![]() |
Szybki, tu nie działa konkurencja, to trochę inne doznania. Ja po miesiącu w siodle błogosławię lub przeklinam ;)
ps Dżony o tym wie |
Sory wybacz Zet nie zauważyłem że to twój temacik chciałem pochwalić się swoim siedzonkiem ale troszkę konkury nie zaszkodzi tylko motywuje do dalszych lepszych działań.Pozdrawiam poprawię się zaraz na poprzednich postach.
|
zmiana
|
To jeszcze dwa grosze ode mnie.
Dostałem wczoraj kanapę do dr650se. Prosiłem o lekkie obniżenie i poszerzenie tylnej części - tak, jak w akcesoryjnych siedzeniach corbin. To, co dostałem, to absolutna profeska. Świetnie wykonanie, z przodu wąsko do jazdy na stojąco, dalej znacznie szersza i płaska kanapa do długiej jazdy. Kanapa jest super wygodna - zrobiłem na niej dzisiaj tylko 15km, ale różnica w stosunku do oryginału jest ogromna. Pomijając długie lata odczekane w kolejce ;-) wykonanie błyskawiczne, dobrze zapakowana przesyłka i dobra cena. Do tego zetjohny to naprawdę super sympatyczny człowiek. Tak to wygląda na motocyklu (soróweczka za jakość zdjęć, ale robiłem je moim przedwojennym smartfonem). http://imageshack.us/scaled/medium/707/20130406175.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/248/20130406172.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/442/20130406173.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/838/20130406174.jpg |
narobiło się tych DRek u nas na forum aż się człowiek może poślinić.
|
1 Załącznik(ów)
Pragnę zauważyć , bo nie wiem czy wspominałem wcześniej , że kanapy od Johnego nie tylko sprawują się świetnie i wyglądają profesjonalnie z zewnątrz . Od środka też mamy super robotę co widać na zdjęciu, szwy są estetycznie rozmieszczone , wcześniej miałem kanapę od Mariomoto i od spodu wyglądało to tragicznie .
Załącznik 39388 Aż szkoda że muszę sprzedać motocykl , ta kanapa to najlepsza inwestycja na równi z LeoVincem.:Thumbs_Up: Pozdrawiam |
Cytat:
|
DRa to bardzo fajna baza na wyprawówkę - trwały osiołek. Do ujeżdżania na co dzień jest jak dla mnie zbyt uśredniona, nijaka. No i niedomaga zawieszeniowo + silnik nie jest tytanem jeśli chodzi o oddawanie mocy. Jak się chce pojechać bokiem o ile ma się tyle jaja na tym moto konieczny jest czasem strzał ze sprzęgła. No takie toczydełko - mam nadzieję, że nikogo nie obrażam.
Wjedzie jednak niemal wszędzie i dojedzie dalej niż wściekłe katy tej pojemności. Wciąż po latach numerem jeden we wszystkich jednogarowych porównaniach jest dla mnie 640Adv. matjas p.s. bo to o kanapach - kanapę od Mariomoto miałem i juz nie chcę i nie polecam. miękka, bezkształtna buła - to nieźle oddaje jej charakter, jeśli w ogóle można było o czymkolwiek takim mówić. chociaż chyba miała charakter - wkurzała mnie :D |
Ja chyba ze 4 razy zrywałem obicie i wycinałem, dokładałem, zmiękczałem kanapę Mariomoto. Gościu zupełnie nie chciał mnie słuchać. Można powiedzieć że sam sobie ją zrobiłem. Jak ktoś lata wokół komina, to egal, ale jak 10h/d x 60 to można k. dostać. Jedyne co ma dobre to materiały. Jeźdźcy którzy polatali na Mario, szyją u Dżonego.
|
Porównanie kanapy zeta i mariomoto wypada zdecydowanie na korzyść naszego forumowego mistrza tapicerki. W trampku miałem kanapę mariomoto i po 200 - 300 km trasy tyłek mi drętwiał i trudno było mówić o jakiejkolwiek przyjemności z jady. W Afryce pierwsze co zrobiłem to siedzenie u zeta i wiem, że pochwały kolegów z forum dla jego pracy nie były na wyrost. Gdyby nie konieczność tankowania można by tak cały dzień jechać w siodle. Czekam tylko jak kolejka się skróci i na pewno siedzenie z kata grzechotnika też trafi w ręce zeta.:bow:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:24. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.