A ja bym założył Motoz Desert + Mitas E09 :D Z tego co pamiętam, to za pierwszym razem jak jechaliśmy na kołach jedynie Oskar nie mieszał gumami dojazdówka+docelowe, a jak dotarlismy do Kosowa, to mu nawet cycki z opon nie poznikały, czyli żadne zużycie. Motozy niedostępne, więc jeśli w maju pojadę, to zabieram tym razem Dunlop D952 + E09 - ten dunlop jest równie twardy i odporny na boczne przebicia jak desert, czy e09. Oczywiście wszystko można przejechać i na anakach ;) No prawie wszystko. Ale kto co lubi. Asfaltu tam już tyle, że na większość standardów kostka jest zupełnie zbędna.

Ja w tamtych stronach byłem dwa razy raz na kostach raz na Hidenau K90 dwie opcje dobry wybór

Przod TKC80 a tyl Dunlop 908RR

Mialem na tyle kiedys E09 Dakar i na mokrym asfalcie strasznie mnie stresowaly. Przyhamowanie (np przed swiatlami) i kolo wpadalo w poslizg. TKC 80 moim zdaniem o wiele bezpieczniejsze pod tym punktem.

o tym że e09 słabo trzyma na mokrym to już chyba wszyscy wiedzą :)
za to nadrabia żywotnością i ceną. Miałem w afryce, teraz w klr i nie narzekam. po prostu jestem świadomy jaką mam oponę na tyle.
Na przód używałem tkc, teraz t63

Bierz haidenau, dobre te kapcie.. jak nie będzie błota i piachu są ekstra! Z Polski przez Bałkany, Turcje rundę po Gruzji i Azerbejdżanie aż do Tadżykistanu gdzie założyłem mitas+conti ale haidenau zostawiłem i wiozę je dalej bo jeszcze dają radę!

TKC80 łatwo przebić z boku, a na kamolcach ma to znaczenie. Podobnie ma się sprawa z CST C755, którą zupełnie zmasakrowałem w Gruzji - kilka przecięć bocznych, kilka bąbli. Z E09, czy D952 niema się co o to martwić.

Używał ktoś może Karoo 3 na przodzie? Jak ma się ona w stosunku do TKC? Żywotność, trzymanie, błoto itp.
Wielcem zobowiązan za informacje.

Edit. Pardon, wkleiłem nie w ten wątek co trzeba.

A używałeś Karoo 3 na tyle? Jeśli tak, to jak to wygląda?

Nie używałem. Na razie mam przód do wymiany :)