Puszek,myslisz,ze ludziom chce sie gdzies Topic w blocie i ciorac po jakims syfie Lc8???Mi bylo by troche szkoda.Wolal bym kupic jakas Afryke i najwyzej ja zostawic,jakby padla.taplacie sie w tym blocie i wmawiacie sobie przy ognisku ze wasze babcie sa najlepsze.A ludzie na Lc8 smigaja po Sardynii i Korsyce,jak Ex z chlopakami.

To niby nic....

Widze Fassi,ze jestes znawca Tematu.Pewnie niejednego Kata miales i pewnie kazdy ci sie psul.

Mialem kiedys 990S i nic mi nic nie odpadlo,urwalo sie czy spalilo.Znam tez ludzi,ktorzy do dzisiaj na nich jezdza i sobie chwala.Proponuje wychylic glowe za prog i zajrzec np na Advrider.pl.Napiszcie tam te wasze madrosci to pedzie beka do kolejnej Wielkiejnocy.

Tak sie zastanawiam,czy wy w ogole wiecie co piszecie?Skad te madrosci?Od kolegi,ktotemu cos sie zepsulo,bo chyba nie z wlasnego doswiadczenia.Watek o BMW,zaczal sie od zdjecie R1150 Rockster,ktorego mialem.Przejechalem nim 30 tys km,napakowany zawsze,a lekki nie jestem i nic mi nigdy nie peklo.Mysle,ze i 1190 mi nie peknie.Przestancie pisac tu takie brednie bo co watek to rece opadaja,a mlodzi czytaja i potem wierza wam. Myku co Ty pierdolisz....http://advrider.com/forums/showthrea...page=80.....To chyba największy rynek tego szwabskiego badziewia ,mam podawac więcej......ps. co Cie tak rusza ta krytyka ..przecież pojechałeś tam tylko zarobić na samochód.

Tak tak Myku Ty to mykasz na enduroasfaltoknajpaszoł. Wiem ,widziałem, czytałem. 200 na godzinę i obiad za 100 euro . Czekamy na Lc8 czekamy.Mirmił tanio bierze za transport nie masz się czego obawiać.
Pokaż ,że nie tylko pod kocykiem masz moto w garażu. Pod kocykiem sie nic nie psuje. Chyba że mysza coś potarga.

Ja mowilem o pl a nie com.Ale to tylko Jakis tam Kolo,ktoremu cos sie przytrafilo.Jednemu to,innemu tamto,a reszta jezdzi.A na Auto jeszcze nie zarobilem ;)

O cuuurva, sie dupka temu kateemu rozwalila. Rozumialbym jakby to gejesowi sie stalo....

Pozatym tez bym sie bal takim wypastowanym LC8 wjechac w bloto, pewnie w ksiazce serwisowej to napisali.

A w afryce zapomnieli :D

Puszek,jestes najlepszym przykladem,ze z niektorymi ludzmi nie nalezy dyskutowac.Zalosne sa te twoje wspominki.Zreszta sam je chyba napisales,jak pamietam

Myku ostygnij.
Bo 990-tki to chyba ostatnie w miarę solidne enduro KTMa.
A te 1190 pseudo-enduro to się fantastycznie prezentują w Chorwacji na adritice, oczywiście na szosówkach i w rywalizacji ze ścigaczami. Bo i do domu blisko i do serwisu niedaleko.
Pojedź, zobacz jak się tam niemiaszki na ęduro lansują.
Tam jest ich "naturalne środowisko"