![]() |
Nie obraź się, ale to trochę to Lewarze głupie karać całą społeczność swoim brakiem za to, że jednemu ze stukilkudziesięciu coś się do rączki przykleiło. Ja się obraziłem i zrezygnowałem z organizacji w Wawie wtorków motocyklowych, bo usłyszałem, że nie mam nic do pokazania to się grzeje w blasku sławy moich kumpli. Żałuję tej decyzji - parę osób powiedziało mi że to były fajne spotkania i że im ich brakuje. Od jednego z "kolegów" też usłyszałem, że sporo ludzi do Grodźca przyjechało i pewnie udało się trochę kasy "przytulić".
Czarne owce zdarzają się wszędzie. Z racji siwizny nie przystoi Ci robienie takich głupot więc przemyśl to jeszcze raz. Idąc Twoim tropem myślenia Jezus powinien się obrazić, bo wiedział że jeden z nich zdradzi i powinien wieczerzę zjeść w lepszym, bo swoim towarzystwie. |
Osobiście to nie chce mi się wierzyć, że popełnił to ktoś z "czarnuchów" choć jak powiedziano w każdym stadzie znajdzie się czarna owca :cold:
Głupio też byłoby wskazywać kto to mógł być...natomiast zastanawiałem się w piątek wieczór czy towarzystwo w dresach przy stoliczku w barze, które barman określił jako swoich kolegów pytając uprzejmie czy nie mamy nic przeciwko, że tu siedzą (oczywiście nie mieliśmy, bo w ludzi trzeba wierzyć) powinno się tam znaleźć w tym miejscu i czasie :confused: Deklaruję wpłatę 50zł i zachęcam innych, bo mnie wk...a chamstwo zwłaszcza jak spotyka osoby z sercem na dłoni. P.S. Eeeh i jak tu wierzyć w ludzi skoro 2h wcześniej ktoś mi zajumał w markecie wózek, w którym było 2zł a teraz czytam o tym.... |
Cytat:
Cytat:
Mnie również zastanawiało ich towarzystwo...bramkarzom i szatniarkom w klubach też nie ufam. Odemnie coś tam wpadnie, niewiele, ale pomnogę. Wiem jaki to smutek gdy ginie coś cennego :( Nie odchodź :Thumbs_Up: |
Jako, że stan mój był wiadomy, a i towarzysza mego również, nie panowaliśmy kompletnie nad mieniem, ani zamykaniem domku, który wiał przeciągiem, jako jedyną formą czyszczenia. Zastanowiła mnie natomiast obecność wydzierganych "na niebiesko" "wędkarzy". Nie mogę uwierzyć, że czarny by ukradł, chyba, że schował i odda grzecznie. Jak nie ma odwagi to na skrytkę pocztową niech wysyła, ale do ch..wafla nie tu takie rzeczy !!!:mur:
|
Ja też się chętnie dołożę, ale nie obwiniał bym o to Czarnuchów, bo oprócz nas w ośrodku było sporo ludzi z zewnątrz, jacyś wczasowicze, miejscowi, a także sporo ludzi pracujących w ośrodku.
A tak na marginesie to w recepcji powstał niezły zbiór pozostawionych rzeczy... bluzy, kurtki, kubki i wiele innych. |
Ja właśnie świeżo nabytą kurtkę odnalazłem na stołówce. Czyli ktoś jednak odniósł. Zauważajmy też pozytywy bo się całkiem zatracimy.
|
Przykro się czyta...i owszem :( ale poczekajmy jeszcze chwilkę zanim ten wątek urośnie w nieprzyjemne klimaty :)
Poratuję i ja Cię wpłatą do Marcina.....a co stać mnie, bo kto bogatemu zabroni żyć skromnie :) Nie piszcie tu niczego czego będziecie żałować...dajmy szansę uczciwemu znalazcy...u nas META była otwarta.....nawet wypaśny Iphone nie zginął...choć Marcel ładował go w gniazdku od piątku do niedzieli hehe :) a ludzi co się przez pokój przewinęli nie zliczę z kilku powodów :) Prawdą jest, że od jakiegoś czasu zabieram na takie spotkania rzeczy, po których płakać nie będę ale za słynne żółte gacie to bym chyba zabił :) Gdyby kupa była efektem....lejemy kasę do Marcina....kupisz se FT3 na tę okoliczność :) Yo |
Nie przebywam od kilku lat w PL ale widze ze nic sie nie zmienia na lepsze. Nadal jesteśmy banda kolesi co jeden drugiemu za 100 zł (edit) by do gardła. U mnie miejscowi wcale nie lepsi ale jakoś tak bardziej wyluzowani i uśmiechnięci. Przyjezdni ze wszystkich stron świata przywożą swoja kulturę zwyczaje dobre i te złe. Niestety patrząc na innych ludzi nauczyłem sie ich generalizować (niektórzy chyba nazywają to rasizmem). I to jest przykre, bo by zachować stałą średnice i głębokość otworu wydalającego, tak musze sie zachowywać. Niestety. Ażeby wyeliminować te kilka procent czarnych owiec musimy patrzeć na całą społeczność jak na złodziei, pijaków, mataczy czy gości wciskających kit w każdym zdaniu. Dawno przestałem wierzyć ludzi, bo jeszcze dużo nam brakuje do ludzkości.
|
nie zgadzam się z powyższym postem w całej jego rozciągłości. Ująłem to najdelikatniej jak się dało.
|
Rowniez sie nie zgadzam poniewaz to delikatnie mowiac obraza wszystkich z ktorymi mialem zaszczyt sie bawic przez te dni i ktorzy znosili moje towarzystwo a ogolnie rzecz biorac jak to mowisz kolego to bylismy raczej zgrana banda i zupelnie nie rozumiem dlaczego mam patrzec teraz na wszystkich po twojemu....musisz byc bardzo samotny.
Moj "domek" oczywiscie tez byl otwarty a cala zawartosc przed- standardowo kasa telefon i inne gadzety oczywiscie nikt nic nie ruszyl Poza tym to myslalem ze zobacze jakies zdjecia zeby sie posmiac przypomniec sobie wasze wesole twarze a tu takie ciezkie wywody i mysle ze Ci ktorych tam nie bylo maja spaczony obraz tego co tam przezylismy i naszej swietnej zabawy. PS.Jorge ja tez mam tatuaz i lubie wedkowac to nie znaczy ze kradne no chyba ze miales co innego na mysli Moze dla odmiany pokaze ktos jak sie fajnie bawilismy |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:01. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.