie i ile go ma być?

I czy są jakieś niespodzianki przy rozbiórce zawieszenia?
Gdzieś mi coś kiedyś mignęło, ale teraz nie mogę znaleźć.

Jako że wątek dotyczy ogólnych zapytań o model, serwis, a także stanowi pakiet takiej wiedzy przeniosłem do tego działu aby łatwiej było go znaleźć pytając o ten motocykl.

Ja leję 5W (ale mam zmienione zawieszenie na pełne Marzocchi) Musisz kupić 1,5 litra , zeby Ci wystarczyło na zmianę . Leje się tak, zeby poziom oleju był od 90do 110 mm od górnej krawędzi (przy całkowicie zsuniętych lagach z włożoną podkładką pod sprrężynę) . Przy oryginalnych wkładach zastosowałbym olej 7,5W.

Właśnie na dniach mam zmieniać opony i grzechem byłoby nie pójść krok dalej w przód i nie ruszyć przy okazji przedniego zawieszenia. Zwłaszcza, że tam nikt jeszcze pewno nie zaglądał wcześniej.
Z nieba spadło zapytanie i Twoja porada akurat teraz.
Nie zastanawiałeś się Czarku nad prywatnym kanałem na YT? Międzynarodowa sława i należny splendor zapewnione! 😁


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Grzechem nie zapytać jakie opony :-)

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Heh...
Wiadomo! Te, które Czarek zarekomendował! 😁

To znaczy które?

MT21

"Będzie Pan zadowolony"? :)

Mam 2 komplety w garażu. Będę trochę niezadowolony. :rolleyes:

W sensie - zdjęte, bo nie robiły roboty, czy czekają w zapasie na montaż?

Nowe, właśnie będę zakładał kolejny komplet. Robią robotę. 3 zestaw teraz będę zajeżdżał. Tylko na przód zakładam Dunlop D908 RR bo taki akurat mam.

No to wszystko jasne. 👍