![]() |
Tak i nie polecam Ci tej miejscówki , wszystko ustawione pod DE , A , CH . Komercja tryska z każdej dziury a sympatyczność i gościnność rumuńska w tym miejscu nie istnieje do tego ceny jak na RO nie przystało . Znajdź sobie inną bazę , po drugie jeśli tam trafisz to zostaniesz zmuszony do wykupu winietki 20 euro a wynika to z tego ze ludzie zaczynają to kultowe miejsce olewać , przez co brakuje im kasy . Tego roku była dwudziesta rocznica enduromanii liczyli na tłumy a było bardzo skromniutko , pewnie dlatego każdemu nie uczestnikowi enduromanii wręczają opłatę .
|
Adagiio, dzieki za opinie. Jak zobaczyłem ich cennik to leko mnie zmroziło. To nasz pierwszy wyjazd na off do Rumunii, stąd tyle pytan i czasem nie mądre pomysły ;)
|
Dowiedziałem się dziś że jedziemy w okolicy 10 listopada zakończyć sezon w Romanii , oczywiście jak będą warunki do jazdy i pogoda . Jak byście mieli ochotę to możemy Was przygarnąć .
Zdrowia . |
Startujemy 23.10 i wracamy za tydzień ale dobrze wiedzieć że jeszcze będzie jakaś ekipa w tym sezonie. Zarezerwowalem na kilka dni pensjonat w okolicy Huedin, na miejscu ogarniemy może lepszą miejscowkę. Dzięki, przyczepności i pogody życzę :)
|
Heja
Krótkie podsumowanie wątku. Zrobiliśmy z Jackiem tygodniowy offowy rekonesans po Rumunii. Wcześniej bywałem tam tylko tranzytem na afryczce. Dojazd z W-wy (lawetą) zajął nam ok 15 h, wylądowaliśmy na północy masywu Apuseni. Po 3 dniach szwendania przenieśliśmy się z całym majdanem na południe i znowu kilka dni jazdy na moto. Góry niższe niż Maramuresz (max 1800 m npm), więc nieco cieplej o tej porze roku. Rano chłodno, przymrozki do -4 C. Pogoda była idealna, bezchmurnie, w ciągu dnia 15-18 stopni. Realne przeloty w łatwym i średnim terenie to max 150 km, potem robi się ciemno. Świadomie omijaliśmy typowe drogi zrywkowe - tam lepiej jechać jakimś lekkim liściem w 2T. Niestety, miejscami kładą asfalt :( To co na mapie lub w opisach oznaczone jako szutrówka bywa już idealnym asfaltem, zwłaszcza w dolinach tam gdzie wioski. Najtrudniejsze były dwa odcinki: błoto na połoninach (tłuste cholerstwo) i kamienisty zjazd z najwyższego szczytu masywu (Curcubata) na zachód, bo od wschodu jest wygodny dojazd szutrówką. Mogę tylko potwierdzić wcześniejsze opinie: Rumunia jest rajem do szwendania się na moto. Jest relatywnie blisko, sporo dobrych pensjonatów, jest gdzie zjeść coś ciepłego i ciągle jest dosyć tanio choć oczywiście jest trochę drożej niż na Ukrainie. Zdjęcia z Rumunii tutaj: https://goo.gl/photos/AifY4dMn1MvMnABL7 Jak ktoś chce nasze tracki, to są tu: http://www.gpsies.com/mapFolder.do?id=53726 Jeszcze tam wrócimy :) |
Fajny wyjazd zazdroszczę Wam i nie mogę doczekać się wiosny. Na pewno tam pojadę i skorzystam z tracków.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:29. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.