![]() |
Kazmir nic a nic się nie dzieje?
Zapodasz jakąś fotę? |
Jutro zrobię.
|
Czy oprócz ogólnie pojętej estetyki malowanie silnika coś daje?
|
Cieplej mu w zimę :}. A co myślicie o malowaniu lakierem do zacisków hamulcowych? Ma on wytrzymałość ok 160C i na chemikalia i mechaniczną też. Chodzi o singla powietrznego w enduraku. Malowałem już Motipem 800C i ładnie trzymie, ale kartery się zdzierają, teraz mam drugi silnik i chcę czymś innym prysnąć. Kolega Jaszczur XL600 odnawiał to pryskał takim i gdzieś indziej też widziałem ten rodzaj farbca.
Poobijany pordzewiały wahacz też bym psiknął, pewnie najlepiej do fachury na szkiełkowanie i proszkowa srebrna ? |
3 Załącznik(ów)
Jak ci nie zalezy na wygladzie to uzyj polipropylenu albo DTM.(bez podkladu na metal) mozna nakladac natryskiem lub walkiem.Walkiem jest fajnie bez zapylenia.
A jak juz chcesz kolor to zrob tak jak fota mowi.Czyli mokro na mokro.Trzyma dlugo ale trzeba dac 20 godzin na utwardzenie w temp. min. 20Załącznik 51201 po odtluszczeniu i zdarciu odchodzacej farby detal myjemy bialym spirytusem i natryskujemy 2,3 cienkie warstwy podkladu do aluminium Załącznik 51202 odczekawszy ok.1 minuty nakladamy metaliczny lakier do silnikow a w ostatecznosci zwykla baze metaliku powszechnego uzytku.Załącznik 51203 na nastepny dzien mozna poskladac ostroznie.Powloka nadal sie utwardza nastepne 10 h. Jesli idzie sprawnie i bez klopotow to odnowienie takiego dekla to 2 h. jesli masz jako takie warunki plus skladanie Stara uszczelke lepiej zetrzec przed malowaniem, uprzednio zwilzyc acetonem lub TFR. Acha, jesli robimy systemem "mokro na mokro" to kompozycja chemiczna musi pasowac. Znaczy producent lakieru i podkladu powinien okreslac kompatbilnosc na etykiecie puszki czy sprayu. |
O dzięki, zapomniałem o farbach do aluminium. Jednak skłaniam się zrobić tak: dekle dam do proszkowania coby się nie zdzierały a do reszty zakupię ze dwa Motipy czy VHT do silników albo zacisków, na podkład dam żarodoporny mat. A detale typu śrubki blaszki dam do cynkowania w Bydgoszczy.
|
Może i ja sie wypowiem, silnik miałem malowany w zime, razem z całościowym remontem mojego trampka. Linki do fotek w moim podpisie.
Orginalna farba była juz pozdzierana, poprzednik radził sobie srebrzanką w pędzlu więc wyglądało ohydnie. Silnik po wyciągnięciu spryskałem sprayem do usuwania farby, wszystko ładnie odeszło, resztki sciągnołem szczotką drucianą na wiertarce, wszystko później zmatowiłem papierem ściernym ręcznie. Zastosowałem zwykłą baze akrylową z utwardzaczem, bez zadnych udziwnien typu alu czy high temp. Ogólnie samochody maluje się albo akryl + utwardzacz jedno warstwowo, lub baza i na to klar na mokro. Ale do komór silnika, wnęki w drzwiach, progi dopuszcza sie malowanie takim mixem iż mieszamy bazę z utwardzaczem ok 15-30%, wychodzi odporna powłoka i lekko matowa, nie będzie to pełen mat, ale nie będzie sie też świeciło jak psu jajka. Od roku tak mam u siebie, farba nie odpada, nie rozpuszcza sie od benzyny, i nie wytarła sie od butów - jeżdżę w wojskowych. Przy kolektorach nie odpadła. Zrobione 7tkm w rożnych warunkach asfaltowo leśnych. |
Dzięki. Obejrzałbym foty ale nie jestem w goofnie+ i póki nie dołączę to se mogę je wyobrazić. Taki mamy teraz system sugestii w G-necie. :mur:
|
https://plus.google.com/111198449270234936993/posts
a teraz?? bo moze ja cos zle podałem, bo wiem ze nie trzeba sie logować zeby ogladac |
Kawał dobrej roboty, trud i zaangażowanie...
Trampek z UK ? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:31. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.