![]() |
Testujcie i bardzo proszę by każdy wyraził swoją opinię na stronie na FB Enduro Parts gdyż bardzo nam to pomoże :)
|
U mnie to tak wygląda...
Ale testy jutro, opiszę czy jest różnica. Skręciłem dwa obroty od minimum. https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...6d11410cfb.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...792f09db9c.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...e40a08e695.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...2729e56f35.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...593c680d9b.jpg Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka |
Cezar dobre foty. Mogę je wykorzystać na FB?
|
Oczywiście :)
Jedno mnie trochę niepokoi - te śruby od riserów robią się krótkie, są na równo z nakrętką. Obawiam się, czy będzie dobrze trzymać... Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka |
Tak jak pisałem będzie ok. To jest robione według doświadczenia nabranego a nie teoretycznego także nie martw się.
Jeździj i baw się Dzieki |
Zrobilem dzis 200 km. Amortyzator napewno pomaga. Był mocny wiatr i mimo tego ,ze telepało motocyklem, nie odczuwałem drgań ,które opisywałem w innych wątkach. Tzn. lekkie drżenia kierownicy miał ,ale ja po wypadku mam chyba lekką schizę.
Zdarzyło mi sie dziś trafić na nierówność na drodze, która wyraźnie chciała wybić mi kierownice z ręki i czułem tylko małe szarpnięcie szybko wytłumione. Mam natomiast jedno pytanie co do amortyzatora i jego regulacji. Kiedy dostałem cały zestaw pokrętło dało się kręcic w obie strony. Zgodnie z ruchem wskazówek zegara stawało się ono jakby całkiem rozluźnione jednak dzwignia amora wciąż była równo usztywniona, natamiast kręcąc w przeciwnym kierunku niby coraz mocniejsze napięcie aż w pewnym momemcie wszystko puszczało i robił się luz ale tylko na pokrętle, po czym dalej kręcąc w tym kierunku znów coś się usztywniało. Pytanie czy tak powinno być czy powinna być granica maksymalnego napięcia? Nie wiem jak to ustrojstwo jest zbudowane w srodku wiec trudno mi to zrozumieć. Teraz po zamontowaniu mam troche wrazenie ,że bez względu na to czy mam to pokrętło bardziej czy mniej rozkręcone to siła działania amortyzatora jest taka sama. Czy mi sie tylko tak wydaje ,czy dzwignia tworzona przez kierownicę tak myli odczucia ? Edit. Czesciowo odpowiedz znalazlem. Zdjałem jeszcze raz kierownicę i sam amortyzator. Teraz widzę ,ze kręcąc zgodnie ze wskazówkami zegara usztywniamy amortyzator. Ja dotychczas szukałem jakiegoś oporu zakładając ,że im mocniekszy opór na pokrętle tym mocniej powinien amortyzator stawiać opór. Teraz widze, że to był błąd w załozeniach. A zatem dziś przejeździłem cały dzień na najluźniejszym oporze amora i czułem różnicę. Co będzie przy ustawieniach mocniejszego oporu ? Zdam relację jak pojeżdżę. Hawk |
Jak masz na maxa w lewo to kierownica działa tak samo. Im bardziej skręcasz go w prawo tym ciężej będzie kierownica chodzic. Pojedz na piach i wtedy protestuj a zobaczysz mega różnice.
Pozdrawiam |
Noo, już do tego doszedłem z pokrętłem.
Czekam tylko na kostki |
Na szybko z porannego przelotu. Droga asfalt, od groma. W dłużnych kolei, łączenia asfaltu, nierówności. Wcześniej przy wyprzedzania niepewność, teraz bajka, jak po sznurku. Na piachu również dużo stabilniej. Jest różnica 😁
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:48. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.