najlepiej,żeby to było na amerykańskiej ziemi, wtedy akcję serwisową szybciej wdrożą.

O w pupkę ale dzidostwo , jak w chińskim rowerku z marketu

Ja bym chętnie zamienił na nowy ale z DCT :D

jak chcesz to możesz wymontować moje DCT o... i chętnie wezmę manual ;)

No nie, afryki nie zmienia sie tak często jak bmw, pamietam duża część użytkowników przebierała nogami jak sprzęt dochodzil do 2 lat

Mam u siebie zamki chińskiej produkcji ale w środku jest też podobno japoński silniczek . Zamek przestał działać, gdy go otworzyłem to w środku był zmielony materiał i brak dwóch śrubek z czterech które zabezpieczały jeden z elementów. Wszystkie wkręty były wyluzowane, gdy pomyślałem o pozostałych zamkach i podobnej możliwości to zacząłem się zastanawiać czy nie lepiej było zrobić zamykane drzwi na oryginalny klucz. Niestety zepsuł się ten japoński silniczek

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...ae845a23e7.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...1907e76a1c.jpg

Radio, ja nie chcę królowej zamieniać bo nie chcę dokładać 3 dych do MTS:)
Jedyne co to trochę żałuję, że nie kupiłem DCT. Stary człowiek, stare przyzwyczajenia, nieufność do nowości:)

Kup niemiecki, będzie Pan zadowolony.
Jeszcze odszkodowanie dostaniesz.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...0709bc931f.jpg

Czasem nie łączy mi stacyjka, po przekręceniu kluczyka trzeba nim trochę poruszać na boki aby stała się jasność... wcześniej zdarzało to się sporadycznie jednak schorzenie rozwija się. Przebieg 76000km

A ja mam dylemat czy brać DCT, choć raczej tak. I czy ATAS, czy NAT.
W świetle tych ostatnich spawów, moje dylematy to pikuś. :(

Jeśli nowa to ATAS i w DCT.
Z czasem (niedługim) docenisz tą skrzynię.
Chłonąć będziesz w pełni przyjemność z jazdy i otaczających Cię widoków.
Przejedź się najpierw z taką skrzynią i zobacz czy to dla Ciebie będzie dobry wybór.
Sądzę, że tak :)

Motocykla w automacie nie mam, mam za to auto takie i nie takie - i w każdym tak samo patrzę na drogę niezależnie czy ja zmieniam biegi czy automat.
Nie wiem jak mało trzeba jeździć, żeby zmiana biegów w jakikolwiek sposób absorbowała uwagę kierowcy tak, żeby musiał odrywać wzrok od drogi/widoków.

PS. Jak kiedyś znowu będę miał NAT, to tylko ATAS i DCT :D

Ja dzsiaj nadal brałbym zwykla dct. Po co ci krowa atas?

Mi po prostu podoba się bardziej od standardowej. Tylko i aż tyle.

W krótkim opisie chciałem ująć jak najwięcej.
Przytoczę moją wypowiedź o zajebistości NAT - konkretnie punkt pierwszy.

http://africatwin.com.pl/showpost.ph...52&postcount=5

A skoro już w temacie bubla jesteśmy to polecam wczytanie się na temat hałasującego kosza sprzęgłowego/sprzęgła w manualu.

Dlatego też DCT :)

Jest przecież jeszcze kwestia wielkości kierownika i to chyba przesądza o tym czy NAT czy ATAS

[QUOTE=Novy;635839]W krótkim opisie chciałem ująć jak najwięcej.
Przytoczę moją wypowiedź o zajebistości NAT - konkretnie punkt pierwszy.

http://africatwin.com.pl/showpost.ph...52&postcount=5

:Thumbs_Up:

A skoro już w temacie bubla jesteśmy to polecam wczytanie się na temat hałasującego kosza sprzęgłowego/sprzęgła w manualu.

To prawda, w mojej od około 20kkm było słychać kosz. Ale nie ma co się bać, w starej 07 hałasuje mi już dobrze - ale to wystarczy na światłach klamkę wciśniętą trzymać i jakoś jest ;)

Tommi, w Portugalii ujeżdżałem wynajętą CRF manuala i nie pomagało wciśnięcie klamki. Gdzieś to już też opisywałem. Moto było świeże.

myku, krowa nie krowa, bardziej mi się podoba. Cena zdaje się na jedno wyjdzie jak dokupię do NAT szybę, gmole i parę bajerów montowanych fabrycznie w ATAS. Z drugiej strony, gmole i szybę można kupić taniej od firm trzecich.
muszel72, dylemat bierze się stąd, że faktycznie troszkie krótki jestem w nogach (180cm), ale od bidy sięgam palcami... Obniżone siedzenie jest w stanie dużo tu zdziałać.

