Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Pozostawiony motor w Rosji i co dalej (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=10090)

monah 01.08.2011 19:01

Wiec pytalem w urzedzie celnym i masakra. Bariery nie do przeskoczenia. Chwilowo mam malo czasu bo sie mi kumpel z klubu rozwalil i w srode go chowamy(
Pomysl mi do glowy przyszedl taki zeby wyslac moto z jakucka do mnie a ja bym go postaral sie na tira zapakowac.Ty za miesiac juz bedziesz na chodzie wyskoczysz przez granice i wwieziesz go do Polski. Sprzedajac mot bez papierow bardzo na tym stracisz. Mozna posiedziec i podumac nad logistyka.z Irkucka do bialorusi czy na granice z rosja latwiej. Gorzej z Jakuckiem(

monah 01.08.2011 19:08

Cytat:

Napisał wolly (Post 189939)
Deny , jak pytałem celnika to mi odpowiedział jesteś całość a jak się popsuje to go przywieś samochodem (UA-ROS ; ROS-ŁOT)spotkałem chłopaków z trójmiasta oni mieli wriemienny woz mieli na rok umieli negocjować z jakim oficjelem w urzędzie celnym w Władku zerknij też na http://www.kolyaska.pl/bajkal.html (podobna sytuacja ) i napisz do Pawła pewnie coś Ci poradzi i ciesz się ze jechaliście przez Białoruś może tam nie koniecznie działa system komp. Powrotu do zdrowia

Michal z Przemkiem zostawiali u mnie moty. Wjezdzali do Rosji przez Ukraine wylecieli rzadowa tutka bo ise akurat podwinela a im sie wizy konczyly. Monitowala ich ze dwa razy tamoznia. Pisma z ruskiej tamozni otrzymywali jakis czas.Pozniej wsiedli w pociag i przyjechali po motory. Spowrotem i ise udalo za nieduza wziatke przekroczyc granice na jakims malym przejsciu rusko ukrainskim.
Tam sie wlasnie z Julka poznalem z telewizorni)
http://www.kolyaska.pl/baj43.jpg

deny1237 01.08.2011 20:48

Monah
Przedewszystkim moje kondolencje z powodu straty przyjaciela.

Wiec jak widac z zebranych dotychczas informacji raczej nie wynika nic innego jak to ze w przyszłym roku trza odwiedzic Syberie i podjac druga próbe dotarcia na Magadan..............

Skontaktuje sie za kilka dni jak juz bedziesz po tych przykrych wydarzeniach.................... i porozwazamy ewentualny transport z Jakucka do Irkucka ale juz wiem ze to nie bedzie takie proste i przedewszystkim mocno kosztowne.

"

Czarek40 01.08.2011 21:22

Cześć Daniel.
Ja na Twoim miejscu obstawałbym na pomyśle monaha.
Wydaje się on nabardziej realny i chyba najtańszy w realizacji.
Złapać tirowca niepowinno przyspożyć większych trudności a chłopaki w kamionach zawsze chętni na czymś dorobić pare groszy.
Pozdrowienia

deny1237 02.08.2011 11:19

Panowie wielkie dzieki za rady, tylko ze własnie najwiekszy problem to był jest i raczej bedzie przetransportowac moto z Jakucka do Irkucka. to około3 tys km i na tej trasie raczej juz nie było widac typowych tirów, frachtów a jak orientowałem sie w transporcie indywidualnym na zasadzie bus to koszty niestety bardzo wysokie. Z Irkucka to zdaje sobie sprawe ze ewentualnie mozna myslec o jakims tirze........... tym bardziej ze jest wielki pomocny człowiek Paweł ( raz jeszcze Pawle za wszystko dziekuje)

Powoli dojrzewam chyba do myśli ze w przyszłym roku znowu wakacje na Syberii.......................... i trza bedzie przyjechac na Królowej.

Tylko trza bedzie poszukac kogos kto wybierze sie w tamtym kierunku abym mógł sie do niego podłaczyc i podrózowac razem ( nie jestem wielkim zwolennikiem samotnego podrózowania ) choc juz jestem w kontakcie ze SLAV który tez jest tegorocznym pechowcem Syberyjskim i tez zostawił tam maszyne i chyba sie po nia wybierze za rok.

tylko czy moja afryka przetrzyma ta zime w Jakucku mróz trzyma -50 przez wiele tygodni................................

