Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   "Życie to sztuka wyboru" czyli pojechali w góry a wrócili... (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29347)

tyran 25.05.2017 23:14

Dobra. Dawaj dalej!

Nynek 25.05.2017 23:14

Dobra, dobra czułości wymienicie sobie później ... jedziesz z kolejnym odcinkiem :at:

mirkoslawski 25.05.2017 23:23

Pany - pisze się, montuje. Dajcie chociaż piwa się napić :)

luk2asz 26.05.2017 09:27

Podobno byłeś w Durmitorze w tym samym czasie co my i nie wpadłes na rakije. Żałuj :-)

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

mirkoslawski 26.05.2017 09:47

Łukasz - jakbym wiedział, to bym wpadł :) Dowiedziałem się jak już wróciliście ;)

mirkoslawski 26.05.2017 09:58

Dzień 2
Wczorajszy wieczór był ciężki - właściwie to nie wieczór był ciężki a poranek. Z racji "palionki", zamiast wyjechać rano, startujemy po 12.00 bez planu czy nawet miejsca na spędzenie najbliższej nocy. Jedyne, co ustaliliśmy, to "azymut", czyli do Rumunii przez Słowację. Zdecydowaliśmy ominąć UA zupełnie - taki był plan ale jak życie wielokrotnie pokaże, plan rzadko udaje się w 100 % zrealizować, już na pewno na tym wyjeździe.
Tuż przed wyjazdem zakupiłem Garmina 64, super funkiel nówkę, wcześniej również drogą zakupu wszedłem w posiadanie map topo i "offroad" całych Karpat i Bałkanów. Miało to mocne strony, bo widziałem prawie każdą kozią ścieżkę w tych obszarach, ale miało i też złe skutki, co już niedługo odczujemy na własnych doopach.
Wyznaczyłem trasę na tzw. Dotknięcie czyli kursor gdzieś w Rumuni i wciskam "Jedź". Garmin posłusznie odnalazł trasę - jakieś 400 km. Jako początkujący użytkownik i "prawdziwy mężczyzna" nie przeczytałem szczegółowo instrukcji, nie miałem wcześniej okazji sprawdzić również efektów zastosowania różnych ustawień więc ślepo zaufałem mojej nawigacji.
Jedziemy.
Słowacja, przez którą rzeczywiście na początku jechaliśmy zrobiła na mnie bardzo złe wrażenie. Mnóstwo cyganów, właściwie 70% ludzi w wioskach to oni, białych tam naprawdę trudno dostrzec. Wioski w odróżnieniu np. od UA czy od Ro nie tyle biedne co zaniedbane, brudne. To jedyne państwo na mojej drodze, gdzie bał bym się przenocować - czy to na dziko pod namiotem czy nawet w jakiejś kwaterze czy kempingu. Oczywiście co innego krajobrazy- te są piękne!
Zaczynamy się lekko niepokoić, bo zbliża się 16.00 a my ciągle jeszcze na Słowacji - nagle widzimy granicę! Ale jakoś nas tak coś zaniepokoiło -czemu na granicy z Rumunią celnik wychodzi do auta po paszport??? Podjeżdżamy, naszym oczom ukazuje się granica ale z UA! Mateusz się zirytował i mocno wkurzył, bo "tracimy" czas. Ja nie bardzo, bo taki miał być "plan" - ma być przyjemnie i ma być przygoda! Jak się okazało później, inne postrzeganie takich sytuacji będzie mieć dla naszej wspólnej podróży nieprzewidziane skutki.
Granica - jesteśmy drudzy w kolejce, pogranicznik bierze od nas kwity, pyta czy mamy alko, broń itp. . Pyta się też Mateusza, czy sprzeda mu DR'kę - Mati próbuje mu sprzedać jedną ze swoich Afryk i tak sobie pogadujemy a czas leci - już 18.00 a my na UA!
Ogień - na Rumunię! Lecimy Asfaltami głównie, trochę szutrów ale jakoś tak moja navi dziwnie nas prowadzi - Mateusz ma zmysł harcerski i zatrzymujemy się na stacji benzynowej, aby sprawdzić na mapach googla, no i wyjszło - moja nawi ma tylko część UA bo właściwie to mam ale mapę Karpat a nie Ukrainy - Q..A! Ok, Mati odpala na powerbank'u swój telefon z navi i to on prowadzi dalej. Tniemy na Rumunię już tylko asfaltami bo ciemno. W Rumunii jesteśmy około 23.00, jedziemy parędziesiąt km w głąb kraju i zatrzymujemy się na stacji, żeby zatankować, coś zjeść i ustalić co dalej. Jesteśmy w czarnej literze, jest prawie północ.
Ja gapię się w navi a Mateusz pogaduje z pracownikiem stacji o kemping jakiś - ten po angielsku mówi, że "kemping jest obok" i dzwoni, po paru minutach przyjeżdża BMW i wysiada para...właścicieli kempingu - sympatyczni ludzie - niestety mówili tylko po niemiecku, hiszpańsku i oczywiście rumuńsku co utrudniło naszą komunikację no ale jakoś się dogadaliśmy! Jedziemy, ciemna noc a my najpierw za BMW do bankomatu po kasę (jakieś 5 km) a później z asfaltu skręcamy w szuter a później szuter zmienia się w podmokłe momentami łąki - jedziemy wzdłuż jakiegoś jeziora, naokoło ciemnośćâ, mam lekkiego stresa ale już właściwie mi wszystko jedno. Po paru km i pierwszym "offieâ" BMW zatrzymuje się przed ogrodzonym i pięknym terenem ośrodka. Śpimy w pięknym domku, wręcz w luksusach. Jesteśmy padnięci więc szybko przenosimy z motocykli rzeczy i prysznic.
Mati poszedł w kimę - ja szybko jeszcze przepierkę robię i też idę spać. Jest około 1.00.

