![]() |
...dalej!
|
Co mi się zdaje że pojecie czasu jest pojęciem względnym dla Bajrasza i jego osła :) Czekam więc z niecierpliwością na ciąg dalszy i dalszy..
|
Rozpocząłem moją przygodę po Bajraszowym wątku dawno, dawno temu. Jednak, żeby żołądek odpoczął i go ciekawość nie ściskała po każdej wizycie, nie zaglądałem tu 3 miesiące... i co?
Ciekawość zaspokojona, a żołądek dalej ściśnięty :dizzy: bo okazuje się, że końca nie widać! Że pamięć mam dobrą, lecz krótką, to by 'własny wątek' odnaleźć musiałem zacząć czytać od początku i okazuje się, że to nie będzie ostatni raz ;) Bajraszu, czytając Twą relację mam ochotę powiedzieć hop przed skokiem: plan kolejny świta mi już z tyłu głowy, na pewno nie na zbliżający się rok, ale bardzo jest możliwe, że na kolejny się ziści :at: :D Jeszcze jedno, skoro mowa o mandarynkach - pewnie świadomy tego nie jesteś, ale po ostatniej wizycie w Oleńce zaprzyjaźniłem się z pewną pomarańczą starszą kuzynką mandarynki ;), czego Ty pewnym przyczynkiem jesteś :D :D Pozdrawiam i czekam na niekończącej się opowieści ciąg dalszy :Thumbs_Up::) |
...dalej!!!
|
Może trzeba podrzucić sianka osłu na zachętę? Bajrasz raczej nie uwiężę że lepisz uszka na Święta :)
|
Wylazłem spod lodu i grzecznie pytam.
Będzie to zakończenie kiedyś? Może autor już stetryczał i zapomniał conieco, ale poratuje się notatkami i skończy podróż. |
Jestem ciekaw czy autor nie został zhibernowany albo w kapciach przed tv nie siedzi...
|
Złota łopata.
Dwa lata prawie minęły,wlosów na głowie ubyło a w uszach przybyło , dwa zęby wypadły a ja nadal gupi czekam na ciąg dalszy. |
Bajrasz ostatnio aktywny 05.01.2017r.
To będzie raczej niekończąca się historia. Takie nasze Never Ending Story....... |
To ja nawet żywego go widział tydzień temu😎
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.