![]() |
Cytat:
|
Kącik cycatych BMW GS 100/1100/1150/1200/1250
Ja dla odmiany postanowiłem pojeździć ;)
1500 km z córką po (głównie) polskich górach. Z Opola przez Podhale na Bieszczady. https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...d786d12129.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...4879239abb.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...526087b949.jpg |
1 Załącznik(ów)
wiem, ze nie BMW ale tez niemiecki 'oczu rak' :D
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Jeśli przebiegi takie same jak W123 to po ochoczym zwomitowaniu harcowałbym radośnie. W kasku i tak nie widać kto jedzie 😁
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
w Rzeszowie w polowie lat 90-tych byl zwariowany kolezka co robil rozne 'projekty'. jednym z nich byl motocykl z silnikiem renault 2.1D z Trafica - tez wieczna jednostka napedowa :D
|
Odszczurzanie zakończone :)
Synchronizację zrobił znajomy. Można zacząć się turlać. Jeszcze niebawem dołączy do garażu Tenera 3AJ od Marcina :drif: |
Cytat:
Co do 3AJ to nie byłbym tego taki pewien. To, że powiedział że sprzeda, niczego nie gwarantuje ani nie przesądza :) Jak będziesz miał ją u siebie w garażu i umowę kupna z podpisem Marcina to tak, uwierzę. Ale nie jedź po to moto pociągiem z założeniem że nim wrócisz :D:D:D Już taki jeden był kiedyś :haha2: |
Cytat:
|
Cytat:
|
To ja sobie lepiej wynajmę busa i wezmę materac na pakę :D
Myślałem podpiąć przyczepkę pod auto ale jakoś krzywo spać jak kulka w bagażniku :) |
Cytat:
pamiętasz może gdzie jest zlokalizowana ta ławeczka? Podjechałbym i sobie usiadł. :D |
Cytat:
Tymczasem jałówka chyba na wydanie: https://africatwin.com.pl/showthread...638#post822638 :dizzy::confused: |
Czyli jednak Romet ADV jak mówiłeś? :)
|
Cytat:
|
Tajemnica różańcowa chyba.
Ciekaw jestem co tam wymyślisz jako kolejne. Powrót do vstroma byłby dla mnie dziwnym pomysłem. |
Jeśli BMW się sprzeda mimo tak szczerego opisu jaki popełniłem, i/lub w międzyczasie się nie rozmyślę bo ono cholernie dobrze jeździ, to coś tam sobie wymyślę...
|
7 Załącznik(ów)
Ja mam swoją Babcię od 2014 roku.....dziś już ma ponad 21 lat i dalej cieszy i nie zawodzi puk puk :)
Właśnie wróciłem z Łukaszem z wycieczki, pękło 4300km i nawet nie jęknęła, a wjechała na Col de Sommelier :) Fajny, wdzięczny osiołek, trochę ciężki i mógłby mieć te 20KM więcej - cała reszta na TAK :) Załącznik 126097 Załącznik 126098 Załącznik 126099 Załącznik 126100 Załącznik 126101 Załącznik 126102 Załącznik 126103 |
Cytat:
|
to by była wolta, jprdl :D
ciekaw jestem swojego powrotu do przeszłości motocyklowej, który jak Bozia pozwoli będę badał od czwartku. czy będzie tak jak pamiętam? :D czy może rozczarowanie? po GS1200 ciężko będzie z tym jeżdżeniem - albo zasilić łeb sentymentem /o to może być relatywnie łatwo/ albo przesiąść się na coś równie dobrego /o to może być relatywnie trudno/ :D |
Cytat:
https://motopodhale.info/koscielisko...a-na-predowce/ |
spasiba. :Thumbs_Up:
|
Cytat:
Cytat:
|
Moze sie komus przyda.
