super wygląda no i te paski to nie siatka na komary.
Ja dumałem nad tym wynalazkiem

ale nie ma ochrony łokci w górę, a dodatkowe ochraniacze luzem podpięte to może i wygodne ale czy praktyczne w poślizgu??
Kumpel chwali się że wyczaił zbroję za 50zł...wygląda w niej jak Don Kichot albo te trole z filmu "Labirynt" a ochronę ma tylko psychiczną :)

Antek - nie rozumiesz kompletnie, zbroja endurakowa dla mnie jest oczywistością, chodzi o to, żeby była naprawdę skuteczna, a nie połowicznym rozwiązaniem :)

Taką mam - jeżdziłem w niej tylko raz - tanio odsprzedam. W porównaniu do bucera czuję się w niej goły i raczej zostanę przy buzerze.

Doskonale Cię rozumiem. Szukam takiej , ale tytanowej:
Załącznik 27060

Ja też cały czas zastanawiam się jaką zbroję wybrać, moje kryteria to:
-musi być wygodna
-rozpinana z przodu
-powinna być kompatybilna z ochraniaczem na szyję
-i przede wszystkim musi być pancerna
Oglądam, czytam i oglądam i już sam nie wiem co wybrać, ufo scorpion sprawia wrażenie najsolidniejszej ale sam nie wiem. Najgorsze jest to, że nie mogę sobie porównać kilku modeli na żywo. Aspekt finansowy pomijam bo na tym nie mam zamiaru oszczędzać ale co wybrać to nie mam pojęcia.

Ja nie czaję, dlaczego ktoś nie zrobi po prostu kompozytowej (czy z czegokolwiek-tam) wersji zwykłej, średniowiecznej płyty, pozbawionej paru elementów i z dziurami w kilku innych..
Przecież to wszystko było już zrobione, co prawda miało trochę inną funkcję, ale anatomiczność, zawiasy, to z jakich elementów powinna się składać etc zostało już dawno zrobione.. lekka modyfikacja i by hulało jak ta lala

i tu odkryłeś niszę na rynku :D ;)

Wiem od dawna, ale trochę sprzętu trzeba do tego :P

Ja także miałem ten problem, kupiłem zbroję Leatt Brace, spełnia wszelkie najnowsze standardy CE. Idealnie będzie pasować z ochraniaczem karku tej samej firmy. Posiada wkładki SAS-TEC.
Druga moja rekomendacja ale za dużo większe pieniądze to zbroja firmy Forcefield.
Także polecam te dwie firmy.
Przypadkiem nie pakuj się w Dainese: po pierwsze, jak chcesz ją kupić oryginalną to tylko u oficjalnego dystrybutora, bo strasznie je podrabiają.
Po drugie to zbroje jednorazowe: struktura plastra miodu a aluminium który odkształca się nieodwracalnie przy pierwszym upadku.
Zbroje Leatt Brace oraz Forcefield nie mają efektu pamięci czyt. nadają się do wielokrotnego użytku.

Tu jest niby jakaś ochrona na obojczyki

http://moto.allegro.pl/zbroja-buzer-...060454862.html

Miałem taką zbroje. Te śrubeczki pitną Ci szybciej niż zając na drodze. I obojczyki woziły się bez "nagie" do końca sezonu.