standardowo i jo jodem :)

Ja też będę i to możliwe ze w tym roku z zoną ;) u Brunetki i Diverka oczywiście :D:D:D

W tym roku niestety (przepraszaaaam państwo K. :)) rozbijamy się na górce, na przeciwko sceny. Jak bicio mówił, giermańskim camperem przerobionym z budowlanej taczki z czysto pkp-owym wyposażeniem wnętrza. Będzie prysznic i w ogóle platforma taneczna na dachu.

Plaża leżaki... i rokenroll :D

To i ja będę:)

no no :D


oszq.... zaś bakterie APŚ przywiezieta ? :D

To sem ja netoperek :)
Obecność obowiązkowa :)!!!!

I My będziemy , tak jak w zeszłym roku będzie to połowa naszego urlopu więc furmanką zajedziemy.

Standardowo będę z żoną na polu motocyklowym, Diwerków się odwiedzi. Korci mnie jechać już od wtorku i w sobotę w największy bałagan już się zmyć. Kto dołączy we wtorek?

Zawsze jeździmy od wtorku, tyle że samochodami, później już zamykają wjazd dla samochodów. Nie wiem, czy dalej się da, ale jak nas nie wpuścili drogą, wjeżdżaliśmy polami :) Nawet ludzie z PP się dziwili, "że nas jeszcze wpuścili".
Wyjeżdżać spokojnie można w niedzielę, ale tak chyba max 8-9 rano, w zeszłym roku nikt mnie nie posłuchał i z pola namiotowego wyjechaliśmy o 11, a z Kostrzyna o ... 14 jedenkurwawielki korek, zazdrościłem motocyklistom :)