![]() |
Rafwro - nie ma żadnego miernika, wieć nie wiem...
Adamo - mam taki z opcją podtrzymania... Z waszych wypowiedzi wynika, że to raczej aku... Chyba zaryzykuję i w ciemno kupię nowy... No, co najwyżej zmierzę ten prąd ładowania wcześniej... |
Cytat:
R Cytat:
|
Cytat:
W pozostałej części mieszkania musiałby stać na lodowatym gresie przemysłowym, a tylko przy moim łóżku ma pod kołami cieplutką wykładzinę dywanową :D |
Cytat:
|
Chworz, proszę rozwiń myśl, bo to co opisujesz już robiłem... Czyli aku ładowane prostownikiem, odłączone od niego stało kilka dni niezabudowane w moto, a później kilka dni zabudowane w moto... Odpalił od strzała... A na następny dzień już nie...
Teraz aku się ładuje... |
Piszesz, że :
... Po dwóch godzinach jazdy, po zgaszeniu znów nie dopalił... Po naładowaniu moto odpaliło normalnie... Było to wczoraj... Dwie godziny śmigałem bez gaszenia moto... Dziś popołudniem zszedłem do garażu aby moto odpalić i rozrusznik zrobił raptem krótkie buuu..." "...Dodam jako uzupełnienie, że aku ładowane było w domu i po ładowaniu stało w pokoju ze 3-4 dni... Następnie zamontowałem w aku w moto i tak też postało 3-4 dni... Wczoraj moto odpaliło od dotyku... 2 godziny śmigania bez gaszenia... A dziś dupa - rozrusznik robi raptem ćwierć obrotu..." Wygląda na to, że aku. trzyma, a moto nie ma ładowania, lub jest za małe. Naładujesz aku, i jeździsz, bo moto używa prądu z akumulatora, Kiedy jednak go zgasisz, aku jest już na tyle wyladowany, że nie pokręci rozrusznikiem. Nie szukaj dalej, tylko sprawdź najpierw ładowanie jakimkolwiek voltomierzem. |
Wg mojej logiki jest tak. Skoro naładowany aku stał niepodłączony kilka dni i nie utracił swojej "mocy" oznaczać to może że nie ma w nim zwarcia. Natomiast skoro podłączony do moto ulega rozładowaniu, to musi być gdzieś ucieczka prądu w instalacji (zwarcie) lub jak napisał RAFWRO - padło ładowanie. Ponieważ zwarcie w instalacji możemy skreślić, bo jai napisałeś aku stało kilka dni zabudowane w moto, to może znaczyć, że czerpie ono siłę podczas jazdy tylko z aku.
A może odpal motorek, włącz wszystkie światełka i przy pracującym silniku odłącz aku - ciekawe czy zgaśnie. (nie jestem pewien czy to dobra rada) |
Cytat:
|
Możliwe, zwłaszcza gdy winny jest regulator, to zazwyczaj coś tam ładuje, (np. 12,5V). Ja dzięki temu, że wyłączyłem jedną lampę, w takim stanie regulatora przejechałem 400, ale aku był za słaby aby poruszyć rozrusznikiem.
Natomiast w czasie pracy silnika, wystarczało na zasilenie niezbędnych odbiorników, a nawet skąpego oświetlania. Śmigaj do garażu z voltomierzem i zamykaj wątek:) |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:26. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.