Schematy elektryczne motocykle BMW od 93 do 2007r https://1drv.ms/u/s!AgYLqmuluU9Cg5kKwyZksyoeUxClnw |
Cytat:
https://i.imgur.com/a3cmIGJ.jpg Ja tymczasem zrobiłem to co matjas ale "bardziej" :D Nie dość że powrót do przeszłości, to jeszcze udało mi się odkupić moto które sprzedałem w pandemicznym kryzysie: https://i.imgur.com/K2tkykL.jpg Tak, cytując naszego niezawodnego matjasa - to taki toster :) Wróciłem nim na kółkach 370km, depresji nie mam, sprzęt robi co ma robić. Nie oczekuję od niego więcej niż oferuje a dla mnie, subiektywnie na asfalcie jest dla mnie równie wygodny jak GS, z plusem dla wygodniejszej na siedząco kierownicy. I tyle, jak Buma odjedzie do nowego właściciela podzielę się paroma refleksjami - półtora roku z GSem dało mi sporo wiedzy oraz przekonanie, że w przyszłości jak będą takie potrzeby i możliwości...GS DOHC lub wodniak będzie na krótkiej liście jeśli chodzi o maszynę turystyczną. Póki co, mam inne sprawy ;) Pozdrawiam zimny |
Zamieniłeś GSa na DLa?:vis::dizzy::bow:
Zupełnie niepojmowalne dla mnie:) |
Toster, pralka, toster pralka
Z robalami trudna walka. Swędzidupę, dren w kieszeni Niech następne moto zmieni Gdy zatęsknisz do przeszłości Gdy zapomnisz o młodości Gdy policzysz wszystkie moto I wydane na nie złoto Wyjdzie: miodu w dupie się szukało Miast objechać ziemię całą :) Taki wiersz dla poszukujących ;) My z Zimnym mamy to przedyskutowane ;) |
Cytat:
Tylko to szukanie daje zajebista radoche - czesto pomiedzy wyjazdami - a zlota do grobu nie zabierzem. |
Cytat:
|
Matjas, popełniłeś cudo :) Cała prawda! Ale taka nasza rola że musimy trochę entertainment na FAT zapewnić :)
Chłopy, żebyście nie myśleli że ja sobie wymyśliłem że DL jest lepszy jak GS. Nie jest i nie miał być, 13kkm na GSie dały mi jasny obraz za co jest ceniona ta niemiecka maszyneria. GS jest świetnym motocyklem, wymagającą w wielu aspektach ale naprawdę dająca radość z jazdy :Thumbs_Up: Kiedyś zapewne do tego modelu wrócę. Natomiast DL to taki asfaltowy Trampek, za co go ogólnie od wielu lat cenię i lubię. |
Cytat:
|
muszę się kiedyś przejechać jakimś fajnym GSem, żeby zobaczyć dlaczego te piania chóralne. jechałem paręset metrów 1100 i 1200 olejakiem i nie było to jakieś doświadczenie, którego wspomnienie wielce pielęgnuję. do tego te wzdłużne wibracje jakie ten piec generuje przy obciążeniu na niższych obrotach są... no trzeba to lubić chyba.
na pewno fajne w GS jest to, że jest wiele motocykli turystycznych /na przykład u mnie NTV czy LTek/ ale fun z jazdy kończy się kiedy kończy się dobry asfalt. jak są łaty, dziury, muldy znika radość z jazdy - a GS, jak się domyślam, leci po tym 80-100 i nic sobie z tego nie robi. mam trochę porównanie bo jak wyjadę na takie złe /naprawdę jest tu kilka k..wa bardzo złych/ drogi to CRF reperuje je wirtualnie. na szczęście w okolicy bliższej i dalszej takich odcinków jest coraz mniej. m |
Matjasku, to nie tak. Ja GSa polubiłem po około 3-5 tys km. Na początku jego specyfika boxera, wału i skrzyni były dla mnie trudne po kilkunastu latach na japonii. Jednak z czasem się przekonałem, tylko naprawdę - 100km nic nie powie. 1000, najlepiej z pasażerem - owszem. Daleko mi od ślepego zachwytu nad beemką bo jak wszystko ma swoje wady. Ale zalet jest dużo a charakter boxera ja doceniłem dopiero w trasie. Na wyrywki Gs nie jest cudem, jednak jako całość działa nadzwyczaj dobrze. Dla mnie osobiście jest to motocykl deko wysoki i ciężkawy jeśli idzie o jazdę inną niż asfaltem - mimo że to najporęczniejszy ponad litrowy motocykl jakim jeździłem. Na dziś, żadne bujanie, żadne wibracje, skrzynia czy wał mi nie przeszkadzały - przywykłem, oswoiłem, polubiłem. Choć, nie tak, że pokochałem jak niektórzy. Nadal uważam że szerokość kierownicy to jakaś pomyłka, chyba tylko dla kozackiego samopoczucia kierownika jak już zasiądzie :)
Tak, dziurawe drogi, łaty - to wszystko się przelatuje, do tego GS doskonale jeździ po zakrętach choć przednie zawieszenie wymaga oswojenia i przyzwyczajenia. Jak już się załapie to jest elegancko, choć nie każdemu może pasować. Ten sprzęt po prostu jest nieco inny, jest też jakiś. Grunt to nie popadać w ślepy zachwyt. Mentalnie co do silnika jednak, dla mnie V-ka rządzi, po prostu uwielbiam ten charakter. A najlepiej L-Twin. Ale to gatunek wymierający jeśli nie liczyć włoszczyzny i KTMa, teraz wszyscy te R2 głównie robią. Litrowe V to poza DL1000 nie wiem czy i kto z japonii jeszcze robi. Cytat:
|
Cytat:
|
Z am ten odcinek :) B12 prawie plomby tam mi wypadły. Jw rozumiem gdzie można go docenić.
|
@Zimny - GS jest właśnie nijaki i to jego największa wada. Do niczego tam nie trzeba się przyzwyczajać. Wsiada się i ogień :). Miałem trzy 1200 z różnych epok. Będzie czwarty.
