Rambo, nie załamuj mnie :( zakładam że wahacz się nie zestarzeje. Amor chcę zostawić z Trampka, wiem że tak już ktoś robił i się to sprawdza bo jest nie gorszy ponoć od afrykowego...mam nadzieję.

Kiwaczka to będzie problem - ze zdobyciem, jeśli np od 04/07 nie podejdzie lub trampkowa. Zresztą nie wiem czy będę się bawił z tym, choć trampek z tym wahaczem chyba byłby stabilniejszy jednak.

Przód chyba byłby od 04/07 - koło mam, tylko tarcze przełożyć na afrykańskie. Ew. mam możliwość wzięcia za 1000zł lag, ośki, zacisku i półek od RD03 w naprawdę bardzo dobrym stanie. Tylko obawiam się o skuteczność hebla, no i koło musiałbym zmienić na takie od PD06.

Pozdr
zimny

Zimny, ta zmiana to bardzo mała zmiana a pieniążki trzeba wydać. Jak chcesz lepiej trzymać się na asfalcie z kobitą i bambetlami to raczej pomyśl nad zmianą maszyny.

zimny...
jeśli jesteś pasjonatem trampka, to aspekt finansowy jest pomijalny. pasja to pasja :p
dla mnie wkładanie takiego nakładu pracy i takiej kasy w tak niewielką poprawę to smutek po prostemu. przedumaj jeszcze temat :)

Panowie, dzięki za głos rozsądku. Motocykla nie zmienię - bo całkiem poważnie skończyłoby się to rozwodem a to mi nie pasuje. Jakoś koło drugiej afryki żonie kończyła się cierpliwość bo przecież każdy motocykl trzeba było serwisować, doinwestować itp. A ja już doskonale wiem że zmiana motocykla to nie tylko to co trzeba dołożyć przy zakupie ale przede wszystkim później.

A trampek mechanicznie i technicznie jest tip-top. I nie ma pompy paliwa ;)

Rozważam jeszcze opcję pt. rezygnacja ze zmian zawiasów i wahacza oraz pogodzenie się z tym co jest i ew. zastosowanie intiminatorów (gumbas stosował, szparag to montuje) bo mam już wentyle do ew. dopompowania.

Tyle że wahacz już kupiłem, a zmiana samego wahacza to nie bardzo bo z geometrią będzie problem.

To jest układ wielu dźwigni, wstawienie do układu wahacz kiwaczka amor, jednego innego elementu spowoduje zmianie charakterystyki działania tego układu.
Może o 1% czyli nie odczuwalnie a może 25% bardzo odczuwalnie.
Między RD04 a RD07 jest ogromna różnica w tej układance choć efekt końcowy niemal identyczny :at:

hmm...to sobie to chyba zostawię jak jest :confused: tylko koła pocentruję i podbitą felgę wymienię...

Może Transalp 700..? :)

Wahacz od obojetnie jakiej afryki, jarzmo od RD03 jeśli oryginalne koło trampkowe (mniejsza tarcza), od młodszych jeśli koło afrykańskie z większą tarczą. Kiwaczka podchodzi od trampa bez - problemu trzeba wymienić jedną śrubę łączącą kiwaczkę z wahaczem na afrykańską - trampkowa nie podchodzi; i najważniejsze; nowy napęd od afryki bo oryginalny za krótki, ośka trampkowa za długa ale tutaj tokarz i skrócenie z docięciem gwintu załatwia temat. Efekt: o 2cm zwiększamy rozstaw osi( kół) na asfalcie zdecydowanie jeśli nie dwa razy lepiej, przy prędkości powyżej 120 km/h jest prędkość jest stabilność .Testowałem w trampku trzy wahacze i zdecydowanie ten jest najlepszy,trochę gorszy był wahacz z oryginalnej wersji na bęben, zdecydowanie najgorzej prowadził się motocykl w wersji z trampkowym wahaczem z hamulcem tarczowym - guma jak w majtach w porównaniu z wahaczem od afryki.
http://images68.fotosik.pl/161/c71849a4067fb04cmed.jpg
http://images68.fotosik.pl/161/ab70ed5f160a9ad7med.jpg
http://images66.fotosik.pl/160/cd6c03ee51ba512cmed.jpg
http://images69.fotosik.pl/160/2b692d25762a41c8med.jpg
pozdr

Krynek,dzięki!

takiego opisu mi było trzeba ;) wygląda na to że nie będzie to takie trudne.

Pytanie - czy po zastosowaniu kiwaczki i kości z trampka do tego wahacza praca zawiasu jest ok? Nie jest za miękki do jazdy z pasażerem i kuframi? Wahacz jest minimalnie dłuższy więc nieco inaczej rozkładają sie siły. Jednak jeśli punkty mocowania kiwaczki są takie same w obu wahaczach to przy zostawieniu amora trampkowego stosowanie także układu dźwigni z TA wydaje się rozsądnym pomysłem.

Jak rozumiem przód masz bez przeróbek i geometria pozostala bez zmian? Chodzi mi o to aby tył zbytnio do góry nie poszedł. Człowiek z rosyjskiego klubu TA robił ten sam manewr ale z kiwaczka z 03 i tył poszedł okolo 2-3 cm w górę. Ja chętnie zachowałbym aktualne dźwigienki..


Podsumowując - po przemyśleniu tematu co najwyżej na razie zmienię wahacz tak jak zrobił to krynek i jeśli będzie to zasadne to z zachowaniem oryginalnej kiwaczki. Krynek jest kolejną osoba która potwierdza że Trampek z wahaczem od AT prowadzi się znacznie lepiej i stabilniej a mi głównie o to chodzi bo w terenie jeżdzę tyle co kot napłakał. Na przód to prędzej progresy albo te słynne intiminatory...jak stanieją :-)

pozdr
zimny

Wahacz z At jest dłuższy,więc jeśli zachowasz oryginalną kiwaczkę i kości to i tak pójdzie motor do góry. Ja mam kości dłuższe o jakieś 2 cm a kiwaczkę z AT rd07. Trochę można jeszcze wyregulować amorem. Co do samego amora to jednak pomyślałbym nad zmianą na lepszy niż seria. Jeśli założysz trampkowy to poprawa będzie niewielka. Pasowało by przynajmniej sprężynę wymienić na twardszą- policzoną po masę Twoją i pasażera. To samo z przodu- sam zawias od AT da niewiele- 5 cm wyżej i ciut sztywniej. Ja mam tu i tu wilbersa i jest różnica spora z seryjną AT.