![]() |
Moje marzenia niezrealizowane to silnik od Fiata Argenta 2000, lub zwykły na czterech gaźnikach motocyklowych. W czasach PRL-u, kiedy nachodziły mnie takie pomysły to zapał studziły opłaty. Ubezpieczenie i podatek drogowy:(
Kiedyś przez miesiąc robiłem przy takich Poldkach z silnikami 2L Pamiętam, że po wrzuceniu drugiego biegu koła popiskiwały na suchym:p Inna jazda:p |
1 Załącznik(ów)
No fajne zabawki.Kolega ma Fiata Ritmo Abarth to zapitala jak szalone.Ale ja jestem zwolennikiem nie stety, stety silników amerykanskich.Liczi się moment obrotowy a nie moc.mam silniczek 5.0 V8 150KM ale moment kapcie można palić.
|
Kazmir...w AD '76 nie było jeszcze 1.6 multipoint...itd- chyba ze tylko buda z tego rocznika a reszta to wydumka...tak?
pzdr |
W pick-upie mam 2 litry na wyższych tłokach. Jakby tak miał haka i 3,5tony na nim można by śmiało lawety ciągać:D
Na dwójce w zakręcie z gazu w drift leci. :) |
10 Załącznik(ów)
No i wycieczka się udała.Aż żal wysiłku tylu pokoleń,jak zobaczyłem fabrykę popadającą w ruinę:(.Polityka wykończy nas, i ten cały kraj.A miało być tak pięknie...
|
co w tej fabryce teraz się dzieje ?
|
10 Załącznik(ów)
Siwy powiem tak, maszyny pojechały na Ukrainę, bo maja pakiet własności w 98.7 %. Została malarnia i montownia po Aveo.A po reszcie zakładu zostały wspomnienia byłej załogi z którymi mogłem pogadać, ze łzami w ich oczach słuchałem opowieści o załodze liczącej w ilości 12000-13000 tys pracowników FSO.Perspektywy prototypów miały dać zakładowi niezły rozwój na lata, co się stało jak zwykle znalazł sie inwestor co daje kase żeby połozyc zakład.Ta fabryka miała wszystko od odlewni po tor testowy.No a co za tym idzie najlepszych inż.Ale to już koniec żerania i fabryki FSO.Chociaż mam malutką nadzieje że kiedys powstanie tu Polski samochód.bo teraz widziałem tylko to.......
|
Cytat:
Ps kto pamięta muzeum motoryzacji w Norblinie?? |
Ja pamiętam, super klimatyczne miejsce.
Teraz pozostałości są na Filtrowej: |
Pozostałości to trafiły do Chlewisk. Tam się ponoć trochę zdekompletowały przypadkiem...
Miałem okazję pozwiedzać zabudowania dawnej fabryki Norblina z pracownikiem muzeum. Sale ekspozycyjne były ciekawe ale całe sedno kryło się w warsztatach pomlutku przygotowujących eksponaty, w salach budynku administracyjnego w których odbywały się prelekcje itd. Szkoda... Zdrówka |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:54. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.