|
To 1200 to Ci w krew weszło Jarek ;)
Poka to nowe chromduro 1200 :) :) :) |
Zimny, a nie myślałeś o Yamaha Super Tenere 1200 XTZ? Myślę o zmianie moto i nie ukrywam, że coraz bardziej patrzę w kierunku małego deela? Mam dość wibrujących jaj.
|
Dość niejasny ten post.
|
Cytat:
Silnik DLa to znasz. Dla mnie w kategorii kultury pracy (mówię o jeździe nie o dźwiękach ze środka), elastyczności jak na 650 to on jest rewelacyjny. Ale ja nie jestem zbyt obiektywny bo od samego początku wybitnie polubiłem tego osiołka od Suzuki. Uważam że oferuje bardzo dużo za relatywnie niedużo (choć po covidzie i to się zmieniło przez ceny). Ja DLa wziąłem świadomie, bo w kategoriach obiektywnych to on technicznie ma oczywiście gorsze...pewnie prawie wszystko od Beemki. Ja Deela zawsze zwałem asfaltowym trampkiem. I uważaj z nowszymi, tymi po 2012. Parę rzeczy in plus, co nieco na minus moim zdaniem. No ale to nie wątek o Suzuki :) Pozdrawiam Marcin |
Zimny, dziękuję za spostrzeżenia. Jakoś mam tak, że po dłuższych przelotach autostradowych nachodzi mnie na zmianę Gs, tylko w budżecie 20 -30 tyś. zamieniłbym siekierkę na kijek. Rozważam zamianę gieesa na gieesa dohc, tylko czy to coś zmieni🤔
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
DL w kwocie 20-30 znalazłby się na pewno, ale czy ma to sens? Mi wyszło że nie. Sens w moim przypadku DL ma bo raz - odkupiłem swoją byłą maszynę która mimo lat ma 26 tys nalotu i faktycznie tyle ma, dwa - jest to sprzęt powiedzmy za mniej więcej połowę wartości Beemki, poniżej 20k. Co do silnika to wiesz na pewno - DL chodzi jak elektryk i jest to zupełnie co innego niż boxer. Ja akurat silnik suzuki 650 bardzo lubię. Pozdrawiam Marcin |
6 Załącznik(ów)
Chabeta dostala nowe umaszczenie :)
|
U mnie wszedł Akrap, trochę inne opony i kilka modyfikacji ze zmianą sprzęgła na nowe :)
Teraz tip top. Jeszcze po niedzieli nowa szyba bmw bo ta ma ryskę :D Akrapa było żal nie kupić. W Lubljanie był taniej :) Stelaż i płyta pod kufer od kurola, mistrzostwo :beer2: Waga oryginalnego tłumika tragedia. Akrap dwa razy lżejszy. |
Pięknie to wygląda - widać, , że dbasz...
Nie pisałbym tych oczywistych głupot, ale przy okazji chcę zabłysnąć błyskotliwym spostrzeżeniem: ten Gs jest tej samej maści co Twój pies. :) |
Piękna kolekcja Ci rosnie! A.w zasadzie Ty ją rosniesz! Może osobny wątek aby można było śledzić postępy?
|
No to było tak. Kumpel mówi do mnie szukam moto może coś wiesz. Kolega rosłych rozmiarów więc i moto musiało być duże. I wtedy pojawiło się ogłoszenie Zimnego.
Zimnego nie znam osobiście ale "znam na forum" - kumplowi wysłałem foty i mówię chcesz pewne moto bez tandeciarstwa to bierz. W między czasie ogłoszenie Zimny odwołał ale finalnie Gs kupiony. Byłem łącznikiem pomiędzy kupującym a Zimnym i życzę sobie kiedyś tak kupować motocykl jak to BMW. Na whatsuppa dostałem z setkę zdjęć plików pdf opisów i informacji na temat rzeczonego GSa. Każde moje zapytanie było rozłożone na najdrobniejsze czynniki pełna profeska. Marcinie wielkie dzięki myśle, że ty również jesteś zadowolony z całej operacji. Pozdrawiam, szkoda ze mi osobiście nie było dane przyjęchać do Ciebie po beeme. Może będę po kolejny. DZIĘKI! |
Cytat:
Michale, tak - jestem zadowolony jak najbardziej :) Nie tyle z samej sprzedaży i tego że Beemki już nie mam co z przebiegu samej operacji. To była transakcja jak na Czarnuchów przystało :Thumbs_Up::Thumbs_Up: Dziękuję za okazane zaufanie (wiecie o czym mowa) i cieszę się że go nie zawiodłem :o Bardzo miło się z Tobą rozmawiało, a i nowy właściciel bardzo fajny, porządny człowiek. Niech mu Buma dobrze służy - ja będę ją dobrze wspominał, zmieniła moje postrzeganie BMW i GSa. Pozytywnie rzecz jasna :) Również dzięki wielkie! :rolleyes: I mam nadzieję że do zobaczenia Pozdrawiam Marcin ps. Ja tymczasem powożę moją byłą a teraz ponownie obecną (odkupioną po 3 latach) japońską WSKą - DL650 K5. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.