Pawel_z_Jasla 03.08.2011 10:53

Cyt. "Chyba ze komus z was przychodzi do głowy inny, lepszy pomysł to bede bardzo wdzieczny za podpowiedzi."
Nie wiem czy lepszy ale ...
Jeśli zgodnie z prawem rosyjskim jest możliwość aby motocyklem wracał kto inny niż tam wjechał /oczywiście mając twoje potwierdzone urzędowo pełnomocnictwo/ to można poszukać chętnego, który chciałby jeszcze przed zimą Jakucję oblukać a z powodu braku czasu i perspektyw dupnych odgniotów nie chce robić tego w obie mańki na kołach.
Przemyśl taki temat: mniej lub bardziej zaufany koleś bierze wszystkie kwitki oraz blachy na moto, leci sobie do Jakucka, odbiera twoje moto, zwiedza co mu się po drodze podoba i powiedzmy w dwa/trzy tygodnie melduje się pod Jasną Górą.
Nie wiem czy plan realny ale pytałeś o pomysł to masz - znam kolesi, którzy w ten sposób robili choć ćwiczyli to raczej w kierunku Czarnego Lądu. Z tego co pamietam śp. Izi taki temat też przerabiał wracając nie swoim "Bi-eM dablju" z Czerwonego Lądu więc pewnie się daaaaaaa.

deny1237 05.08.2011 10:10

Pawle dziekuje za pomysł, moze by sie znalazł jakis ochotnik jednak tak sobie rozmyslam i doszedłem do wniosku ze jezeli nie dokoncze tego osobiscie to zawsze bedzie mnie to gryzło i chyba nigdy bym sie z tym nie pogodził że byłem tak blisko , nie udało sie i na dodatek nie podjąłem kolejnej próby. Narazie pozostał duży niedosyt, wiec spróbuje potraktowac tą wyprawe dwuetapowo i w przyszłym roku zrealizowac drugi etap.

W chwili obecnej wiec bede koncentrował sie nad tym jak przedłużyc ten zakichany "wrimiennyjwwoz".

jeszcze raz dziekuje, gdyby czasami coś mi nie wyszło na przyszły rok i nie mógłbym jednak jechac ( czas,robota,rodzina itp ) to zapewne dam ogłoszenie w poszukiwaniu jeźdzca dla mojej Królowej.

deny1237 27.09.2011 19:13

Napisze kilka słów bo może komuś się przyda taka informacja, a mianowicie jesli chodzi o "wrymiennyjwwoz" i jego ewentualne przedłużenie to informuje że jest taka mozliwość a mianowicie byłem aktualnie na granicy Białoruskiej dokładnie w Terespolu czyli tam gdzie wyjeżdzałem z Polski jadąc na Magadan. Zgłosiłem się do Naczelnika ( bo niestety z normalną czelniczką nie mogłem tego załatwić - twierdziła że się nie da jak nie widzi motocykla..... a przecież motor na syberii tłumaczyłem jej ale nic nie pomagało)

Naczelnik okazał się normalnym człowiekiem i po wysłuchaniu całej mojej historii powiedział że przedłuży mi ten "wrymiennyjwwoz" o jeden rok ( max co można ) tylko dodam tak dla jasności że o rok od daty mojego wyjazdu a nie od końca ważności obecnego czyli teraz mam ważny do 01.07.2012.

W związku z powyższym trzeba w przyszłym roku bedzie mi ruszać na Magadan już w drugiej połowie maja.

Evvil 28.09.2011 23:18

Deny - Masz pretekst na zajebistą przygodę i dokończenie wojażu :) Wnukom kiedyś powiesz - dziadek rozwalił się na Syberii ale rok później pojechał zebrać motor i dokończyć podróż na Magadan.

Trochę zazdroszczę tak pocichu takiego wypadu (pomijam oczywiście wszystkie nieprzyjemności).

Pozdrawiam i powodzenia!

majo 02.10.2011 12:20

Moje zdanie znasz...samolotem do Jakucka, później dzida do Skoworodino ewent. najbliższego miasta z koleją i pociągiem do Moskwy reszta na kołach:) Trzeba troszkę odświeżyć moto przed jazdą :)Powodzenia:)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:36.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.