Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Wszystko dla Afryki (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=11)
-   -   Uwaga na dorabiane zębatki przednie... (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=21140)

betu 26.05.2014 21:34

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 381190)
moje śruby mają pewnie ze 25 lat

Nie chciałem być ciekawski,ale...Dzieju-ile ty już masz lat?
Pierwsza wojnę jeszcze pamiętasz? :p

Dzieju 26.05.2014 21:40

Cytat:

Napisał betu (Post 381196)
Nie chciałem być ciekawski,ale...Dzieju-ile ty już masz lat?
Pierwsza wojnę jeszcze pamiętasz? :p

Tak, pamietam to była wiosna 1916 ..... ale o tym innym razem ;)
A co kronikę jakąś montujesz :)

Zet Johny 26.05.2014 21:51

Dzieju to pewnie pamiętasz wojnę mandżurską na której walczył dziadek Poszepszyński.:D

betu 26.05.2014 22:08

Nie-ja tak tylko sobie myślałem.No bo jak ta zębatka ma 25 lat,a Ty jeździsz średnio 10 000 km rocznie-to powiem Ci ze pobiłeś wszelkie możliwe rekordy.
Mówimy oczywiście o jednej i tej samej zębatce.
No,ale mogę się mylić.

hero 26.05.2014 22:14

A odkrecila sie komus w taki nieoczekiwany sposob standardowa zembatka z oryginalnym zabezpieczeniem i wlasciwie zamocowana ?
Jesli tak, to macie odpowiedz co mozna sadzic o tych zembatkach.

betu 26.05.2014 22:19

zębatka sama w sobie nie była (jest) złym pomysłem.
Jako ze jest dwa razy szersza niż standard-lepiej "siedzi" na walku zdawczym.
To ze śruby i mocowanie jej, są słabą strona tej zębatki nie oznacza to ze jest całkiem do dupy.
Myślę ze trzeba troszkę się pogłowić jak ja zamocować (dokręcić) mocniej i trwalej,a problem będzie z głowy.

greton 26.05.2014 23:59

no tak...

zawsze można przyspawać :D

Dzieju 27.05.2014 08:24

Cytat:

Napisał betu (Post 381208)
No bo jak ta zębatka ma 25 lat....

Fajnie by było gdyby tyle zębatki jeździły , ale to tylko śrubki były :)

Cytat:

Napisał betu (Post 381210)
zębatka sama w sobie nie była (jest) złym pomysłem.
Jako ze jest dwa razy szersza niż standard-lepiej "siedzi" na walku zdawczym.
To ze śruby i mocowanie jej, są słabą strona tej zębatki nie oznacza to ze jest całkiem do dupy.
Myślę ze trzeba troszkę się pogłowić jak ja zamocować (dokręcić) mocniej i trwalej,a problem będzie z głowy.

No właśnie , jak można przykręcić śrubę żeby się sama odkręciła.
Może powstał błąd w sztuce.

Dubel 27.05.2014 08:43

Te sruby sa dosikowe i zasada zabezpieczania tych francuskich wynalazkow jest zupelnie inna niz orginalu. Sa dwa sposoby na zabezpieczenie tych francuskich by nie ucieklaly.
Pierwszy to nawiercic i nagwintowac otwory pod otrginalne zabezpieczenie a nastepnie zabezpieczyc dodatkowo orginalem, drugi to wykonac nie gleboki otwor (1-2mm) o srednicy minimalnie wiekszym niz sruba, na walku w miejscu w ktorym przychodzi sruba zabezpieczajaca (tak by sruba weszla w otwor na walku), dokrecic i zabezpieczyc Loctie. Wiecej rozwiazan osobiscie nie widze jesli ktos chce uzywac tych francuzow.
Pozdro

Rumcajs_zlasu 27.05.2014 08:58

potwierdzam, że rozwiązanie niestety niedopracowane.
w przypadku mojej "francy-uzki" najpierw nie dopilnowałem osadzenia na wałku i zabezpieczenie nie wlazło na swoje miejsce (i zaczęła spadać), ale po wyfrezowaniu fleksem wlazło na miejsce (trochę nam zepsuło wtedy wycieczkę Greton świadkiem),
po tej przygodzie pilnowałem jej i po krótkim czasie okazało się, że końcówka jednej z 3 śrubek się złamała i wszystko dostało luzu. w efekcie jeżdżę na hądowskim oryginale, a france-uzke można ewent użyć jako ratunku kiedy wałek się obrobi i na resztkach wielofrezu dojechać do domu ewent warsztatu.
Doświadczenie niezbyt tanie ale cenne ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:18.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.