12 h w drodze, około 440 km przejechane. Nocleg to 100 LEI od łba w wypasionym domku, kemping Casa de la Lac, Bocicoiu Mare, Maramures.

Jeden z lepszych zakupów przed wyprawą - to na zdjęciu a właściwie to na deflektorze pochodzi raptem z dwóch dni :D

http://i.imgur.com/rWYUxQY.jpg

Krótki popas.

http://i.imgur.com/FAQF4xw.jpg

Zawartość tankbaga;)

http://i.imgur.com/WsanNgv.jpg

Łono(a)...natury - i z drogi i z postoju.

http://i.imgur.com/uTT6nb9.jpg
http://i.imgur.com/Srbsc5A.jpg

Granica SK/UA
http://i.imgur.com/iM8Ni2Y.jpg

Szybki przelot UA (2 pierwsze fotki to Słowacja).
http://i.imgur.com/tDfTprM.jpg
http://i.imgur.com/JvCxGpV.jpg
http://i.imgur.com/YlhHf8k.jpg
http://i.imgur.com/rVh90Sz.jpg
http://i.imgur.com/Say1u1S.jpg
http://i.imgur.com/Tuw0uO9.jpg

Widoki z kempingu.
http://i.imgur.com/qI4tpLQ.jpg
http://i.imgur.com/dWp1ORX.jpg

mirkoslawski 26.05.2017 15:31

Odcinek pierwszy (po prologu).

Długi - ale i tak tne co mogę z materiału a tyle tego, że serce się kraje...wybaczcie, jeśli przynudny. Starałem się;)



https://youtu.be/TDEnWn7vONE

EDIT:
Jeżeli Twój link to np: https://youtu.be/TDEnWn7vONE

to pomiędzy znaczkami [YOUTUBE ] i [/YOUTUBE ] ma być tylko:
TDEnWn7vONE
Nic więcej i nic mniej :)

honda_honda 26.05.2017 16:15

Wkurzam się jak ktoś wrzuca filmy po półgodziny ale u Ciebie mimo że długo to jest bardzo ciekawie i miło się oglądało. Dawaj dalej:Thumbs_Up:

rumpel 26.05.2017 16:19


mirkoslawski 26.05.2017 16:26

Cytat:

Napisał honda_honda (Post 532962)
Wkurzam się jak ktoś wrzuca filmy po półgodziny ale u Ciebie mimo że długo to jest bardzo ciekawie i miło się oglądało. Dawaj dalej:Thumbs_Up:

Bardzo dziękuję za miłe słowo - wiem, że długi...super, że Ci się podobało:Thumbs_Up:

Rumpel -:bow::bow::bow:
qwa - robiłem jak kazałeś...ech, miałem o sobie lepsze zdanie:D


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:36.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.