Zapytam tak. Pomijając wielkość kierownika, w czym jest lepszy bubel ATAS od bubla NAT? Może faktycznie nie ma co szaleć...?!

Jeśli chcesz jeździć w 2 osoby to koniecznie ATAS zwykłą nat ma za miekkie zawieszenie do wożenia pasażera i bagaży.

Jak Ci atas za wysoko możesz zamontować siedzenie od standardowej.

Jak dla mnie to tylko zawias przód jest lepszy.
Gorszy jest tablet, throttle by wire, baniak z przodu.
A fabryczne osłony i gmole, daruj, to gownolit jest.

Sent from my G8441 using Tapatalk

Akurat TbW jest zaletą pozwalającą na blip co z QS co aż nadto zastępuje dct.
Fabryczne gmole można latwo wzmocnić produktem Hepco Becker, jest taka rozpórka, a wtedy dolne HB są najzgrabniejszymi z dostępnych

Ale Mada, siedzenia w obu moto są takie same i są zamienne (oczywiście poza tym, że są w 3 rozmiarach).

W atas w standardzie masz najwyższą opcje w NAT masz pośrednią.

Radio, ja tu o motocyklach a ty o skuterach. TbW to zuo!!!

Sent from my G8441 using Tapatalk

A co ma wspólnego QS ze skuterem?
Linki stalowe to zło

W sumie jakbym miał znowu wydać ta kasę to mocno bym się zastanowił. Czy nat czy atas to plastiki, śruby itd pozostaną takie same... Bubel. Jedyne co ma Afra fajnego w tej klasie to dct. Ale nawet to dzisiaj nie jest dla mnie argumentem. Co nie znaczy te Afra jest złym wyborem. Poprostu nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim badziewie w motocyklu.

Dzis bys kupil 1290 tylko sie nie chcesz przyznac :p

Który motocykl schodzący w tym roku z lini produkcyjnej jest według Ciebie wzorem dla NAT ?

Triumph Scrambler XE :Thumbs_Up:

Fajnie. Tylko ciekawe co na to mój pasażer... Otwierając ostatnio katalog z nowymi jednosladami, patrząc na moje potrzeby i wymagania od motocykla, na ta chwile nie widzę w tym segmencie na rynku alternatywy dla NAT. Są na rynku gmole i stelaże co wystarczająco chronią motocykl, o czym wszyscy wiemy . Ja chyba za mało wymagam od NAT, ale na ta chwile patrząc przez pryzmat konkurencji jest dobrze. Ale wracając do tematu, handbary ostatnio połamałem - bubel :D

Ten bubel jest tańszy o ok 1/3 od MTS Enduro czy też GSA. To cza wziąć pod uwagę :)

A tego to nie zauważyłem. Znaczy, ta wersja -6 cm w ATAS, to jest to samo co -3 cm w NAT?
Czyli jeśli w katalogach podają wysokość ze standardowymi wersalkami, to rzeczywista różnica w wysokości jest raptem 2 cm!
A podają 920/900 i 870/850. Z obliczeń wynika, że najniżej skonfigurowane siedzisko jest dla ATAS 84 cm, a dla NAT 82 cm.

PS
Żeby nie było, brak możliwości zakupu od razu dowolnie skonfigurowanej Hądy bez zbędnych standardowych szpejów, to bubel handlowy do sześcianu.

Jakbym chcial jezdzic z pasażerem albo bylo by dla mnie wazne czy mu wygodnie to kupilbym GSa.95KM dla dwojga plus bagaz to jakiś zart. Multistrada enduro miala by wtedy pole do popisu.

myku, Ty chyba dawno nie siedziałeś obładowany plecaczkiem i bagażami (200+) na Romecie z 9 kucykami... :D
Ja tak co roku latam po Bieszczadach i daję radę. Polskę przelatałem wzdłuż i wszerz. I nigdy nie mówiłem że to bubel do sześcianu.

weź przestań bredzić Myku :mur:

Myku dobrze gada. Z tym, że te 95 kuni to nie wiem gdzie jest bo jak dla mnie to max 80 na kole albo nawet tyle nie ma. Do jazdy we dwójkę to bym tego nie kupił za chu.

Emek, nie kupiłbyś ze względu na moc czy ten bubel ma jeszcze inne niedoskonałości w zapakowaniu go na full?

Plecak zeznaje że siedzi się niewygodnie i na GSie było malinowo a na Afryce to tak se. Punkt dla GS.
W temacie jazdy - hamowanie, przyspieszanie, praca zawieszenia z pasażerem - wygrywa GS.
Ochrona przed wiatrem i komfort podróżowania. Wygrywa GS.
Wygląd. Wygrywa Afryka.
Oprócz wyglądu brak jakiejkolwiek przewagi Afryki nad GS jeśli chodzi o jazdę we dwójkę stąd jeśli miałbym jeździć z plecakiem to Afry bym nie kupił. Jak okazjonalnie z plecakiem (jak Ja) to biorę Afrykę bo to nie mój problem tylko plecaka :D.

