Po Albanii jeździłem przeważnie dualowo, niestety pomiędzy fajnymi górskimi odcinkami zdarzały
się także długie asfalty (ostatnio coraz więcej...).
Nie wiem, czy zapuszczałbym się tam na EXC, może wyjść za dużo mth na nudnych asfaltowych przelotach...
Może jeżeli już, to np. rejon Qafe Murre (przełęcz Mure na SH36) lub dojazd do Lure z pólnocy,
czyli via SH31. Te okolice obfitują w ścieżki, na których mozna nieco powalczyć małymi motkami.

http://www.gpsies.com/map.do;jsessio...kpsxdonoaczqio

http://www.gpsies.com/map.do;jsessio...qkwtkfscwmmxse

A ja mam pytanie czy dopuszczacie możliwość podpięcia się do ekspedycji osób trzecich. I jaką zakładacie formułę wyjazdu. Bardziej turystykę czy ambitniejsze odcinki? Bo ja bym się chętnie podpiął do jakiejś ekipy ale jeździec ze mnie marny. Mam EXC 400 ale doświadczenia niewiele. Raz tylko Ukraina. Także proszę o śmiałą szczerą odpowiedź

Właśnie dlatego robię wywiad i planuję trasę tak żeby jak najmniej asfaltu było. Dzięki za namiary.

Co powiecie jeśli chodzi o górę Korab i okolice?

Sowizdrzał prawi prawdę :Thumbs_Up:.
Coraz więcej asfaltu :Thumbs_Down:.
Na lekkim w Albanii będziecie się nudzić.
Widoczki będą ale szkoda motocykli tego typu na Albanię. Bardziej się sprawdzą w RO lub UA :)

Potwierdzam. Byłam na drz i żałowałam. Równie dobrze dałabym radę na Transalpie i nie męczyłabym się na czarnym.

wytapatalkowano

Są trasy typowo off tylko trzeba posiedzieć trochę nad mapami :) . Południowa Albania to dualowy raj


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Musiałbyś dowieźć motki aż do najwyżej położonego punktu (już) asfaltowej drogi Kukes-Peshkopi,
czyli do wioski Radomire. Stamtąd zaczynają się ścieżki w góry, ale nie znam ich.
Cała natomiast okolica (zwłaszcza SH26) znana jest z tego, że ,,tam rosną narkotyki''
i nawet pogranicznicy przestrzegają przed kręceniem się tam.
Jeśli więc Korab, to ruszałbym od macedońskiej strony.

EDIT: Rzuć okiem tu http://africatwin.com.pl/showpost.ph...1&postcount=49 i kilka dalszych postów w wątku.

Masyw wielkiego Koraba bardzo ładny :) Wjeżdżaliśmy od strony miejscowości Shistavec. Opis i GPX znajdziesz w tym wątku http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=22872
Wymagających tras nie brakuje, można penetrować dolinę za doliną - byle ekipa miała podobne sprzęty, poziom kompetencji i czerpała tą samą radość z bycia zrypanym na maxa :)

Cześć.
Na północy jest sporo asfaltu, choć off też się trafi, jak choćby wspomniana przez Romka trasa budowy linii energetycznej, czy Teth. Polecam natomiast południe. W tym roku w niecałe dwa tygodnie (wliczając przejazd busem i zaprzęgami) objechaliśmy od okolic Korczy nad morze jońskie i z powrotem na trzech tenerach, LC4 oraz EXC. Offu pod dostatkiem. W tych regionach nawet drogi krajowe bywają zrobione z otoczaków. Jeśli wybierzesz teokolice to uważaj na plantacje konopii wysoko w górach (tych konopii przeznaczonych na inne wyroby niż sznurek). My się w jedną z nich wpakowaliśmy i ku naszej radości usłyszeliśmy parę strzałów (na wiwat) oraz otrzymaliśmy asystę w postaci grupy zamaskowanych Albańczyków. Jak chcesz więcej info to wal na priva. Trasy też mam.
Co do samochodu - dogadasz się w każdym hotelu w sprawie parkingu.

Kiedy wyjeżdżacie i kiedy wracacie?