![]() |
Hm.
Ja jestem dokładnie odwrotnego zdania. Teraz ruina nie służy niczemu, a jeszcze pamiętam gruz w środku i spadające na głowę cegły. Jak będzie dach, stylem nawiązujący do oryginału zresztą, to będzie wspaniały budynek np. na koncerty. Pytanie, czy będzie to wykorzystane... Szansy na odbudowę oryginału raczej nie ma... |
No nareszcie jedziemy :)
|
Ta relacje przeczytam od deski do deski wiec prosze nie kazac zbyt dlugo czekac ;)
|
Posileni w restauracji vis a vis fary ładujemy kolejnego tracka, tym razem odcinek Gubin – Urad.
Musimy ładny kawałeczek odbić na wschód, bo trzeba przekroczyć Odrę, a mostu brak. Ruszamy z Gubina wzdłuż Nysy na północ. Asfalt żegnamy już w pierwszej wsi - Budoradzu: https://lh5.googleusercontent.com/-1...4/DSC04063.JPG Graniczna Nysa Łużycka nie jest imponująca: https://lh4.googleusercontent.com/-5...4/DSC04064.JPG Na wysokości Żytowania trwa budowa niemiecko - polskiego mostu. Będzie łączyć dwie małe wioski, a zaledwie 7 km na południe jest most Guben-Gubin… Ale kto bogatemu zabroni ;) https://lh5.googleusercontent.com/-T...4/DSC04065.JPG W Kosarzynie mijamy kopalnię ropy naftowej i dobijamy do Odry. Dalej droga wiedzie wzdłuż wału, aż do promu w Połęcku. https://lh6.googleusercontent.com/-h...4/DSC04066.JPG https://lh6.googleusercontent.com/-w...0/_IGP1739.JPG Promy odrzańskie (jest ich w okolicy ZG całkiem sporo) zostały kilka lat temu unowocześnione i nawet mają silniki, które pomagają im odpłynąć od brzegu. Jeszcze niedawno to obsługa musiała hakami ciągnąć za liny ;) Stary prom został na pamiątkę: https://lh5.googleusercontent.com/-I...4/DSC04076.JPG Odra w tej okolicy jest zupełnie dzika. Żadnej żeglugi, barek… https://lh6.googleusercontent.com/-n...0/_IGP1742.JPG Razem z Odrą jedziemy na zachód, tym razem jej prawym brzegiem: https://lh3.googleusercontent.com/-R...4/DSC04078.JPG Jeszcze na promie robię Rafowi krótki wykład z historii górnictwa ropy i gazu w Polsce, bo zaraz będziemy przejeżdżać koło BARDZO WAŻNEJ WSI Rybaki. A tu proszę, za zakrętem: https://lh4.googleusercontent.com/-g...4/DSC04079.JPG Ten nieczynny już kiwak, to pierwsza powojenna kopalnia ropy w Polsce. Ropę odkryto tu w 1961 roku i zapoczątkowało to poszukiwania złóż ropy i gazu w zachodniej Polsce. W samej wsi Rybaki na 50-lecie wydobycia postawiono pomnik z innego kiwaka: https://lh4.googleusercontent.com/-j...4/DSC04083.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-b...6/DSC04086.JPG Za Rybakami dalej jedziemy sobie łąkami wzdłuż wału. Ale ścieżka coraz cieńsza, w końcu mamy łęgowy las, piękno błoto i na koniec totalny zanik ścieżki. Hm, jakim cudem była ona widoczna na zdjęciu satelitarnym?? https://lh5.googleusercontent.com/-n...4/DSC04087.JPG Jedziemy koroną niskiego i wąskiego wału, chyba jeszcze przedwojennego, dość daleko od Odry. Krzaki i pokrzywy wyższe ode mnie, w końcu nie widać już po czym jedziemy. Za to na Garminie widać, że za 200 m powinna być jakaś leśna droga. Raf idzie na piechotę („Jagna, wiesz już po co przydałaby się nam ta fajna maczetka Fiskarsa?”), rozgarniając krzaki, żeby organoleptycznie sprawdzić istnienie tej drogi. Ja postanawiam zejść na chwilę z motocykla. Usiłuję się oprzeć na lewej nodze, ale niestety, gruntu pod nią brak. Wykonuję efektowne salto w bok, staczając się z wału w krzaki. Na szczęście DRka nie leci za mną ani na mnie;) Po chwili wraca Raf i pomaga wyciągać DR. Co nie jest łatwe, bo koła są wyżej niż kierownica i do tego jest chyba +35 stopni. A drogi nie ma. Czyli – powrót na łąkę. Zawracanie AT na wąskim wale w krzakach… Uhhhh… Oboje jesteśmy zmordowani. Albo i zamordowani ;) Już po odwrocie… https://lh3.googleusercontent.com/-d...4/DSC04088.JPG Próbujemy kolejną ścieżkę w bok, ale efekt podobny, tyle że więcej miejsca na zawracanie … https://lh6.googleusercontent.com/-d...4/DSC04091.JPG Jesteśmy mokrzy od potu, ponad godzinę walczyliśmy na wale i jesteśmy powrotem na łące. Na szczęście widzimy porządną polną drogę w bok, o mało co nie przejeżdżam sarenki i dojeżdżamy do wsi. Co prawda jesteśmy dopiero w połowie zaplanowanego tracka, ale już wieczór, więc zgodnie stwierdzamy: na dziś starczy. Wioska obok, jak na zawołanie pojawia się strzałka „Noclegi”. Zjeżdżamy w bok i znajdujemy fantastyczną agroturystykę na kompletnym uboczu. Zostajemy poczęstowani gulaszem i nalewką orzechową. Raf wdaje się w rozmowę o nalewkach i w efekcie próbujemy jeszcze miętówki, dereniówki i czegoś tam jeszcze… https://lh6.googleusercontent.com/-2...4/DSC04094.JPG Miejsce polecamy gorąco! http://krzesin.pl A to track Gubin - Urad. Jesteśmy dopiero w połowie ;) https://lh6.googleusercontent.com/-y...-%2520Urad.jpg cdn. |
Jaguś pisz, bo mnie się chce czytać takie relacje, jak to powiedział pan Kleks-przygoda jest wszędzie tylko trzeba umieć ją znaleźć, a Twoje relacje to potwierdzają. :bow:
|
Wiedziałem że tak będzie !
|
2 Załącznik(ów)
Cytat:
Załącznik 49629 Załącznik 49630 Jak będziesz jeździł po Kotlinie Kłodzkiej, to wpadnij do Neratova po czeskiej stronie i sam się przekonasz :) Pisz Jagna, pisz... czekamy! |
W tym roku też atakowałem morze właśnie krzakami :) zajęło to nam 10,5h z tym że, mniej zwiedziliśmy i dalej od granicy :P
P.S Wadziłem Was dzisiaj jak jechaliście przez Chojnów koło Lidla:at: |
Fajnie Jagienko, mało jest relacji z wypadów po Polsce, a przecież mamy tyle świetnych miejsc wartych odwiedzenia. Dawaj dalej! :Thumbs_Up:
|
pycha się zapowiada :drif:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:15. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.