Szkoda, że wcześniej nie powiedzieliście, że afra jest za słaba dla dwóch osód ja jak głupi zrobiłem we dwóję 20tyś km po bałkanach, rumunii, grecji...

Tak poważnie to mocy bardziej brakuje mi jak sobie jeżdżę sam i chce poświrować niż jak jadę na wycieczkę z babą... przecież w dwie osoby nie wyprzedzam na zajebanie i nie rznę po 200 wszędzie gdzie się da.

ps. Raz jadąc w dwie osoby pomyślałem, że pasowałoby trochę więcej mocy. Jak wyprzedzałem osobówkę jadącą ponad 110 pod górę, to chyba było na trasie z Wisły do Szczyrku...


Emek zalezy gdzie jedziesz, bo np na Ukrainę po dziurawych drogach+ wyjazd na borżawę GS=niewykonalne, afrą bez problemu.
Albański teth w dwie osoby afrą bez problemu, GS bym się umęczył...

Zależy gdzie jeździsz.

Mada przeca nie mówię że się nie da tylko że GS lepsiejszy do jazdy z plecakiem. Moja Pani i tak najbardziej lubi kanapę w SR500 która ma 27 kucy i nie jedzie :D.

85KM na kole wg dyno - to mało?

Nie kupowałem NAT do jazdy we dwoje. Ale plecaczek się przekonał i się jeździ razem. Nie zabija mocą, ale daje radę na autobanach. Jeśli komuś zależy, to się pościga... oczywiście nie z lokomotywami typu Crosstourer. Tylko pytanie jest inne, czy jak się skończą te autobany to kierownik tego kloca dojedzie tam, gdzie kierownik mniejszego kloca która jest NAT. Dlatego dla Myka fajna opcja jest Triumph, a dla mnie lekiem na to wszystko jest NAT- motocykl do wszystkiego. A ponieważ nie stać mnie na posiadanie więcej niż jednego motocykla w garażu NAT jest w tej chwili zajebista opcja.

Nie wiem czy mało czy dużo. Porównawczo się odnoszę do bawarki bo kolega Wąski we dwójkę lata. Nie czepiajta się bo nie mówię, że Afrą się nie da tylko że GS robi to lepiej i do podróżowania we dwójkę brałbym Crosstourera z automatem ;).

Czasami przychodzi mi myśl, że może zmienił bym afre, ale nie ma na co.

GS bym się wstydził
Ducati no na pewno
Triumph bym nie chciał
Supertenere bym się nudził i uniemożliwił zjazd z czarnego
Zostaje KTM
790 nie nada się do jazdy w dwie osoby, powiem więcej obawiam się, że na asfalcie będzie kiepski.
1290 za dużo elektroniki i mocy... bym sobie krzywdę zrobił
1090 najbliższa Afrze fajne bo trochę mocniejsze, elektroniki więcej ale w sam raz, ale straciłbym spokój ducha jaki daje mi NAT i wiem że szybko bym zatęsknił za jej TaśTaśTaś w trasie w szczególności jadąc na wycieczkę wioskowymi dróżkami z babiną.

Dlatego jak zmienię moto to na nowszą AT ale czy jest sens?

Nie ma.

Dokładnie to samo mogę powiedzieć.
Dwa lata temu Chorwacja do samego dołu, w zeszłym roku aż do Gibraltaru i plecak nic nie narzekał. Czasem nawet zasypiał tak mu/jej było „niewygodnie” ;)

Kolega leciał solo na jakiejś Yamasze (~700cm3) to mocno musiał odkręcać, żeby siedzieć mi na ogonie. W Aplach wciaz zostawał w tyle.
My obładowani - ja, plecak i trzy kufry. A mój plecak potrafi kufry wypełnić :D

Mnie chodzi o to, że niech każdy jeździ czym tam chce - rometem czy hajką, ale pisanie na forum AT, że NAT to żart to jest jakieś przegięcie.
Większość motocykli tutaj to żart zatem, BA! są nawet słabsze niż te 85WHP. To dopiero obciach.
Ekstremizm wypowiedzi mnie mierzi. Jak każdy inny.

m

:Thumbs_Up:

Jest mała przewaga. Bubel tańszy i to sporo. Czy to "tak se" na zadupku, to jakaś masakra czy tylko drobna uciążliwość nie powodująca skutków zdrowotnych?
Zobaczymy co przyniesie rok 2020, bo i tak teraz nie uciułam kasy. Oby wykładnik bublowatości nie przekroczył sześcianu... ;)