![]() |
Zaczęło stukać przy prowadzeniu motocykle na Litwie, dzisiaj z ciekawości zajrzałem co to
https://i.imgur.com/bKjgXp4.mp4 https://i.imgur.com/zeEkZe3.mp4 https://i.imgur.com/3x5ZaTQ.jpg https://i.imgur.com/n2m7QY0.jpg Po konsultacji z Madafakiem ;) oraz inspekcji posuwisto okrężnym ruchem palca w kilku dziurkach okazało się że przednia zębatka ma luz, reszta napędu jeszcze wygląda jakby sezon polatała zatem wymieniłem przednią i zobaczymy co dalej. Przeliczyłem kilometry wyszło mi 26.874 km na napędzie, zrobiłem między innymi Pamir, Włochy, Bałkany oraz 2 szkolenia enduro. Łańcuch czasami błyszczał się jak psu jajca i nie był smarowany przez kilka tyś km. ogólny stan zadowalający. |
Dzisiaj urwałem łańcuch. Najczęściej było jezdzone z plecakiem, często auto bany , częściej było gonione niż nie gonione... Smarowany średnio co 500 km. Przebieg 26 000 km
|
Wymiana samej zdawczej na naciągnięty łańcuch powoduje, że ciągnie jedno ogniwo łańcucha. W takim przypadku o urwanie nietrudno.
Najbezpieczniej wymieniać cały napęd równocześnie - zębatki i łańcuch. Lakrua, czy przez te 26000 km wymieniałeś którąś zębatkę i kiedy? Pytam z ciekawości. |
Zdawcza ma żywotność 10-20 tys, łańcuch 20-40. Bez sensu zmieniać zdawcza z łańcuchem.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
|
Drogie te wasze teorie :D
Są tu tacy, którzy na łańcuchu robią 40 i więcej tysięcy, takiego przebiegu nie ma szans wytrzymać nie tylko zdawcza, ale i tylna. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
Przerabiałem to w trampku. Było tak jak kolega pisze. Skończyło się wymianą wszystkiego. Nie ma co dziadować, trza wymieniać. |
To nie dziadowanie a myślenie logiczne.
Ile zębów ma zdawcza a ile druga? Jest jasne że pierwsza zużywa się odpowiednio szybciej. Czasami na jeden zestaw idzie kilka zdawczych. Klocki rozumiem razem z tarczami wymieniacie? Zawsze? |
Pierwsza zużywa się szybciej bo jest mniejsza. To jest jasne. Tylko, że potem łańcuch na zęby nie trafia, bo jest wyciągnięty i trzeszczy i strzela. Znam to z autopsji, a łańcuch był najmocniejszy did, jakiś zmvx czy jakoś tak. Skończyło się tak, że w ciągu ok 1000 km wyjadł nową, oryginalną zębatkę hondowską i potem już nie trzeszczał :) Tylko w takim razie po co było ją zmieniać? Z uwagi na wieloklin i wałek?
Piszę z autopsji, wiem co widziałem. Amen, pozdrawiam serdecznie |
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:55. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.