![]() |
Byłem u p. Andrzeja na Retoryka.
Myślę, że przed taką wizytą trzeba się dobrze przygotować (psychicznie) i: - nie ściskać mocno ręki - nie mówić, na kiedy będzie potrzebne koło (bo się zapeszy) - odpukiwać w niemalowane drewno po każdym zdaniu (j.w.) - zarezerwować sporo czasu na kilka historii o zapieczonych nyplach i pękających obręczach - jeśli ktoś nie pali, to proponuję wziąć ciuchy, które potem będzie można wyrzucić, bo atmosfera jest gęsta - przy wyjściu dać powiedzieć p. Andrzejowi "na razie" jako ostatniemu, po swoim ostatnim słowie i już nic nie odpowiadać (żeby nie zapeszyć) Nie wiem, czy naprawi mi koło ale już uważam, że było warto :-D |
Noooo dr Szprycha jest specyficzny. Nie dzwoń, nie pytaj on sam zadzwoni...bo jak zaczniesz wypytywać.... Nie targuj się , nie pytaj ile będzie kosztowało...Nie udawaj,że się znasz na rowerach....:mur::bow::p:vis::D
|
Z tego co piszecie to ciekawy człowiek :-) mówisz puszek ze telefonicznie z nim nie najłatwiej?
|
Cytat:
Ale próbować możesz. |
Bardzo ładny opis/recenzja:haha2: Znam i lobię. Świr - ale bardzo pozytywny. I mega fachowiec.
|
Ale przy kołach BMW się poddał , a ile musiałem wysłuchać historii o szprychach. Faktem jest że zbliżając się do drzwi , wkraczamy ma skażoną ziemię , a okna w mieszkaniu są zasłonięte smołą z tytoniu
Wysłane z mojego Nexus 5 |
Hehehe... No i nie mów mi, że nie był w szlafroku...:haha2:
|
Szlafroka nie pamiętam ale taka szlafmycę ala pończocha tak
Wysłane z mojego Nexus 5 |
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.